jak mu to powiedziec?

napisał/a: panterka121 2011-08-02 19:26
Zaczne moze od tego że mam wspaniałego faceta, jest nam razem dobrze, kochamy się.
Od jakiegos czasu współżyjemy, ja jestem jego pierwszą dziewczyną. Seks trwa jakieś 1-2 minuty ale to nie o to chodzi. Chodzi o sposób w jaki on sie za to zabiera i jak to wygląda.
Ja go całuje, dotykam, jak jemu tylko stanie to odrazu chce wchodzić we mnie, a ja nie jestem wtedy tak podniecona i poprostu mnie to boli. Potrzebuje troche więcej czasu, też chciałabym żeby mnie podotykał czy coś...
Wiem, powinnam z nim o tym porozmawiać, tylko nie chce żeby wyszło że jest beznadziejny...
Zachowuje sie jakbym miała 15lat ale boje sie mu powiedzieć co czuje... I nie wiem kompletnie jak sie za to zabrać, a wiem że musze mu to w końcu powiedziec bo jak tego nie zrobie to niedługo całkiem strace ochote na sex z nim...

Nie wiem czego od Was oczekuje, może podpowiedzcie mi jak mu to powiedzieć, albo jak sie za to zabrać.
On czuje że jest do dupy i ciągle mi to powtarza mimo że ja mu mówie że jest cudowny więc nie chciałabym żeby sie w tym jakos utwierdził bo to nie prawda....
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-08-02 19:39
panterka12 napisal(a):Ja go całuje, dotykam, jak jemu tylko stanie to odrazu chce wchodzić we mnie, a ja nie jestem wtedy tak podniecona i po prostu mnie to boli. Potrzebuje troche więcej czasu, też chciałabym żeby mnie podotykał czy coś...
po prostu szepczesz mu do ucha kochanie wolniej/poczekaj na mnie.. albo daj mi się jeszcze Tobą nacieszyć..
+ seksowny ton, moze być mruczący.. wymykasz mu się, kiedy próbuje wejsc, droczysz się, az zrozumie, ze jeszcze nie pora..

lub wariant - boli mnie - robisz smutną minkę i to co wyzej, az będziesz wystarczająco rozgrzana

mozesz tez sama poprowadzić jego dłon tam, gdzie chciałabys być dotykana

a w ogole to zapraszam na bloga (podpis jest podlinkowany)
napisał/a: panterka121 2011-08-02 20:39
myślałam żeby jakos mu powiedzieć w trakcie żeby zaczekał tylko że zawsze mieliśmy problem z tym że mu nie chciał stanąć, teraz przy takim szybkim tempie nie ma z tym problemu więc boje sie że przez to że będzie wolniej znowu może się to powtórzyć....
napisał/a: ~gość 2011-08-02 23:54
A może szybciorem użyj oliwki i nawilż co trzeba, szybko dojdzie a potem możesz już się nim bawić na spokojnie.
napisał/a: ~gość 2011-08-03 00:34
"On czuje że jest do dupy i ciągle mi to powtarza mimo że ja mu mówie że jest cudowny więc nie chciałabym żeby sie w tym jakos utwierdził bo to nie prawda...."



Ot, logika...
To w koncu jaki on wedlug Ciebie jest i w czym nie chcialabys, zeby sie utwierdzil?
Jezeli nie wiesz jak mu cos tam powiedziec, najlepiej powiedz WPROST.Jest chyba na tyle duzym chlopcem, ze jakos to zniesie...Problem w tym, ze skoro do tej pory byl "cudowny", to skad nagla odmiana i jakies zastrzezenia...?
Jeszcze zostaniesz posadzona o "skok w bok"...
napisał/a: Monini 2011-08-03 00:53
panterka12 napisal(a):Wiem, powinnam z nim o tym porozmawiać, tylko nie chce żeby wyszło że jest beznadziejny...

tu nie o to chodzi, żeby ktoś zrozumiał, że jest beznadziejny... tu chodzi o powiedzenie wprost tego, co czujesz, faceci jednak odczuwają coś innego niż my, kobiety, facet jest dużo szybciej gotowy niż kobieta. To jest normalne i trzeba wziąć na to poprawkę.
Tylko i wyłącznie rozmowa wprost może pomóc.
Pamiętam jak kiedyś mój jeszcze chłopak teraz mąż mi powiedział, że albo będziemy rozmawiać o seksie wprost albo się rozstaniemy, doznałam lekkiego szoku, ciężko było mi cokolwiek powiedzieć, na dzień dzisiejszy wiem, że to było najlepsze co można postanowić w tak ważnym temacie.
Tak więc powoli do celu, rozmawiajcie, kombinujcie, a będzie dobrze
napisał/a: Jakub M. 2011-08-03 22:52
napisal(a):myślałam żeby jakos mu powiedzieć w trakcie żeby zaczekał tylko że zawsze mieliśmy problem z tym że mu nie chciał stanąć,


Moim zdaniem właśnie tutaj jest problem. Skoro on miał kiedyś problemy z tym, że nie chciał mu stanąć, to bardzo obawia się tego, że może się to po prostu powtórzyć. Boi się, że źle wypadnie w Twoich oczach jeśli mu nie stanie, więc teraz, kiedy widzi, że "sprzęt działa", zabiera się jak najszybciej do roboty z obawy, że zaraz może stać się coś nie tak.

Twój chłopak ma problem z tym, że za bardzo skupia się na wyniku, za bardzo chce jak najlepiej wypaść. Zamiast czerpać z seksu przyjemność, on już podczas rozbierania się myśli najprawdopodobniej tylko o tym, żeby nie dać plamy. Zamiast kochac się tu i teraz, on cały czas jest myślami w przyszłości, z tego powodu stresuje się a wtedy ciało odpowiada na ten stres.

Musisz mu powiedzieć wprost, nie ma innego wyjścia. Im dłużej będziesz się do tego zabierać, tym coraz mniej przyjemny będzie dla Ciebie seks. Powiedz mu o tym wprost, ale delikatnie: wytłumacz, że bardzo byś chciała aby gra wstępna trwała dłużej, bo uwielbiasz jak Cie pieści itd.
napisał/a: ~gość 2011-08-03 23:09
Zacznijcie grę wstępna od Ciebie... Raczej preferujecie spontany czy planowane kontakty? Mi czasem pomaga myślenie o tym przez cały dzień :) Z czasem Twój partner zacznie nad tym panować ;) Może mów mu o tym niekoniecznie w trakcie tylko przed albo po a w trakcie tylko przypominaj jak koleżanka podpowiada :)
Miałam taki problem jak Ty. Ale dłuuuuugo zajeło mi aż zdobyłam sie na odwagę i weszłam do sex shopu :P Porozmawiałam z bardzo fajną i wyrozumiała dziewczyną. Doradziła mi żele na bazie wody albo maści rozgrzewające. Ja lubię maść happy lady - kosztuje ok 50zł ale jest baaaardzo wydajna (3 miesiące ją mam a nie zużyłam nawet 1/3 a często szaleje :)) Nie polecam przed oralem, ale przed sexem klasycznym jak najbardziej i raczej to masć dla pań, nie panów...