Jak na nowo zaufac?

napisał/a: augustyn2002 2007-06-06 09:51
Zastanawiam sie jak na nowo zaufac komus kto juz kilka razy nas zawiodl. Jestem z mezczyzna zonatym, teraz zlozyl papiery rozwodowe. Mimo ze staram sie mu wierzyc, w srodku odczuwam lek, ze moze jednak mnie oszukuje. Takie sytuacje juz sie zdarzaly, juz kiedys zlozyl papiery i je wycofal, a mi powiedzial po kilku tygodniach. Jeszcze w kilku sarwach mnie oszukiwal, chociaz sam sie wkrotce przyznawal do tego.
Teraz mowi ze nie klamie i ze to zrobil, ale ja sie boje.
Co mi radzicie? Nie drazyc, zeby go nie wkurzac. Poczekac i zobaczyc jego zachowanie i postepy?
Jak pytam czy moze znowu mnie oklamuje, mowi ze nie. Chyba nie powinnam tyle pytac, bo to powoduje konflikty.
Jeszcze jedno. Czy powinnam dopytywac sie jak zareagowala jego zona, o czym rozmawiali czy po prostu dac spokoj, bo to ich sprawy? Pomozcie mi, bo ja niestety naleze do osob, ktore duzo draza, a to chyba nie jest dobre, co?
Moze sobie odpuscic i po prostu postarac sie zeby miedzy nami bylo dobrze?
Czekam na rady.
napisał/a: katarzynaXodrzywolska 2007-06-06 10:00
A chcesz przez całe życie tak się bać? Jeżeli teraz nie podejmiesz właściwej decyzji może być tak do końca życia. Wydaje mi się, że mało Was łączy emocjonalnie stąd też ten strach przez trudnym, a przecież waszym wspólnym tematem. Jeżeli naprawdę zależy Ci na tym związku powinnnaś, o tym co Cię boli szczerze i bez strachu porozmawiać. Jeżeli to nie pomoże nie polecam Ci kontynuowania tego związku. Przeszłości już się nie da zmienić, ale przecież "ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy".
napisał/a: augustyn2002 2007-06-06 10:12
Hej, dzieki. Mowilam mu o tym ze nie do konca jeszcze mu ufam i ze sie boje, ze klamie. On to rozumie, mowi ze nie mam sie bac. Chodzi o to ze ja czesto pytam czy to wszystko prawda? I wtedy on sie denerwuje. Rozmawialismy o nas wielokrotnie i on wreszcie postanowil sie rozwiesc i chyba powinnam to docenic? A nie non stop gadac?
napisał/a: 12toja 2007-06-06 10:24
Hej! Spójrzmy na to z trochę innej strony. Facet mydlił oczy najpierw żonie (bo chyba nie dowiedziała się o tym odrazu) potem Tobie wymyślał bajki. Pytanie czy on potrafi, albo czy chce żyć bez kłamstawa, pozdrawiam
napisał/a: gosiak6 2007-06-07 07:31
no trudno,jeśli go kochasz to chybawarto poczekać co zrobi...ale jeśli Ty boisz się że znowu Cię okłamuje to nie wiem czy warto być z takim kimś.Dokładnie tak jak pisze 12toja-mydli Ci oczy i denerwuje się jak pytasz o ważne dla waszego związku sprawy.Chyba zasługujesz na prawdę i szczerość i to chyba powinno być oczywiste.Pozdrawiam i życzę powodzenia.