Jak pokonać niesmiałość i brak wiary w siebie w tej sprawie?
napisał/a:
greengrass
2012-02-07 15:21
Mój problem wiąże się z silną introwersją i lękiem spowodowanym niesmiałoscią w kontaktach z płcią przeciwną. Jestem podobno sliczną młoda kobietą, po studiach, potrafiącą walczyć o swoje jeśli chodzi o pracę i karierę, ale zupełnie bezradną jesli chodzi o kontakty z płcią przeciwna. Mam za sobą stały związek, z którego wyszłam poturbowana i okaleczona. Moja była miłość zdradzała mnie wielokrotnie logując się na portalach dla dorosłych i zdradzając wirtualnie. Ponadto dostałam smsa ze to to koniec z wiadomościa o zdradzie. Najbardziej dobiły mnie twierdzenia, że jestem wariatką i dziwną osobą. Bardzo to mnie bolało i boli. Tak cięzko mi zaufać i otworzyć. Jestem bardzo wrażliwą, dobrą osobą. Poszukuje rady jak można pokonać tę "kulę u nogi" i otworzyć się na kogoś nowego, wartościowego? Gdzie kogoś takiego mozna znaleźć? Bardzo chcę kochać i być kochaną Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam
napisał/a:
Bogus_80
2012-02-08 11:10
greengrass;
Napewno mozna znalesc osobe wartosciowa ktora kocha szczerze i chce byc szczerze kochana tylko mysle ze jescze powinna to byc osoba cierpliwa jak dla ciebie bo ty po takim urazie bedziesz potrzebowala duzo wiecej czasu aby zaufac i od nowa sie zakochac niz inna kobieta . Szczerze mowiac to taka cierpliwosc to mam ja bo szukam juz swojej wybranki od roku. Oczywiscie spotykalem sie z kobietami ale zadna nie miala tej cechy jednej (duzego temperamentu) wiec w cierpliwosci szukam dalej.
Napewno mozna znalesc osobe wartosciowa ktora kocha szczerze i chce byc szczerze kochana tylko mysle ze jescze powinna to byc osoba cierpliwa jak dla ciebie bo ty po takim urazie bedziesz potrzebowala duzo wiecej czasu aby zaufac i od nowa sie zakochac niz inna kobieta . Szczerze mowiac to taka cierpliwosc to mam ja bo szukam juz swojej wybranki od roku. Oczywiscie spotykalem sie z kobietami ale zadna nie miala tej cechy jednej (duzego temperamentu) wiec w cierpliwosci szukam dalej.
napisał/a:
Twojmezczyzn
2012-02-23 13:27
Ćwiczenie z lustrem- patrz przez ok 10 minut dziennie w lustro, spoglądając sobie prosto w oczy.
Na ulicy idź i też patrz ludziom zawsze w oczy, zobaczysz jak odwracają wzrok i przekonasz się, że jesteś bardziej śmiała od nich:)
Ćwiczenia na pewność siebie:
1.wejdź w galerii do męskiej ubikacji, umyj ręce i wyjdź.
2.idź do apteki i rozmawiaj z przystojnym aptekarzem o długości prezerwatyw, smaku, kształcie.
Ćwiczenie na otwieranie się na ludzi:
1.W sklepie z ciuchami zaczep sprzedawcę (płci męskiej, pracują tam na ogół geje, więc bez stresu) i zapytaj go, w czym najlepiej byś wyglądała, jakie rzeczy by ci doradził. Po prostu z nim rozmawiaj, o sobie.
2.Na studiach podchodź do nieznajomych mężczyzn i pożyczaj z uśmiechem długopisy, ołówki, kartki, notatki... patrząc się im w oczy i uśmiechając.
Pamiętaj też, że jesteś ładna, bo sama to wiesz. Wypisz na kartce więcej swoich zalet i staraj się je w sobie wpajać, a szczególnie w rozmowie z innymi.
Na ulicy idź i też patrz ludziom zawsze w oczy, zobaczysz jak odwracają wzrok i przekonasz się, że jesteś bardziej śmiała od nich:)
Ćwiczenia na pewność siebie:
1.wejdź w galerii do męskiej ubikacji, umyj ręce i wyjdź.
2.idź do apteki i rozmawiaj z przystojnym aptekarzem o długości prezerwatyw, smaku, kształcie.
Ćwiczenie na otwieranie się na ludzi:
1.W sklepie z ciuchami zaczep sprzedawcę (płci męskiej, pracują tam na ogół geje, więc bez stresu) i zapytaj go, w czym najlepiej byś wyglądała, jakie rzeczy by ci doradził. Po prostu z nim rozmawiaj, o sobie.
2.Na studiach podchodź do nieznajomych mężczyzn i pożyczaj z uśmiechem długopisy, ołówki, kartki, notatki... patrząc się im w oczy i uśmiechając.
Pamiętaj też, że jesteś ładna, bo sama to wiesz. Wypisz na kartce więcej swoich zalet i staraj się je w sobie wpajać, a szczególnie w rozmowie z innymi.
napisał/a:
arizona78
2012-02-26 18:50
Dobrze radzi Twomezczyzna... ja dodam do tego wszelkie sposoby budowania własnej wartości... Pokochaj się, a inni ulegną temu samemu czarowi :)
napisał/a:
aniwey
2014-03-03 15:11
Nie da się - większość ludzi jest w takiej sytuacji nieśmiała. Oprócz jakichś wybitnie otwartych ludzi.
napisał/a:
alinka1976
2015-01-11 18:38
pewne jest że nie da sie zapomnieć mnie mój pierwszy zdradzał i dalej choć mięło prawie 10 lat gdzieś mam do niego żal. Ja od razu jakby ze strachu wskoczyłam w nowy związek, do dzis jesteśmy razem. On z kolei brzydzi sie kłamstwem i wiem że nie potrafiłby zdradzić ale ma inne wady, z którymi mierze sie na codzień. Jedynym rozwiązaniem jest zaryzykować i pozwolić sobie na błędy, nie zakładaj że pierwszy będzie idealny szukaj i baw sie aż znajdziesz to czego szukasz