Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Jak rozkochać w sobie chłopaka???????
Mam podobny problem!
Bardzo podoba mi się taki chłopak w budzie i nie wiem ja go mogę zagadać lub coś w tym stylu........
Pleas,HELP!!!!!!!!!!!
pomóżcie prosze...[/B]
Ja zabujana w nim...Aż pod koniec roku szczęśliwa.!!!
Dowiedziałam się że on też się we mnie buja...
pisze moje imię i serduszka koło nich,Ciągle o mnie gada,pisze moje przygody w szkole w jego pamiętkniku...;))
Itd.
Ale....Wkroczyła moja koleżanka z kl. i on z nią cały czas się śmieją rozmawiają i razem się bawią...;((
Coś czułam że to nie tylko wzbudzenie u mnei zazdrości...(Bo mógł to robić żebym była zazdrosna)
LECZ STAŁO SIĘ:
Dowiedziałam się że on zakochał się w niej i we mnie...
I kocha nas obydwie...Wiedziałam że coś się stało...Beczałam,byłam w stanie psychicznym...
Aż nagle było gorzej...On wybrał tamtą..!!!!!
I w tedy było koniec...Nie wyobrażacie sobie co ja robiłam..;(( :( To było okropne..;((
I jest...Chcę go odzyskać...Bo tak niewiele brakowało do mego szczęścia...Chcę się zemścić...;((
Ja go kocham..;((
I jak pomyślę jak on cały czas gada o niej i robi takie serduszka to nie wiem...Mam jakieś napady beku...Ja nie chcę już tak żyć...Poryczałam się przy rodzinie...Próbowałam zapomnieć o nim...Odkochać się...Żeby złagodzić ból i zapomnieć...Lecz to na nic...I tak go kocham..;((
A on mnie tak zranił...
Pomóżcie.!!!!
:**
ja mam trochę więcej lat i mogę napisać, jak to widzę z perspektywy czasu.
Byłam taka sama, zakochiwałam się na śmierc i życie, byłam w okropnych stanach psychicznych, myslałam, że to koniec życia.Pamiętam to jako horror. Teraz mogłabym się z tego smiac, ale wtedy moje uczucia były okropne.
czy jest na to jakaś rada? Chyba nie, po prostu trzeba to przejść.Bo to jest tylko taki etap w życiu. W pewnym momeńcie miłosc staje się mniej emocjonalna, bardziej rozważna. Wiem, że może teraz dla Ciebie cięzko jest to zrozumieć, ale jeszcze kilka lat i Twoje emocje staną się stabilniejsze i nie będzie tak boleć.
Oczywiscie przyjdą inne problemy:(
Pozdrawiam
No i weszłam na komputer...Właśnie chciała bym zapomnieć...Modlę się żeby się odkochać...Miłość to jednak ból...Mam zawsze psie szczęście...Myślałam żeby jakoś...No nie wiem...Najgorsze są właśnie te myśli...;((
Ech...Teraz już wiem co czują inne panie...Szkoda że doświadczyłam tego na własnej skórze...;((
Ale dziękuję za zainteresowanie moją historią.:**
Dziękuję za odpowiedzi.:**
Jesteście kochani...:))
Już narazie nie jestem w takim stanie...;))..
Wczoraj byłam u przyjaciółki i były inne dziewczęta i zrobiłyśmy fajną imprezę...;))..
Miło spędziłam czas...A co najważniejsze pierwszy raz uśmiechnęłam się...;))
Od 3 dni...Pierwszy śmiech...:))
Dlatego Bardzo Dziękuję wszystkim którzy mi pomogli...:**
Dzisiaj z 2 moją przyjaciółką knujemy plan...Jak mam go odzyskać...Wolę to niż ryczeć w poduszkę..:**
Trzymajcie za mnie kciuki..;))
Buziaczek.:**
Ach...Wszystko się ułożyło...Ja chciałam go odzyskać....odzyskałam...;P
Bo przyjaciółka mi pomogła...I powiedział że nie pozwoli żebym była a takim stanie dlatego do mnie wróci..:D
W końcu jestem szczęśliwa...:D
Jednak to prawda to przysłowie... "Czas leczy rany"...
;)...
Ach....Wszystkim powiem z własnego doświadczenia...(poczytajcie wszystkie moje wypowiedzi na ten temat) w jakim byłam stanie a jaka teraz jestem szczęśliwa...:)
po prostu trzeba odczekać ileś czasu...Tak jak już to wspominała jedna pani...:)
Pozdrawiam was.:**
I życzę abyście byli z tymi z którymi chcecie być do końca waszego życia.:**
![Cikitusia](https://polki.pl/foto/1_1_SMALL_0100/cikitusia-271481.jpg)