Jak sie zmienic?

napisał/a: Tristan 2006-10-27 21:05
Przepraszam, musialem :(
napisał/a: iza19821 2006-10-27 21:33
Tristan, poczytalam twoja wiaodmosc...w sumie opowiadanie ...i gdzie skontem oka pojawila sie lezka w oku.
Bardzo ladna azarazem smutna ta twoja opowiesc.
No tak MILOSC zmienia ludzi,to fakt.
Moim zdaniem powinienes jeszcze raz porozmawiac z ta dziewczyna,powiedziec jej co do niej czujesz.....itp.
I po prosic ja zeby dala ci druga szanse a ty jej nie zmarnujesz,choc wiem ze napewno bedzie trudno,ale mam nadzieje ze wszystko sie jakos ulozy.
3mam mocno kciuki.

JEZELI ZALEZY CI NA TEJ MILOSCI TO O NIA WALCZ!!!!
napisał/a: Anetka1 2006-10-29 13:27
Powiem krótko - WALCZ O TĄ MIŁOŚĆ !
napisał/a: Tristan 2006-10-29 17:44
:(
napisał/a: Anetka1 2006-10-29 18:14
Mnie się wydaje że gdyby ona nic do Ciebie nie czuła to nie spotykałaby sie z Tobą na zasadzie koleżeństwa.
napisał/a: ami1 2006-10-30 10:46
Słuchaj porozmawiaj z nią w ten sam sposób jak nam to opisałeś tutaj. Nie naciskaj powiedz, ze źle robiłeś wyjaśnij jej to wszystko jak nam. Powiedz, że nie będziesz naciskać, że zaczekasz ile ona będzie potrzebować. Walcz o to uczucie, bo na pewno was łączy. Powiedz jej, ze wcale nie chcesz zabierać jej wolności i nowych przyjaciół. Bądź z nią jak najwięcej, okazuj czułość i zainteresowanie, praw komplementy. Spraw by te magiczne chwile powróciły, jednocześnie nie naciskaj, nie wymagaj z jej strony obietnic. Daj wam trochę czasu, niech to wasze uczucie odżyje. Bądź romantyczny i czuły. Ja myślę, że to co was łączyło nie zgasło, tylko ten płomień trzeba na nowo rozpalić .
napisał/a: Marusia 2006-10-30 21:39
Może nie próbuj wracać z nią do dawnego związku, tylko zacznij wszystko znów od początku- od koleżeństwa. Mnie się też wydaje, że "stara miłość nie rdzewieje", a przynajmniej nie tak szybko.
Inna sprawa, że nie wiem, czy wyjdzie to wam na dobre. Jeśli jesteś pewien, że jej już nie zranisz i nie zostawisz, to ok. Ale po co wracać, jeśli nie wiadomo, czy znów nie "uciekniesz"? Życzę ci, żeby udało ci się "wytrwać" w swoim postanowieniu :)
napisał/a: Tristan 2006-10-31 08:19
:( Przepraszam i dzieki :P

MOZE jeszcze nie wszystko stracone, poczulem, ze jednak moze nie powinienem opisywac tego w internecie bez jej zgody, a na razie nie jest gotowa na to by z nia o tym pogadac, jak pogadamy i cos wyniknie i ona sie zgodzi to tu napiszemy :)
napisał/a: Kaira86 2006-10-31 08:46
Tristan napisal(a):ale czuje ze nie musi mnie przytlaczac moge byc happy :]

no pewnie Tristan takie nastawienie pomoze ci szybciej rozwiazac twoje problemy...musisz tylko uzbroic sie w cierpliwosc i byc optymistyczny!!
napisał/a: atka83 2006-11-18 17:00
Szkoda,że wykasowaleś posty.Nie wiem,czy to nie wbrew regulaminowi forum. Zanim się zakłada wątek,trzeba to przemysleć.
Powodzenia życze z tą dziewczyną.