Jak to jest po ślubie?

napisał/a: pusia85 2010-11-06 19:44
Ciągle słyszę od ciotek klotek :"Jak się ożeni, to się odmieni?" Powiedzcie dziewczyny, jak wygląda wasze życie po ślubie? Czy wasz ukochany rzeczywiście tak bardzo się zmienia?
napisał/a: olinka24 2010-12-07 18:06
Mój się zmienił o 180 stopni. Jego nastawienie do mnie... Ale nie zawsze tak musi być. Zależy na kogo się trafi. Życzę w każdym razie powodzenia i szczęścia.
napisał/a: kaasiek 2011-01-07 22:20
Witam, powiem Ci, że nie znam osoby która po kilku latach małżeństwa nie narzekała by na swoją drugą połówkę. Ja jestem 4 lata po ślubie i mogę powiedzieć, że mój mąż bardzo się zmienił. Za zupełnie innego człowieka wychodziłam za mąż, a z zupełnie innym teraz żyję. Ale nie jest źle... :)
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2011-01-07 22:44
Myślę, że każdy z nas się zmienia. Tak to już jest w małżeństwie, że: przestajemy się starać o siebie i wpadamy w rutynę życia.
boXena83
napisał/a: boXena83 2011-01-08 15:56
Ja jestem że swoim mężem po ślubie 3,5 lata a razem jako para 8 lat.Wydaje mi się że mój maż się nie zmienił a jeżeli tak to w minimalny sposób:).
napisał/a: pusia85 2011-01-08 23:32
A ja odkrywam w moim przyszłym mężu coraz więcej wad i coraz częściej w mojej głowie pojawia się pytanie:" Czy rzeczywiście chcę wychodzić za tego człowieka?" Też tak miałyście przed ślubem?
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2011-01-09 00:13
Pusia jak widzisz w moim podpisie jesteśmy na podobnym etapie, tyle tylko że ja nigdy nie miałam żadnych obaw itp. Każdy z nas ma wady i jeżeli się kocha to trzeba te wady akceptować w 100% bo w innym wypadku wspólne życie nie ma sensu, bo przez całe życie będzie mu np. wypominać że nie sprząta itp.
napisał/a: ~Martyna2006 2011-01-09 09:01
Mój mąż po ślubie sie nie zmienił-był nadal tym samym człowiekiem za którego wychodziłam.Zmienił sie dopiero niedawno pod wpływem pewnych zdarzeń które nauczyły go czegoś.Dziś jesteśmy ponad 5 lat po ślubie i mam innego męża-starszego o te 5 lat i o wiele mądrzejszego i odpowiedzialnego niż wtedy gdy miał 20 lat.
napisał/a: pusia85 2011-01-12 19:26
My teraz po prostu przeżywamy kryzys. Oboje jesteśmy podenerwowani, ja bardziej, bo po ślubie wyprowadzam się do obcego mi miasta domu męża, który będziemy dzielić z jego siostrą. Muszę zrezygnować z pracy i tam poszukać nowej (duża odległość). Będę z daleka od rodziny i wszystkich znajomych. Moje życie całkowicie się odmieni... Moja mama robi wszystko, żeby zniechęcić mnie do ślubu, a powinna mnie wspierać... Czasem po prostu mam dość.
Ps. Martyna2006 jaka ty musiałaś być młodziutka, jak wychodziłaś za mąż:)