jak to rozegrac najlepiej ?

napisał/a: Dominnik91 2014-10-09 15:35
Hej mam taki problem bo nigdy mi się raczej to nie zdarzało

Otóż jak pisalem wcześniej zerwała ze mna kobieta (podejrzewam że wygasło uczucie)
Ona ma 19 lat i uczy się jeszcze w technikum ja mam 23 lata
Minął miesiąc od ostatniego spotkania w którym oznajmiła że odchodzi
W między czasie zrobiłem kilka błędów tzn. po naszej ostatniej rozmowie zaproponowalem jej ze jak wroce z cwiczen wojskowych a mialy byc one kilka dni po rozstaniu,i same cwiczenia trwaly 2 tygodnie chcialem zebysmy dali sobie czasu itd. Niestety nie wytrzymalem emocjonalnie i co zrobiłem ?
1.napisalem jej kolezance z klasy ze ze soba juz nie jestesmy
2.spotkalem sie z jej znajomymi i tez o tym zaczolem gadac-i wyszlo tak ze jej przyjaciolka kotrej mowilem o zerwaniu powiedziala mojej bylej o tym ze sie spotkalismy i gadalismy o niej i chyba probowala nas zjednac ?
3.chcialem sie spotkac z jej mama bo chcialem przeprosic itd.

Na nastepny dzien spotkalem sie z moja byla i byla na mnie wsciekla ze gadalem z jej znajomymi mama itd.
powiedziala ze przez to co zrobilem napewno juz do mnie nie wroci

Od tamtego dnia urwal się kontakt czasami namawialem ja zeby zadzwonila troche przepraszalem itd.

Wczoraj zaproponowalem jej zebysmy sie spotkali i pogadali,to powiedziala ze ma korki z matmy i dzisiaj nie da rady po czym napisala ze moze dzisiaj sie spotkac ale bedzie jej przyjaciolka !! to powiedzialem ze ok ze moze podejsc a chcialem z nia tylko porozmawiac wlasciwie bo niechcialem przy kolezance rozmawiac o nas
Czekalem na nia kilka godzin w koncu napisalem jej na fb czemu nie przyszla,po czym stwierdzila ze ona myslala ze chodzi mi o to ze jak bedzie gdzies w poblizu to ma mi dac znac zeby pogadac.

Dzsiaj do mnie zadzwonila ze moze sie spotkac na chwile bo ma przerwe w szkole ale bedzie jej kolezanka (znowu..)

Troszkę niewedzialem co zrobic z jednej strony chcialem z nia pogadac o nas mimo ze jej kolezanka byla ale poprostu nie moglem... wiec wlasciwie rozmawialem z jej kolezanka i czasem z moja byla.

Wracajac juz do domu napisalem jej sms ze sory ze gadalem wiece jz paulina ale ja cche z toba porozmawiac face to face

Co mozecie mi doradzic ?
tzn jezeli juz sie z nia spotkam sam na sam jak sie zachowywac jak podchodzic do teamtu jak dzialac itd ?
napisał/a: errr 2014-10-10 12:39
nie spotkasz się z nią sam na sam.
napisał/a: Dominnik91 2014-10-10 13:37
trochę dziwne z jej strony że chce ze mna rozmawiać ale oczywiscie musi byc jej przyjaciółka
napisał/a: errr 2014-10-10 14:06
to Ty chcesz z nią rozmawiać. Albo udajesz, że chcesz.
napisał/a: Dominnik91 2014-10-10 14:17
Wszystko fajnie bo chce z nia porozmawiac tylko za każdym razem ona przychodzi z przyjaciółka ;/ niewiem jak mam to rozumieć.Nie potrafię rozmawiać o sprawach miłosnych itd. w obecności jej przyjaciólki.

A nawet jeśli,niewiem tak naprawdę jak prowadzićtaką rozmowę od czego zacząć itd.
napisał/a: errr 2014-10-10 17:00
Dominnik91 napisal(a):niewiem jak mam to rozumieć.
tak, że ona nie chce z Tobą rozmawiać.
Dominnik91 napisal(a):Nie potrafię rozmawiać o sprawach miłosnych itd. w obecności jej przyjaciólki.
napisal(a):A nawet jeśli,niewiem tak naprawdę jak prowadzićtaką rozmowę od czego zacząć itd.
jak widać bez przyjaciółki też nie potrafisz.
Chcesz spróbować?
przywitaj się z przyjaciółką i poproś żeby Was na chwilę zostawiła samych. Jeśli się nie zgodzi to zamiast napi...ać do przyjaciółeczki to powiedz byłej dziewczynie co czujesz ( przyjaciółeczka powinna się spalić ze wstydu uczestnictwem w takiej rozmowie).
Bez gadania z tamtą panną, bez owijania w bawełnę, mówisz po co i o czym chcesz z nią porozmawiać i mówisz.
Jeśli nie wiesz jak mówić, co mówić to nie zawracaj nam, jej i jej przyjaciółce duupy bo nikt Cię tego nie nauczy.
napisał/a: Dominnik91 2014-10-11 10:44
Napisałem jej o tym że nie moge tak za bardzo rozmawiac o nie ktorych sprawach przy Paulinie jej przyjaciółce,stwierdzila wtedy tak jak pisałaś że mogłem wtedy powiedziec zeby sobie poszła albo że mogliśmy iść gdzieś.Będe napewno próbować,mam się wkrótce spotkać, chce ją w jakiś sposób przeprosić,pogodzić się i jeżeli była by taka możliwość spróbować jeszcze raz ze sobą być
napisał/a: errr 2014-10-11 15:20
powiedz jej, że już wiesz że nie leci się z takimi sprawami do przyjaciółek, kolegów a przede wszystkim matek, że zachowałeś się jak ostatni [cenzura] i już nigdy, przenigdy tego nie zrobisz a jak zrobisz to jesteś [cenzura].
Powiedz co czujesz i mooooooooooooooooże da Ci szansę. Ja po tej akcji z matką za nic w świecie bym nie dała...
napisał/a: kozek 2014-10-17 13:14
Właśnie, dla mnie też najdziwniejsze było to, że poleciałeś do jej matki, żeby ją przeprosić. Po co to zrobiłeś? Liczyłeś, że jak stanie po Twojej stronie, to będziesz miał większe szanse, że ona do Ciebie wróci? Trochę to dziwne, nie ukrywam… Piszesz, że masz 23 lata, ale po tym wątku sądziłabym, że jesteś znacznie młodszy, jeśli mam być szczera. Po prostu Twoje zachowanie i zastanawianie się na forum co masz zrobić jest bardzo niedojrzałe.

No ale cóż, skoro szukasz pomocy, to wydaje mi się, że dużo racji ma Errr w swoich postach. Przychodzisz pogadać ze swoją byłą, a głównie skupiasz się na jej koleżance. Wydaje mi się, że nie potrafisz za bardzo rozmawiać o poważnych rzeczach czy problemach na żywo, wolisz wszystko opisać w smsach, prawda? Ale niestety, życie czasem wymaga rozmowy "twarzą w twarz". Jeśli chcesz z nią sam na sam porozmawiać, to musisz zabiegać o tą rozmowę, zadzwonić wieczorem i spytać się czy możesz wpaść, jak nie, to szukać innych terminów i kombinować. To Tobie zależy, żeby z nią porozmawiać, prawda? Dlatego Ty musisz wyjść z inicjatywą. A jak już Ci się uda z nią spotkać, to musisz się otworzyć, powiedzieć wprost co do niej czujesz, jak widzisz Wasze dalsze kroki, czemu zachowałeś się jak zachowałeś. Ale przede wszystkim zastanów się nad tym wszystkim zanim się z nią spotkasz. Przemyśl dokładnie co chcesz jej powiedzieć, przemyśl co tak naprawdę czujesz do niej. Bo nie jestem pewna czy Ty wiesz co do niej czujesz i czego oczekujesz po tej rozmowie. Kiedyś spotkałam się z facetem, który miał 24 lata, poznałam go na mydwoje, myślałam, że coś więcej wyjdzie z tego związku, niestety drogi nasze się rozeszły z przyczyn niezależnych. Ale jak tak teraz porównuje jego podejście do kobiet, jego problemy do Twoich, to naprawdę wydaje mi się, że dzieli Was ładnych kilka lat. Ogarnij się i zacznij być facetem, a nie chłopakiem, najwyższy czas.

Powodzenia!
napisał/a: Dominnik91 2014-10-17 13:59
Sprawa załatwiona już:)

Dziwnie to zabrzmi ale znam jej mamę dłużej niż ją samą i mieszka blok obok natomiast moja dziewczyna mieszka 20 km ode mnie u dziadków.Z jej mamą zawsze mogłem i mogę rozmawiać jak z koleżanką


Zachowałem się jak gówniarz i poleciałem na desperata mówiąc co się stało jej mamie i ponoszę za to konsekwencje która czegoś mnie jednak nauczyła.

barlik napisal(a):Wydaje mi się, że nie potrafisz za bardzo rozmawiać o poważnych rzeczach czy problemach na żywo, wolisz wszystko opisać w smsach, prawda?


Nie chodzi tu o problem z tym że nie umiem się spotkać face to face tylko chodziło o wyproszenie koleżanki w którym nie potrafiłem jej powiedzieć żeby poszła. Wiem jak rozmawiać,jak się zachowywać ale prosiłem tylko ludzi o jakieś dodatkowe rady,opinie które oczywiście biorę do serca :)


dziękuję za opinie,bo naprawdę są dla mnie cenne barlik,errr
napisał/a: dr preszer 2014-10-17 14:16
Ciekawy z Ciebie koleś. Laski dają Ci dobre rady a Ty i tak robisz po swojemu niszcząc wszystko w około. Nie masz instynktu samozachowawczego czy jak ?
napisał/a: Dominnik91 2014-10-17 14:24
Doktorze oczywiście szanuje rady i nawet z nich korzystałem Fakt faktem wyszło wszystko na spontanie, ale ułożyło się tak jak chciałem .