jak udowodnic mu zdradę?

napisał/a: malpa 2007-12-03 16:38
witam serdecznie, piszę do was bo jestem tak zrozpaczona, że nie wiem już gdzie szukać pomocy. od jakiegoś czasu podejrzewam mojego męża o zdradę, wraca do domu później niż kiedyś, wykręca się od odpowiedzi gdzie był lub wymyśle żałosne wymówki, często nie odbiera dzwoniącego telefonu gdy jestem obok. Dobija mnie ta niepewność dlatego chciałabym go sprawdzić, dowiedzieć się o co chodzi. Myślałam o jakimś biurze detektywistycznym jednak to ogromne koszty, widziałam też ostatnio w telewizji reportaż o agencji, która na zamówienie organizuje prowokacje, podsyła zatrudnioną przez siebie kobietę do takiego mężczyzny, ona sprawdza jak daleko jest on sie w stanie posunąć, czy flirtuje, może proponuje kolejne spotkania itd, wszystko jest fotografowane i nagrywane na dyktafon więc jest to jakby nie patrzeć niezbity dowód, kobiety oczywiście nie idą z takim facetem do łóżka ale sama propozycja z jego strony mi w zupełności wystarczy. powiedziecie co o tym sądzicie? jestem z gdańska, może wiecie czy takie coś tutaj działa?
proszę o pomoc:(
napisał/a: lilXdi 2007-12-03 17:01
szkada kasy na jakies biura...nie masz jakiejs kolezanki ktorej on nie zna? moze ona ci pomoze albo kiedys sama go sledz ale to ryzykowne...lub przejzyj jego telefon...
napisał/a: malpa 2007-12-03 19:06
oczywiście że mam takie koleżanki ale muszę mieć jakiś dowód, zdjęcie, nagranie bo inaczej znów wszystkiego się wyprze, poza tym nie chce w to nikogo mieszać, po co ludzie mają gadać... :(
napisał/a: ANNA67 2007-12-03 22:12
Droga małpeczko z tym podstawianiem bym uwarzała ( jak byś się poczuła gdyby to on chciał Cię sprawdzić w ten sposób?). Taki manewr może obrucić przeciwko Tobie. W Gdyni na Morskiej można kupić podsłuchy,jeśli chcesz dowodów. I bardziej go sama obserwój na spokojnie bez wybuchów zazdrości. Według mnie wten sposób też będziesz mogła zdobyć dowody i być może prędzej niż myślisz.
napisał/a: malpa 2007-12-03 22:59
tylko, że ja nie daje mu absolutnie żadnych powodów do podejrzeń.
wiem, że teoretycznie mogłabym to wszystko przygotować same ale nie wiem czy byłabym wstanie to ogarnąć, chciałam się tylko zorientować w cenie takiej akcji :(
napisał/a: monique_no 2007-12-03 23:06
poczekaj sam isę wkopie. wiem, ze bezczynne siedzenie jest dobjające, ale poczekaj. klamstwo ma krótkie nogi. ugotuje sie we własnym sosie!!! tak było u mnie...
napisał/a: ANNA67 2007-12-03 23:51
Racja, Racja I Jeszcze Raz Racja!!!