Jak uporać się z własną zdradą?

napisał/a: Kostuchna 2012-09-01 16:19
Witam,
Jestem ponad dwa lata z chłopakiem. Mieszkamy razem i układa nam się dobrze. Nie zawsze jest kolorowo, wiele wycierpiałam w tym związku jak i przed nim z powodu chłopaka, ale nie to jest tematem tego wątku, a nie chcę usprawiedliwiać moich czynów przeszłością.
Jest on moim pierwszym chłopakiem. Miałam powodzenie wśród innych chłopaków, ale czekałam na „księcia z bajki”. Poza tym seks był dla mnie czymś co wiąże się z prawdziwym uczuciem, przywiązaniem, bezpieczeństwem, miłością.
Zastanawiam się jednak czy jest tak nadal… Parę miesięcy temu spotkałam się z kolegą. Od słowa do słowa, od jednego komplementu do drugiego (z jego strony) zaczęliśmy się całować. Nie był to jeden pocałunek, lecz wiele. Chciał czegoś więcej, ale mu nie pozwoliłam. Ale pozwoliłam mu się całować! Miałam taki mętlik w głowie, że z jednej strony mówiłam, że kocham mojego chłopaka nad życie, że z nim będę zawsze, a z drugiej całowałam się z kolegą!
Po powrocie do domu miałam ogromne wyrzuty sumienia. Kolega wysyłał mi smsy z uprzejmościami, a ja z braku asertywności, odpowiadałam mu. Mówiłam jednak, że to nigdy się nie powtórzy, że kocham swojego chłopaka…
Powiedziałam chłopakowi, że całowałam się z nieznajomym na imprezie. Bałam się powiedzieć, że świadoma swego czynu spotkałam się z naszym wspólnym znajomym (jest on znajomym chłopaka, nie mają bliższych kontaktów) i do tego się z nim całowałam wielokrotnie. Wybaczył mi i nigdy nie powracał do tego tematu.
Do tej pory jednak czuję do siebie odrazę, czuję wyrzuty sumienia, że mogłam posunąć się do czegoś takiego. Dodatkowo, miałam na początku myśli czy nie zrobić czegoś więcej!
Czuję, że brakowało mi czegoś, jakiejś zmiany. Jestem młoda i nigdy się nie wyszalałam. Ale to żadne usprawiedliwienie, bo chcę być z moim obecnym chłopakiem, planujemy przyszłość.
Jak sobie z tym poradzić? Boję się, że kiedyś wyjdzie na jaw z kim naprawdę się całowałam i wtedy nasz związek się rozsypie. Myślę, że chłopak by mi wybaczył, ale nie chcę go tak ranić. Sama musiałam przechodzić przez coś gorszego (dowiadywałam się z jego wiadomości, smsów), robiłam mu ogromne wyrzuty i długo nie mogłam wybaczyć, a sama zrobiłam coś podobnego!
Kolega do mnie pisze raz na jakiś czas, ja jednak nie chcę się spotkać. Jestem tylko miła, ale mówię jasno, że nie zrobię nic za plecami mojego chłopaka i nigdy się to nie powtórzy.
Jak się z tym uporać?
napisał/a: marcelinka86 2013-08-09 16:05
Powiedz mu. Po co masz kłamać i robić wiecej szkód? wczesniej czy później i tak się dowie, lepiej żeby od Ciebie. Przynajmniej bedzie wiedzieć na czym stoi chłopak. Co do Ciebie ,to odradzam kontaktu z tym kolegą, to może pogorszyć sytuacje, nie miej z nim kontaktu przez długi czas.
napisał/a: Elunia23 2013-11-01 10:22
Wątek stary jak świat ale ja jestem zawsze ciekawa jak takie historie się kończą. Osobiście uważam, że nie powinniście być razem,
napisał/a: tojapolka 2013-12-07 15:19
Kostuchna - dobrze,że chłopak jest wyrozumiały i wybaczył, ale coś mi się wydaje,że wcześniej czy później on i tak się dowie z kim się całowałaś, zwyczajnie ten chłopak jeśli do tej pory miał mało z Twoim chłopakiem kontaktów - tak teraz może chcieć się z nim spotkać, a Ty na sms-y od tamtego nie reaguj wcale i nie bądź zbyt uprzejma,bo on to może odebrać
całkiem inaczej niż Ty sądzisz.Delikatnie,ale stanowczo powiedz mu ,że to nie miało żadnych podtekstów, ot pocałowałaś się z nim i na tym koniec. Kochasz swojego chłopaka i to nic nie zmieni. Przeproś go i zapomnij o nim. Moja dobra rada.Pozdrawiam.


A tak jeszcze na marginesie,sam pocałunek zdradą nie jest,on ewentualnie może być przyczyną dalszych poczynań i wtedy dopiero byłaby zdrada.
napisał/a: edzia851 2014-01-22 17:52
Możliwe, że jak mu powiesz to poczujesz w końcu ulgę.

Odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz to trzymać w tajemnicy i mieć wyrzuty sumienia czy wolisz mu powiedzieć i ewentualnie ponieść tego konsekwencje ?

Szczera rozmowa może tutaj wiele pomóc - szczególnie jak mówisz że jest on wyrozumiały.