Jak zaprosić doktoranta na kawę?
napisał/a:
cellar
2017-05-28 11:04
Cześć dziewczyny! Liczę na Wasze wsparcie i podpowiedź... :)
Wraz z końcem semestru kończę zajęcia z pewnym doktorantem - już pewnie wiadomo o co chodzi ;) Są cechy, które mi się w nim strasznie podobają, ale jednak podchodzę do sprawy spokojnie i możliwie z dystansem. Oboje jesteśmy dorosłymi ludźmi, ja mam 24 lata (on jest 3 lata starszy) i nie zamierzam mu wyznawać miłości ani robić żadnych scen, a jedynie chciałabym go zaprosić na kawę i dać sobie szansę na lepsze poznanie na neutralnym, nie uniwersyteckim, gruncie.
Mieliśmy ostatnio okazję trochę porozmawiać na tematy związane z naszym zawodem i to właśnie po tej rozmowie stwierdziłam, że chciałabym go lepiej poznać i że jest dla mnie interesujący jako mężczyzna. Dodam, że jego zajęcia należały do moich ulubionych, zawsze byłam aktywna i mam przyzwoite oceny - nie ma wstydu ani pretekstu do proszenia o korepetycje. :P
Teraz pomaga mi w zaliczeniu egzaminu w przedterminie z powodu wyjazdu i chciałabym mu podziękować, dając mu dobrą kawę (wiem, że lubi i że taki prezent przyjmie). Myślałam, żeby przy okazji go zapytać czy może miałby kiedyś ochotę porozmawiać właśnie przy kawie... Ale zastanawiam się, czy może lepiej nie wysłać mu maila już z podróży, która jest daleka i poniekąd związana z naszą profesją.
Dziewczyny, co myślicie? Jak to zrobić z twarzą? :)
Wraz z końcem semestru kończę zajęcia z pewnym doktorantem - już pewnie wiadomo o co chodzi ;) Są cechy, które mi się w nim strasznie podobają, ale jednak podchodzę do sprawy spokojnie i możliwie z dystansem. Oboje jesteśmy dorosłymi ludźmi, ja mam 24 lata (on jest 3 lata starszy) i nie zamierzam mu wyznawać miłości ani robić żadnych scen, a jedynie chciałabym go zaprosić na kawę i dać sobie szansę na lepsze poznanie na neutralnym, nie uniwersyteckim, gruncie.
Mieliśmy ostatnio okazję trochę porozmawiać na tematy związane z naszym zawodem i to właśnie po tej rozmowie stwierdziłam, że chciałabym go lepiej poznać i że jest dla mnie interesujący jako mężczyzna. Dodam, że jego zajęcia należały do moich ulubionych, zawsze byłam aktywna i mam przyzwoite oceny - nie ma wstydu ani pretekstu do proszenia o korepetycje. :P
Teraz pomaga mi w zaliczeniu egzaminu w przedterminie z powodu wyjazdu i chciałabym mu podziękować, dając mu dobrą kawę (wiem, że lubi i że taki prezent przyjmie). Myślałam, żeby przy okazji go zapytać czy może miałby kiedyś ochotę porozmawiać właśnie przy kawie... Ale zastanawiam się, czy może lepiej nie wysłać mu maila już z podróży, która jest daleka i poniekąd związana z naszą profesją.
Dziewczyny, co myślicie? Jak to zrobić z twarzą? :)