Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

jak znów "rozpalić ogień" w związku

napisał/a: toja 2007-08-01 15:08
a co piszecie w tych liścikach, coś pikantnego...?
napisał/a: EWA345 2007-08-02 17:45
a my sobie urzadzamy wieczory przy winie i swiecach a pozniej sie kochamy u nas to skutkuje;)
napisał/a: ank 2007-08-03 08:51
Hej dziewczyny! Pomysłów na urozmaicenie "stosunków" między partnerami jest wiele. Np oto jeden z nich:
Tak się złożyło, że to mój facet ostatnio mnie zaskoczył. My tu barabara a on wylatuje z propozycją: "przyniosę aparat i zrobię zdjęcia twojej wilgotnej cipki..." no zaskoczył mnie na maksa. O matko!!! Był tak napalony jak rzadko kiedy. Jesteśmy już z soba 7 lat-to długo i rutyna także sę tu wkradła. Więc taka propozycja okazała się bardzo podniecająca i długo będziemy to wspominać i jeszcze kilka razy z pewnością to powtórzymy.
Robiliśmy sobie fotki podczas stosunku. Potem on mi i ja jemu. Odjazd na maksa. Wogóle nie było w tym odrobiny perwersji. Uwieczniliśmy tylko tą piękną dla nas chwile, naprawdę wyjątkową.
Proponuję tylko aby korzystać wylącznie z aparatu cyfrowego-100% dyskrecji...heheheh
napisał/a: magdaXh6 2007-08-03 10:01
Jestem z moim mężem 15 lat, mamy 2 synów. Problemy w związku, w tym z sexem, pojawiły się rok temu po urodzeniu drugiego dziecka. Nasze życie było do tej pory mocno urozmaicane, żeby podsycać zmysły: listy, kolacje, wypady na szalone disco, romantyczne spacery, sesje zdjęciowe, przygody w aucie. Naprawdę realizowalismy całą masę pomysłów. W tej chwili problem tkwi w tym, że to ja nie czuje ochoty na sexs, bo jestem ciągle zmęczona i niewyspana, przejęta całą masą problemów, a przede wszystkim czuję się nieatrakcyjna. Przytyłam po ostatniej ciąży i nie mogę sobie z tą nadwaga poradzić. Nie mogę jej zaakceptować ani się jej pozbyć. Opieka nad domem i dziećmi, praca zawodowa jest tak wyczerpujące, że o 22.00 kiedy teoretycznie mam czas dla siebie i męża, marzę tylko o tym, żeby zasnąć. W nocy trafaiją do naszego łoża obaj chłopcy: młodszy - bo płacze, a starszy - bo nie chce spać sam w pokoju. Rano zaczyna się taki sam dzień jak zwykle. Znajomi pocieszają mnie, że to skończy się za jakiś rok. Na razie możemy uprawiać szybki nocny seks zawsze między 22.00 a 1.00. pod warunkiem, że nie zasnę albo, że dzieci nie marudzą. Może ktoś w podobnej sytuacji znalazł złoty środek?
napisał/a: zuzannaa 2007-08-05 14:54
Kobiety to nadal nie jest sposób na to by motylki pojawiły sie w brzuchu. Ja je straciłam dawno i zapomniałam ze coś takiego istnieje. Co robić??????????Moja kobiecość zaczyna płakać, męczy się....................
napisał/a: Hachiman 2007-08-05 15:45
Może najpierw zastanów się dlaczego je straciłaś (taka mała autopscychoanaliza)? Może wystarczy usunąć główne przyczyny plus wprowadzić klika drobnych z pozoru modyfikacji?

Życzę Ci żeby Twój partner więcej cię głaskał przytulał, szeptał i mniej myślał o własnym spełniniu. :)
napisał/a: Sylwunia26 2007-08-05 20:28
Do Magdy H.
Doskonale Cię rozumiem bo miałam podobny problem.Może wejdz w temat "co zemną jest" i poczytaj co tam napisałam o sobie.Co moge poradzić Ci teraz.Może poprostu spróbuj pogadać z kimś kto mógłby zaopiekować się dziećmi choć raz w tygodniu.Zrób dobrą kolacje,wypij lampkę szampana, rozluznij się i powspominaj czasy gdy byliśmy z mężem tylko sami.Szaleńczo zakochani,spragnieni Waszych ciał,ta noc ma być tylko Wasza.Nie myśl o obiedzie który musisz zrobić dnia następnego,o dziecku które ma w tej chwili katar, o praniu które leży w łazience i czeka aż ktoś wrzuci je do pralki o tym że masz o kilka centymetrów więcej niż w dniu w którym poznałaś swoje męża.My tez mamy prawo aby pomyśleć czasem egoistycznie tylko o sobie,nawet jeżeli jesteśmy żonami-mamami które zajmują się domem.Pamiętaj też że Twój mąż Cię kocha i potrzebuje Twojej bliskości nawet jeżeli przybyło Ci tu i tam.Życze powodzonka,głowa do góry i udanej nocy.
napisał/a: Mari 2007-08-07 11:27
Madziu H. dołączam się do rad Sylwuni26 z jednym zastrzeżeniem...rób to nie od wielkiego dzwonu,
ale częściej.Tobie to naprawdę jest potrzebne.Ty jesteś Tą najważniejszą..
Jeśli Ty będziesz szczęśliwą to cała gromadka skupiona wokół Ciebie będzie z tego szczęścia
korzystać , ale i oddawać z wzajemnością!.
O tym kobiety,matki,żony zapominają w ferworze codziennych zajęć..
Pochłania Je codzienność "bytowa" rodziny.Coś dla siebie? zostawiają na koniec.BŁĄD!

Nie dopadnie rutyna...nie trzeba będzie zadawać pytania tego wątku gdybyśmy o tym PAMIĘTAŁY..

Coś o tym wiem,choć zdarzyło mi się też zapomnieć,ale tylko raz!!!,a jestem w związku już dłuuugo. :p


Pozdrawiam i życzę wytrwałości ,bo na to ,żeby powiedzieć po kilkunastu, kilkudziesięciu latach:
że nie żałuję ani jednego dnia z Tobą...,że gdybym miała/miał wybierać jeszcze raz...wybrałabym
tak samo.. jednak trzeba pracować cały czas ,czytać sygnały i bardzo szybko reagować na nie!
a,które przesyła nam współmałżonek jeśli coś nie gra.
napisał/a: Hachiman 2007-08-07 16:43
> Jeśli Ty będziesz szczęśliwą to cała gromadka skupiona wokół Ciebie
> będzie z tego szczęścia korzystać , ale i oddawać z wzajemnością!.

Oczami faceta: Jak najbardziej! Dbanie przez kobietę o własne szczęście to jak kupienie polisy zabezpieczającej bycie bardziej szczęśliwą w przyszłości.
napisał/a: agnieszka_wiktoria 2007-08-12 20:40
Do Toja: kochana w liściku piszesz to co sama chcesz napisać. Może to być podziękowanie za miły wieczór, możesz tam napisać, co mu zrobisz jak się spotkacie ;) albo poprostu, że go kochasz :)
napisał/a: Mari 2007-08-13 13:39
Agnieszka nigdy nie myślałam o takiej komunikacji z Mężem.
Wczoraj przyjechaliśmy z dość dalekiej podróży ok.22-ej,mąż był zmęczony i położył się zaraz do łóżka.Ja nie byłam zmęczona (spałam sobie w samochodzie..),więc weszłam na forum i...przeczytałam Ciebie ?!.
Pomyślałam,że miło Mu się zaśnie...i napisałam całuśny liścik i było fajno.
najpierw zapytał:co mi jest?,czyżby słoneczko Mi zaszkodziło ?,ale głosikiem tak miłym i czułym, ;) jeszcze nie zasnął przez półtorej godzinki.....


dziękuję ,będę świetnie się bawić

pozdrowienia :D
napisał/a: martini4u 2007-08-14 11:29
A jakieś inne pomysły na powrót "motylków" poza seksem znacie?? :)