jakie hobby dla dwojga?
napisał/a:
Pablowlck
2009-07-30 13:08
To może i ja coś od siebie dodam
Moim zdaniem gra dla faceta to tak jak dla kobiety makijaż. Potrafi odstresować , zapomnieć o problemach , o sprawach o których w danym momencie nie mamy ochoty myśleć. Często jest tak że gdzieś z dziubeczekiem, wychodzimy i tu nagle zonk, moje Kochanie zabiera połowę półki i idzie się malować , a ja co mam w tym czasie robić jak już jestem ubrany i wszystko przygotowane do wyjścia , włączam grę i od 15 min do 2 godzin w zależności od kaprysów mojego Bąbelka mam czas na gre
Moim zdaniem jest wszystko ok do momentu w którym rozumiemy że trzeba wyłączyć grę i wrócić do świata żywych, a nie krzyczeć jeszcze chwile a tą chwilę zamieniać na godzinę , bo to są początki uzależnienia.
Drogie panie nie bijcie mnie za to co napisałem, ale dla mnie tak to wygląda, chyba lepiej zagrać 30min dziennie niż wypijać po 3 piwa dziennie.
Co do hobby bo troszkę od tematu uciekłem to powiem szczerze że my nie mamy wspólnego. Moim hobby są zegarki a mojej lubej wizaż i wiem że znaleźć wspólne będzie strasznie ciężko i nawet się z tego cieszę bo przynajmniej każdy z nas ma bzika na innym punkcie. Czasem mi się nawet śmiać chce jak sobie przypomnę swoją minę przy szybie w sklepie jak zobaczę jakiś nowy zegarek, albo minę Dziubeczka jak widzi nowe kolory cieni. Ehhhh tylko dlaczego zegarki nie kosztują tyle co cień czy kredka do oczu.
Moim zdaniem gra dla faceta to tak jak dla kobiety makijaż. Potrafi odstresować , zapomnieć o problemach , o sprawach o których w danym momencie nie mamy ochoty myśleć. Często jest tak że gdzieś z dziubeczekiem, wychodzimy i tu nagle zonk, moje Kochanie zabiera połowę półki i idzie się malować , a ja co mam w tym czasie robić jak już jestem ubrany i wszystko przygotowane do wyjścia , włączam grę i od 15 min do 2 godzin w zależności od kaprysów mojego Bąbelka mam czas na gre
Moim zdaniem jest wszystko ok do momentu w którym rozumiemy że trzeba wyłączyć grę i wrócić do świata żywych, a nie krzyczeć jeszcze chwile a tą chwilę zamieniać na godzinę , bo to są początki uzależnienia.
Drogie panie nie bijcie mnie za to co napisałem, ale dla mnie tak to wygląda, chyba lepiej zagrać 30min dziennie niż wypijać po 3 piwa dziennie.
Co do hobby bo troszkę od tematu uciekłem to powiem szczerze że my nie mamy wspólnego. Moim hobby są zegarki a mojej lubej wizaż i wiem że znaleźć wspólne będzie strasznie ciężko i nawet się z tego cieszę bo przynajmniej każdy z nas ma bzika na innym punkcie. Czasem mi się nawet śmiać chce jak sobie przypomnę swoją minę przy szybie w sklepie jak zobaczę jakiś nowy zegarek, albo minę Dziubeczka jak widzi nowe kolory cieni. Ehhhh tylko dlaczego zegarki nie kosztują tyle co cień czy kredka do oczu.
napisał/a:
Darek1985
2009-07-30 13:34
Eeeee tam gry są bardzo fajne :) Pewnie kupił Guitar Hero? Ja akurat wolałbym prawdziwą gitarę. Ja jestem fanatykiem gier sportowych jak Fifa czy Football Manager :) W zasadzie sam uwielbiam grać w piłkę amatorsko jak uprawiać inne sporty :) Niech kupi Ci dobre wyścigówki a zobaczysz, ze sama się wciągniesz :)
napisał/a:
Viola87
2009-07-30 17:33
tak Guitar Hero:) jak pisałam czasem sama gram i to rozumiem, nie chciałam tylko kupowania perkusji czy gitary bo wtedy w domu jest okropny hałas ;) Spróbuję się przełamać jakoś...Dzięki za porady
napisał/a:
~gość
2009-07-30 18:06
Czlowiek powinien miec swoje hobby i powinno sie mu na to pozwolic... choc czasem mozna tego nie znosic... ja np znosze jak moj narzeczony dlubie sobie i robi statki w butelkach... albo szopki na konurs szopek krakowskich... czasem mam wrazenie ze wiecej czasu poswieca tym zajeciom...
ale na szczescie umialam znalezc cos co nas polaczylo- milosc do filmow bollywood. najpierw ciezko go bylo przekonac ale wystarczylo ze ogladnal jeden i zmienil diametralnie zdanie... robimy sobie filmowe wieczorki (nie tylko bollywood) z piwkiem, czipsami i robimy sobie przytulaski :D
ale na szczescie umialam znalezc cos co nas polaczylo- milosc do filmow bollywood. najpierw ciezko go bylo przekonac ale wystarczylo ze ogladnal jeden i zmienil diametralnie zdanie... robimy sobie filmowe wieczorki (nie tylko bollywood) z piwkiem, czipsami i robimy sobie przytulaski :D
napisał/a:
ina89
2009-07-31 12:27
Zdepresjonowana, o tak filmowe wieczory to jest to co lubie, piwko chipsy albo popcorn Mój Misiek, ja i filmy... a później... ... idziemy grzecznie spać
napisał/a:
zezunia
2009-08-04 13:55
Filmowe wieczory to naparwde dobra rzecz. Ja z moim R. też od czasu do czasu takowe sobie robimy, czasami sie sprzeczamy jaki film obejrzec, ale dochodzimy do porozumienia.
napisał/a:
Darek1985
2009-08-06 14:20
Jak ktoś pasjonuje się komputerami, grami a jak do tego dochodzi informatyka (Jak ja ;) ) to nie da się odciągnąć od tej pasji oj nie da rady ;)
napisał/a:
~gość
2009-08-06 14:33
nie no bez przesady niektóre gry są tylko dla dorosłych no chyba że facet gra w gry przeznaczone tylko dla dzieci ;)
My np uwielbiamy grać razem często na 2 komputery ;) i nie wszystkie gry w które mąż gra ja lubię więc kiedy on chce zagrać w coś innego ja robię coś dla siebie (czytam książkę, słucham muzyki, gram w coś innego, projektuje sobie coś w 3D, bawie się w PS itd)
zgadzam się z Rooda666, po pierwsze pogadaj z nim że za dużo na kompie siedzi rozmowa w związku najważniejsza żeby później nie było nie potrzebych konfliktów facet nie wróżka trzeba mu powiedzieć o co chodzi a nie bawić się w podchody ;) a gry rzeczywiście potrafią wciągnąć i nie zauważysz nawet że trwa to np 5h!! więc powiedz mu że za długo albo zaczęsto siedzi :)
Co do hobby znacie się więc powinnaś wiedzieć co on lubi i co ty lubisz ;) amen :)
My np uwielbiamy grać razem często na 2 komputery ;) i nie wszystkie gry w które mąż gra ja lubię więc kiedy on chce zagrać w coś innego ja robię coś dla siebie (czytam książkę, słucham muzyki, gram w coś innego, projektuje sobie coś w 3D, bawie się w PS itd)
zgadzam się z Rooda666, po pierwsze pogadaj z nim że za dużo na kompie siedzi rozmowa w związku najważniejsza żeby później nie było nie potrzebych konfliktów facet nie wróżka trzeba mu powiedzieć o co chodzi a nie bawić się w podchody ;) a gry rzeczywiście potrafią wciągnąć i nie zauważysz nawet że trwa to np 5h!! więc powiedz mu że za długo albo zaczęsto siedzi :)
Co do hobby znacie się więc powinnaś wiedzieć co on lubi i co ty lubisz ;) amen :)
napisał/a:
Pitiful
2009-08-06 16:20
Jazda konna :) Dla dwojga jak znalazł :) Nam sie bardzo spodobało choć czasu mało i rzadko udaje sie wyskoczyć.
Filmowe wieczory też są fajne ale trzeba uważać żeby nie przesadzić.
Filmowe wieczory też są fajne ale trzeba uważać żeby nie przesadzić.
napisał/a:
Remek
2009-08-06 20:21
Takie najlepsze to chyba wieczory filmowe ale tak jak powiedział kolega u góry uważać by nie przesadzać ;) a latem w sezonie polecam jakieś wyprawy w góry np na weekend niema nic piękniejszego a po całym dniu w górach siąść na tarasie zaparzyć dobrej herbaty i w swoich ramionach oglądać zdjęcia z danego dnia :)