jedynak
napisał/a:
onlyou_111
2009-04-01 13:55
Ja też jestem jedynaczką i również uważam, że wiele zależy od wychowania przez rodziców. no i tak jak napisała marteczka, są często bardziej dojrzali emocjonalnie, ponieważ skazani sa na towarzystwo dorosłych.
Na ironię moje dwa poważne związki miałam również z jedynakami i nie mieliśmy problemów z dojściem do kompromisów
Na ironię moje dwa poważne związki miałam również z jedynakami i nie mieliśmy problemów z dojściem do kompromisów
napisał/a:
margaret3
2009-04-01 14:03
He he he D też jest jedynakiem i też nie uważam, żeby był egoistą czy samolubem, wręcz przeciwnie jak ktoś potrzebuje pomocy to zawsze pomoże 
Natomiast ja zaobserwowałam coś innego, a mianowicie to że jego mama kontroluje to co on robi albo chciałaby go wyręczać np. D robi kanapki a jego mama zaraz przylatuje do kuchni i mówi jak co ma zrobić, pieczemy pizze a jego mama zaraz przychodzi i sprawdza czy powyjmował z piekarnika wszystkie blaszki, kroi warzywa do sałatki a jego mama mówi "wyjdź z kuchni ja to pokroję"
Nie jest to spowodowane tym, że on jest łamagą kuchennym bo był zagranicą dwa lata i nie umarł z głodu To chyba taka nadopiekuńczość spowodowana tym że wychowywała go sama 
Natomiast ja zaobserwowałam coś innego, a mianowicie to że jego mama kontroluje to co on robi albo chciałaby go wyręczać np. D robi kanapki a jego mama zaraz przylatuje do kuchni i mówi jak co ma zrobić, pieczemy pizze a jego mama zaraz przychodzi i sprawdza czy powyjmował z piekarnika wszystkie blaszki, kroi warzywa do sałatki a jego mama mówi "wyjdź z kuchni ja to pokroję"
Nie jest to spowodowane tym, że on jest łamagą kuchennym bo był zagranicą dwa lata i nie umarł z głodu To chyba taka nadopiekuńczość spowodowana tym że wychowywała go sama
napisał/a:
camille
2009-04-01 15:14
nigara, nie wiem czy masz świadomość że możesz kogoś obrazić?
Ja jestem jedynaczką, mój ukochany też, dzielimy się wszystkim a fakt że jesteśmy prawie 6 lat razem i nic w naszym życiu nie odbiega od planu i pomysłu jaki na nie mamy chyba nie świadczy o nieodpowiedzialności a wręcz przeciwnie.Wychowałam się sama z Mamą i to z nią całe życie czymś się dzieliłam, pomagałam i pomagam Jej jak mogę. Twoje myślenie jest strasznie zaściankowe a jak chcesz napisać na czyimś przykładzie to sprecyzuj to od razu a nie rzucaj takie poglądy..weź pomyśl zanim napiszesz następnego takiego posta bo jesteś po prostu przykra.
Ja jestem jedynaczką, mój ukochany też, dzielimy się wszystkim a fakt że jesteśmy prawie 6 lat razem i nic w naszym życiu nie odbiega od planu i pomysłu jaki na nie mamy chyba nie świadczy o nieodpowiedzialności a wręcz przeciwnie.Wychowałam się sama z Mamą i to z nią całe życie czymś się dzieliłam, pomagałam i pomagam Jej jak mogę. Twoje myślenie jest strasznie zaściankowe a jak chcesz napisać na czyimś przykładzie to sprecyzuj to od razu a nie rzucaj takie poglądy..weź pomyśl zanim napiszesz następnego takiego posta bo jesteś po prostu przykra.