jestem glupia

napisał/a: glupiaaa 2009-06-06 14:19
zrobilam straszna rzecz ktorej szczerze baaaardzo zaluje. musze wspomiec ze jestem a raczej bylam z chlopakiem od 4 lat. moze i nie bylismy przykladna para ale bardzo sie kochalismy i zawsze moglismy na sobie polegac. pierwsze dwa lata byly super, zero klutni, zadnych problemow potem niestety sie zaczelo. zrobil sie strasznie zazdrosny musialam zerwac kontakty praktycznie z wszystkimi moimi znajomymi bo moi koledzy to byli h.e a kolezanki k..y ja oczywiscie zauroczona wolalam jego. potem zaczely sie pretensje o rzeczy które lubie czyli: papierosy, dyskoteki,wyjscia do kolezanek itp. strasznie nam sie nie ukladalo zrywalismy i wracalismy do siebie i tak w kolko. znajomi mowili mi zebym sobie odpuscila niestety bardzo go juz wtedy kochalam i wolalam sobie posluchac jego pretensji i nastepnego dnia sie z nim pogodzic. w koncu poklucilismy sie tak powaznie ze nie bylismy ze soba 2 miesiace jak dla nas to bardzo dlugo. w tym czasie oczywiscie bylysmsy spotkania zadkie ale byly. zaproponowal mi zebym pojechala z nim na impreze do jego kolegi. szczerze to nie chcialam tam jechac no ale mnie namowil i pojechalismy. na impezie bardzo duzo wypilam bylo szybkie tempo ja moze nie mialam dnia. poklucilam sie z nim nawet nie wiem o co no i urwal mi sie film. w nocy zaczal mnie przytulac i calowac chlopak bylam swiecie przekonana ze to moj byly bylo strasznie ciemno a on sie nie odzywal, no i stalo sie. rano gdy sie obudzilam i zobaczylam kolo mnie innego chlopaka wpadlam w jakas paranoje. strasznie to przezywalam bo nie jestem zadna puszczalska. okazalo sie ze moj byly pojechal o 3 do domu i mnie zostawil prawdopodobnie po tej klutni. wrocilam do domu i chcialam o tym wszystkim zapomiec. po jakis 2 tygodniach wrocilismy do siebie oczywiscie o niczym mu nie powiedzialam nawet nie wiedzialam jak. bylismy z soba miesiac bylo cudnie zero klutni nawet o papierosy juz sie nie czepial az pewnego wieczoru kolega u ktorego byla ta impreza postanowil mu opowiedziec co sie stalo. i wtedy buum wyzwal mnie od najgorszych nie chcial sluchac moich wyjasnien ze to nie bylo umyslne ze to nie tylko moja wina bo taka jest prawda. dlaczego mnie zostawil, dlaczego jego kolega zamknal mnie w pokoju z tym drugim, dlaczego ten drugi nic nie mowil skoro zwracalam sie do niego imieniem mojego bylego. i takwyszlo na to ze ja jestem najgorsza. wiem ze zle zrobilam i ze nie cofne czasu i co nadal uwazacie ze jak ktos zdradzi to jest najgorszy????
napisał/a: Jonatan 2009-06-06 14:34
Potwierdzam, jestes glupia.

Kobieta powinna panowac nad tym ile i co pije.
Na miejscu twojego bylego nie dotknalbym cie nawet kijem.

sorry za szczerosc
napisał/a: glupiaaa 2009-06-06 14:43
dzieki za szczerosc bo tego oczekuje od wszystkich ale ja tam pilam tyle samo co inni nie chodzi mi o chlopakow o dziewczyny tez nie raz jest tak ze nie wypijesz to ci nie dadza zyc taka prawda ale dzieki za to ze cos napisales
napisał/a: Jonatan 2009-06-06 17:11
glupiaaa napisal(a):dzieki za szczerosc bo tego oczekuje od wszystkich ale ja tam pilam tyle samo co inni nie chodzi mi o chlopakow o dziewczyny tez nie raz jest tak ze nie wypijesz to ci nie dadza zyc taka prawda ale dzieki za to ze cos napisales


To cie nie usprawiedliwia :) Powinnas znac swoj limit.

Ale przyznam tez, ze masz strasznie [Mod:pip-pip] faceta skoro zostawil cie tam sama...
Wina tez lezy troche po jego stronie bo ja swojej kobiety nigdy bym nie zostawil na imprezie gdzie jest alkohol i faceci.

PS: ile macie lat?
napisał/a: glupiaaa 2009-06-06 17:29
ja mam 21 on 24
napisał/a: Jonatan 2009-06-06 17:34
W takim razie trafil Ci sie nie dojrzaly facet.
Kopnij go w dupe poki jeszcze mozesz i sie nie zadreczaj.

Ja swojej kobiety NIGDY bym nie zostawil samej na imprezie gdzie jej alkohol i faceci.

Mam nadzieje, ze z tego wydarzenia wyciagniesz wnioski na przyszlosc.
napisał/a: glupiaaa 2009-06-06 17:38
szczerze to odrazu wyciagnelam tylko ze go kocham i to mi wszystko komplikuje
napisał/a: Jonatan 2009-06-06 17:45
To dobrze sie zastanow czy chcesz sie wiazac z takim facetem.
Za kilka lat Ci wypomni ta sytuacje przy jakiejs klotni
Czasami lepiej sobie podziekowac. Po swiecie chodzi tyle mezczyzn ze kazdy znajdzie cos dla siebie.
Ja na twoim miejscu skonczylbym z nim znajomosc i rozpoczal nowa (z kims innym) z czysta kartka.
napisał/a: glupiaaa 2009-06-06 17:52
ja ci powiem tyle nie jestem glupia ani brzydka. i nie to ze mam wygorowane miemanie o sobie tylko wszyscy mi to mowia. i mowia tez to samo co ty. ale... wiem jacy sa chlopacy i jak narazie tylko on byl w miare normalny bo reszta leci tylko na wyglad serio to nie jest takie proste jak sie wydaje. moze i bym kogos poznala ale co mi z tego?? jak ta osoba mogla by sie okazac totalnym dupkiem no powiedz. szczerze boje sie nowych osob
napisał/a: rockon 2009-06-06 18:48
Co to za związek Po przeczytaniu pierwszego psota byłem przekonany, że macie po 16, góra 17 lat. Przecież to zachowanie godne osób w takim wieku. Oboje macie zero szacunku do siebie, bawicie się w powroty jak dzieci w gimnazjum.
Na pierwszy rzut oka widać, że tkwiłaś w toksycznym związku, który trwał o wiele za długo.
napisal(a):ale ja tam pilam tyle samo co inni
I co z tego, moja była bywała pijana po dwóch piwach, a znam dziewczyny które piją 7 i są w takim stanie w jakim ona była. Co to za argument.
Nie będę oceniał kto jest gorszy w tym związku, bo Ty zdradziłaś, to Twoja wina iw ynik bezmyślości, ale chłopak zachował się jak cham wyjeżdzając bez Twojej wiedzy z imprezy na którą Cię przecież zaprosił. Chociaż w sumie nie wiem co było przedmiotem kłótni, kto ją zainicjował, a dla mnie to zmienia postać rzeczy.

Niezależnie od tego czy się kochacie czy nie - sama widzisz, że ten związek nie ma sensu. Ciągłe kłótnie, zerwania, powroty. Dorośli ludzie się tak nie zachowują. Powinnaś to skończyć i wyciągnąć wnioski na przyszłość.
napisał/a: Magdalena32 2009-06-06 18:55
weź się lepiej szykuj na badania na obecność HIV jakoś po 3 tygodniach można o ile dobrze pamiętam, bo skoro Ty nawet nie wiedziałaś że facet z którym to robisz to nie Twój facet to nawet nie wiesz czy przypadkiem nie było bez żadnego zabezpieczenia (co jest bardzo możliwe).
napisał/a: ~gość 2009-06-06 21:23
Jak mozecie obwiniac ta dziewczyne? przeciez to wina 3 facetow...
po pierwsze- jej faceta, ze ja zostawil, po drugie-wina gospodarza imprezy, po trzecie- kolesia ktory sobie ulzyl.
co do badan na hiv- swieta prawda. idz sie przebadaj.
nie ma sensu zebys byla z tym kolesiem. to po prostu jakis niedojrzaly idiota.. jak mogl cie zostawic sama w takim stanie w obcym miejscu...
zacznij zyc od nowa, z czysta kartka a nie z pietnem "tej co sie puscila na imprezie"... uwierz, ze on ci tego nigdy nie wybaczy, zawsze bedzie wypominac. taki typ czlowieka.