Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Jestem żoną**

napisał/a: wirtualna 2008-03-27 10:57
Witajcie
Przejrzałam forum i bardzo mnie śmieszą wypowiedzi pań które są kochankami żonatych facetów.Boże jak można być tak naiwną i cieszyć się z tego że facet dla nich zostawia rodzinę ?Przecież to samo może spotkać każdą z nich za parę lat ....czego życzę każdej tej która szczyci się tym że to właśnie dla niej facet zostawia żonę i dzieci .Włażą bez zaproszenia w czyjeś życie i są z tego dumne :eek:Czy tylko ja tak uważam ?? ....ja uważam że samo słowo KOCHANKA jest żałosne a facet który spotyka się z taką :mad: to mięczak który nie potrafi zakończyć małżeństwa i rozpocząć nowy etap w życiu .....Wypowiadajcie się ŻONY....Pozdrawiam;)
napisał/a: Lorka 2008-03-27 11:26
Masz rację, z tym że ja bym się bardziej skupiła na żałosności takich "mężczyzn".
Monika1984r
napisał/a: Monika1984r 2008-03-27 11:34
ja tez jestem tegosamego zdania
napisał/a: wirtualna 2008-03-27 11:46
z wytrzeszczem oczu czytam jak opisują w temacie "jestem kochanką"te brednie ....śmiechu warte te ich porady hihi :)ciekawe czemu ci panowie wracają na noc do domu ?jak są tacy szczęśliwi ze swoimi kochankami to czemu nie odchodzą od żon ? no niech one nie wierza w to że robią to dla dzieci :) a tacy panowie są poprostu palantami ,żałosnymi PALANTAMI
napisał/a: malenstwo23 2008-03-27 11:57
Dla faceta u kochanki liczy sie tylko jedno taka jest prawda.Dlatego w większości sie nie rozwodzą a jeśli nawet tak się zdarzy to naiwne kochnki wierzą że pozostaną z nimi na zawsze.Ale niestety jak zdradził raz to nie będzie miał oporów zdradzić drugi i trzeci z następną nową kochanką.Ale te kobiety wierzą że one są ich jedyną miłością przecież dla nich facetporzucił żonę i dzieci (chyba że niemiał dzieci to tylko żonę)...
napisał/a: kool 2008-03-27 13:42
Witam Żony i innych zaglądających. Pojawił się kolejny wątek, w któym można napisać coś niemiłego na temat kochanek. Nie wiem czy do końca zasługuja na takie traktowane. W końcu to także nasi mężowie uczestniczyli w tych historiach. Przyjmujemy ich po tym wszystkim pod swój dach i racjonalizujemy całą historię. Wybielamy męża, wybaczamy mu i całą wine zrzucamy na kochankę. Robimy tak bo nie mogłybyśmy żyć z mężczyzną, o któym myśłimy "Podły zdrajca, gad i zwierzę". Nie usprawiedliwiam żadnej ze stron. W idealnym świecie byłoby tak, że kochamy aż po grób jednego partnera. ale same wiecie, że tak nie jest.
napisał/a: viki82 2008-03-27 13:50
kool kwestia wybaczania i przyjowania pod swoje skrzydlo ponownie byla juz szeroko opisywana. Tak samo jak kochanki sa naiwne bo mysla ze on zostawi zone tak samo zony ktore mysla ze on w koncu sie ta druga znudzi i nic nie robia moga same do siebie miec pretensje.
W ukladzie maz, zona, kochanka/kochanek, jezeli kazda ze stron wie jaka jest sytuacja i nie podejmuje zadnych krokow bo czeka na jakis glos z nieba mozna mowic o glupocie i naiwnosci..... I mimo ze uwazam za tego najbardziej zlego meza, ktory zdradza, to paradoksalnie jestem w stanie go najbardziej zrozumiec, tzn jego czyste lenistwo i wygodnictwo, ze w sytuacji gdy moze miec obie i nie jest stawiany pod sciana, nie wybiera....
Chociaz jak juz nie raz pisalam taki czlowiek nie ma zasad poza czysto hedonistycznym podejsciem do zycia...
napisał/a: ShiningKnight 2008-03-27 13:58
......
napisał/a: kool 2008-03-27 14:04
Prawda, że bardzo dużo napisano juz o sytuacji mąż/ kochanka/żona. Czy posiadanie kochanki wynika z hedonistycznego podejścia do życia? Tego nie wiem. Pewnie jest wiele powodów, dla których decydujemy się na związek pozamałżeński. Wiele słów padłu juz na tema przysięgi małżeńskiej, zdrady, przyczyn i skutków. Wiem jedno - ślub nie gwarantuje niczego. Życie pisze bogate scenariusze i nie wiedomo czy kiedyś my - zony nie staniemy po tej drugiej stronie. Wiem, że wiele osób na inych wątkach pisało, że oni nigdy i ich partnerzy też. Nie chcę nikogo przekonywać do swojego pogladu.
napisał/a: kool 2008-03-27 14:07
SK - co robi kochanka z naszym mężem? KOCHA GO (!!!) nie tylko platoniczne. Stąd więc erotyka i seks.
napisał/a: ShiningKnight 2008-03-27 14:31
.......
napisał/a: Gracja6 2008-03-27 22:22
Ja bym chyba zdrady nie wybaczyła....nie potrafiłabym...