Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

kiedy mam wrazenie ze dziewczynie nie zależy...

napisał/a: bob8888 2009-09-17 19:06
hej wszystkim

jestem z dziewczyna od czerwca, studiujemy razem na jednej uczelni, przez wakacje byliśmy osobno ale spotykalismy sie, raz ja byłem u niej, raz ona u mnie, bylismy na koncercie U2, jeden wspolny wyjazd... i chyba pooczułem ze mi na niej zalezy. po nieciekawym zwiazku gdzie zostałem zdradzony nie zalezało mi na dziewczynach, mogłem sie z nimi spotykac ale nie pozwalałem sobie na słabosci. a teraz jest inaczej... po 1,5 roku zapomniełem o wszystkim i zalezy mi na niej ALE ona wydaje sie jakas obojętna... jeden do dwóch sms dziennie, ja zawsze pisze na dobranoc, jeszcze nigdy nie odpisała (no moze na poczatku), kiedy probuje ja pocalowac to trwa to krotko (bo jak powiedziała zaraz ktos moze wejsc) kiedy obejmuje to tylko ja, ona ledwo podniesie rece, czasem traktuje mnie nizej ( tak mi sie wydaje) robi male docinki, kiedy spytałem kiedy przyjezdza do miasta w ktorym studiujemy to powiedziała ze ja tam nic nie ciagnie i nie ma i nie bedzie takiej siły ktora by mogła w przyszłosci ja tam zaciagnac... a ja czuej zupełnie odwrotnie... mógłbym juz tam jechac zebysmy spedzili kilka chwil razem, nigdy jej nie docinam (jakby ktos chciał to by mogł, tylko po co?), i nie ukrywam lubie bliski kontakt, zawsze w zwiazkach taki miałem. jestem jej pierwsym chłopakiem.

czasem zastanawiam sie nad tym czy w ogole pasujemy do siebie, czy jeszcze długo wytrzymam, bo czesto jest tak ze gasi moj zapał swoim zachowaniem...

powiedzcie czy wyolbrzymiam bo sam juz nie wiem.... jak sie dowiedziec czy jej zalezy
aha, ze szczerym pogadaniem juz probowałem
napisał/a: lodyga 2009-09-17 20:03
zapytaj jej czy napewno chche dalej byc w zwiazku moze sie boi?
napisał/a: bob8888 2009-09-17 20:35
nie, nie wydaje mi sie zeby sie bała

tłumaczy to tym ze nie jest 'wylewna' ....

a ja sie meczę...
napisał/a: mel1 2009-09-17 23:31
Albo jej nie zależy albo nie jest jeszcze pewna. Chociaż wtedy by coś próbowała. A stwierdzenie, że nic jej nie ciągnie do miejsca w którym jesteś... :/ A może tak się zgrywa? :/ Taka postawa niedostępnej i nieposkromionej? Może jakbyś i Ty ochłodził nieco stosunki na jakiś czas to ona by zmieniła swoje zachowanie? Musisz coś zrobić, bo inaczej się zamęczysz. Poza tym jej zachowanie moim zdaniem nie jest w porządku. Przecież Ty nie możesz czekać do śmierci, aż coś ją w końcu ciągnąć zacznie :/
napisał/a: lodyga 2009-09-18 22:46
skoro się męczysz to po co to ciągniesz???
napisał/a: bob8888 2009-09-19 00:08
bo cos do niej poczułem... i zalezy mi, choc co raz mniej...
napisał/a: kasiasze 2009-09-19 12:22
bob8888, ze szczerym pogodaniem probowales - i co? Co ona mowila?
Mysle, ze przystopowanie nieco kontaktow, jak ktos tu doradzil - ochlodzenie relacji byloby wskazane, wtedy sam sobie odpowiesz na pytanie na ile naprawde na niej Ci zalezy, a moze i ona pomysli?
napisał/a: bob8888 2009-09-19 14:22
i w zaszadzie nic nie powiedziala... jedyne co powiedziała to ze nie jest wylewna, co mialo mi chyba dac do zrozumienia ze nie doczekam sie jakichs gestów z jej strony. poza tym nic.

przez ostatnie kilka dni troche odpusciłem, poluznił sie nasz kontakt i nic sie nie zmieniło
no coz....
napisał/a: krzema1 2009-09-20 03:06
Wiesz co, Bob? Może to po prostu taki typ dziewczyny. Ja też taka kiedyś byłam - mało uczuciowa, mało wylewna, a docinki, lekko chamskie żarty były u mnie na porządku dziennym. Jednak po pewnym czasie bycia z moim pierwszym, a obecnym chłopakiem, udało mi się zrzucić mój pancerz i zmieniłam się bardzo. Jeśli intuicja mnie nie zawodzi i jeśli trafiłeś na taki podobny typ dziewczyny, to radziłabym się nie zrażać :) Oczywiście mogę się mylić i może ona po prostu nie jest pewna czy Cię chce lub żywi do Ciebie mało uczuć... Ciężko powiedzieć Życzę w każdym razie powodzenia :]
napisał/a: bob8888 2009-09-20 14:50
ja tez sobie tak mysle ze moze potrzebuje czasu, ze jak sie zobaczymy to bedzie moze inaczej.... ale z drugiej strony to jej zachownie jest tak nieziemsko odpychające....

[ Dodano: 2009-09-26, 13:00 ]
UNICORN a co sie takiego stało ze sie zmienilas? a twoj chlopak tez zarzucal Ci takie rzeczy o ktorych ja pisze? bo ten proble dalej sie u mnie ciagnie...
napisał/a: krzema1 2009-10-14 23:54
Bob, przepraszam strasznie, strasznie że nie odpisywałam tak długo... Nie wiem czy temat jeszcze aktualny, no ale odpowiem. Wiesz, na początku mój chłopak ciągle narzekał, że nie okazuję mu miłości, że mu ciągle dogryzam, docinam, itd. Ciężko mi powiedzieć co mnie tak naprawdę zmieniło. Może to zabrzmi trochę naiwnie, ale myślę, że chyba po prostu miłość.
Wiesz, może ona się tak odpychająco zachowuje, bo jest zbyt pewna Twojej miłości. Pokaż jej, że niby wcale aż tak Ci nie zależy, może wtedy ona jednak bardziej się postara. Hm, w sumie jak to napisałam, to tak sobie pomyślałam, że możliwe, że tak właśnie było u mnie - jak myślałam, że chłopak jakoś tak się mniej stara, mniej mu zależy, to zdałam sobie sprawę z tego, że nie chcę, żeby tak było i zaczęłam zmieniać swoje zachowanie. Pomyśl o tym :)
napisał/a: 86endi 2009-10-15 02:29
Byłem z taką dziewczyną. Odpuściłem po 9 miesiącach zlodowacenia z jej strony, a na koniec się dowiedziałem że jestem niedojrzały do związku. hehehe:) I to była wielka ulga dla mnie. Kula z nogi. Od razu poczułem, że żyję.

Pozdrawiam