Kilka pytań. Pomocy

napisał/a: piter_17 2010-12-13 16:52
Cześć :)
Od razu przepraszam za to, że pewnie wiadomość jest nie w tym dziale co trzeba, ale nie wiedziałem, gdzie ją umieścić.
Po 1. mój pierwszy raz mam za sobą, zrobiłem to z dziewczyną, którą kochałem mocno, niestety mnie zostawiła, ale mniejsza z tym. Chodzi mi jednak o to, że wydaje mi się, że mam małego :/ Mój penis ma 16cm długości i wydaje mi się, że jak na 17 lat, to za mało..
Po 2. gdy uprawiałem seks z gumką nie mogłem dojść :/ Bardzo długo trwał ten seks, aż nawet moja dziewczyna się zmęczyła i to ostro, a ja dalej nic. Dwa dni później bez gumki doszedłem w niespełna 4 minuty. Dlaczego tak było? Czy to powód tego, że mam problem z dochodzeniem w gumce? (bo słyszałem o takich przypadkach) A i gumka była zwykła, durex. Nie żadna przedłużająca dojście.
Po 3. jak najlepiej zadowolić dziewczynę? Moja dziewczyna nie chciała abym zrobił jej minetkę, nie wiem dlaczego :/ A sam odczuwam wieeeeelką chęć na zrobienie tego :) Po prostu jestem ciekaw jak to jest i lubię sprawiać swojej dziewczynie przyjemności. Jedynie palcówkę jej zrobiłem i widziałem, że było jej dobrze, więc nie wiem czemu nie chciała minety, jakie mogą być powody tego? (wstydliwa na pewno nie jest, bo nie raz nago była przy mnie i się niczego nie wstydziła)
Po 4. czy dla was dziewczyn nie ma nic dziwnego w tym, że facetowi ciągle przy was stoi? (przynajmniej ja tak mam, że stoi mi jeżeli jestem przy swojej dziewczynie i trudno "go" uspokoić) Chodzi mi szczególnie o to, że mój penis gdy jest w zwodzie unosi się do góry aż za bardzo :/ Nie przeszkadza mi to w seksie, ale nie wyobrażam sobie jakby mogła mi dziewczyna zrobić loda, gdyż nawet jak stoje, a mój penis jest w zwodzie to stoi prawie równolegle do brzucha :/ Czy można jakoś to zmienić? I czy wam by to nie przeszkadzało?
Bardzo proszę o normalne i rozsądne wypowiedzi, a najbardziej ze strony kobiet :)
I wiem, że na tym forum pisze się o większych problemach (zdrada, złamane serce, itd. szczerze to też już te sprawy przeżyłem..) ale po prostu ciekawią mnie wasze odpowiedzi na moje pytania.
Pozdrawiam
napisał/a: Monini 2010-12-13 17:06
piter_17 napisal(a):Chodzi mi jednak o to, że wydaje mi się, że mam małego Mój penis ma 16cm długości i wydaje mi się, że jak na 17 lat, to za mało..

sam napisałeś, wydaje Ci się! To wcale nie jest mało, powiedziałabym, że jak najbardziej mieścisz się w normie

piter_17 napisal(a):gdy uprawiałem seks z gumką nie mogłem dojść Bardzo długo trwał ten seks, aż nawet moja dziewczyna się zmęczyła i to ostro, a ja dalej nic. Dwa dni później bez gumki doszedłem w niespełna 4 minuty. Dlaczego tak było? Czy to powód tego, że mam problem z dochodzeniem w gumce? (bo słyszałem o takich przypadkach)

w gumce zawsze trudniej dojść więc jesteś całkiem normalny poza tym to dopiero Twoje początki w tych sprawach, nie od razu Rzym zbudowano

piter_17 napisal(a):Moja dziewczyna nie chciała abym zrobił jej minetkę, nie wiem dlaczego A sam odczuwam wieeeeelką chęć na zrobienie tego Po prostu jestem ciekaw jak to jest i lubię sprawiać swojej dziewczynie przyjemności. Jedynie palcówkę jej zrobiłem i widziałem, że było jej dobrze, więc nie wiem czemu nie chciała minety, jakie mogą być powody tego? (wstydliwa na pewno nie jest, bo nie raz nago była przy mnie i się niczego nie wstydziła)

zapewne nie czuła się "tam" zbyt świeżo

piter_17 napisal(a):dla was dziewczyn nie ma nic dziwnego w tym, że facetowi ciągle przy was stoi? (przynajmniej ja tak mam, że stoi mi jeżeli jestem przy swojej dziewczynie i trudno "go" uspokoić) Chodzi mi szczególnie o to, że mój penis gdy jest w zwodzie unosi się do góry aż za bardzo

nic w tym dziwnego, nie przeszkadza mi

piter_17 napisal(a):Nie przeszkadza mi to w seksie, ale nie wyobrażam sobie jakby mogła mi dziewczyna zrobić loda, gdyż nawet jak stoje, a mój penis jest w zwodzie to stoi prawie równolegle do brzucha Czy można jakoś to zmienić? I czy wam by to nie przeszkadzało?

raczej tego nie zmienisz, to jest całkowicie normalne i w niczym nie przeszkadza. Powinieneś się cieszyć, że nie jest wygięty w dół albo na bok, bo i takie bywają, wtedy byś miał problem, a tak to jesteś zupełnie normalnie zbudowany

piter_17 napisal(a):I wiem, że na tym forum pisze się o większych problemach (zdrada, złamane serce, itd. szczerze to też już te sprawy przeżyłem..) ale po prostu ciekawią mnie wasze odpowiedzi na moje pytania

Twoje problemy i wątpliwości są równie ważne, więc dobrze, że pytasz...
Mam nadzieję, że pomogłam
napisał/a: piter_17 2010-12-13 17:23
Tak, pomogłaś i to bardzo! Dziękuje, tak bardzo jak tylko potrafię!
Mam jeszcze pare pytań, a mianowicie dlaczego wydaje mi się, że ja dojrzałem już psychicznie, a wszystkie moje dziewczyny z którymi byłem jeszcze nie? (były w tym samym wieku, a 1 o rok starsza) Po prostu ja często staram się być czuły, miły, ciepły, staram się robić wszystko tak, by dziewczynie było dobrze, jak najlepiej. Szepcze do uszka, całuje namiętnie, pieszcze, tule, rozmawiam, rozbawiam, rozweselam, pomagam, kocham! A one.. Wydaje mi się, że robią to tylko gdy chcą, a tak to mają to wszystko gdzieś. Np. nie raz miałem tak, że gdy próbowałem być romantyczny, dziewczyna mnie wyśmiewała lub olewała to, albo nie reagowała tak jakbym chciał by zareagowała.. Nie wiem czy dla nich tylko seks się liczy, bo dla mnie nie, ale nie wiem też czy to ze mną jest coś nie tak, czy z tymi dziewczynami z którymi byłem i z którymi prawie ciągle mam styczność (bo w mojej klasie prawie wszystkie dziewczyny takie są, głupie, puste i że tak brzydko powiem "rządne kuta*a", no może po za tą jedyną..)
I jeszcze ciekawi mnie to, jak mógłbym się rozweselić? Tzn. teraz jestem trochę jeszcze zdruzgotany.. Czuje się do kitu, choć już od tego minęło trochę czasu, ale jest mi źle odkąd mnie dziewczyna "olała", a raczej zostawiła, choć nie wiem czemu i nie wiem co mam z sobą zrobić. Najbardziej to lubię być w szkole wśród znajomych, bo wtedy o tym nie myślę, wygłupiam się z nimi i jest dobrze, ale gdy wracam do domu.. Automatycznie zaczynam o niej myśleć. Choć wiem, że to sensu żadnego nie ma, że to już koniec, było minęło.. Ale i tak dalej o tym wszystkim myślę i to mi spokoju nie daje :/ Brakuje mi kogoś bliskiego, brakuje mi dziewczyny.. Mam przyjaciółki, przyjaciela, koleżanki, kolegów, znajomych. Ale źle mi, że nie mam dziewczyny :(

@EDIT
Zapomniałem dodać, że mam gitarę na której kolega uczył mnie grać, i nawet dobrze mi szło, sam mnie chwalił (on ćwiczy już gre na gitarze 5 lat i wydaje mi się, że wymiata, więc jak mówi, że idzie mi dobrze, to wydaje mi się, że na serio tak jest, zresztą palce mam chyba zwinne i w tym dobrze mi idzie, hehe), mam PlayStation3, zacząłem chodzić na siłownie, żeby lepiej wyglądać, na basen, na specjalne ćwiczenia żeby wyprostować sobie kręgosłup (mam lekką wadę postawy, lecz na moim kaloryferze strasznie to widać -krzywe mięśnie brzucha.. :/ ), wydaje mi się, że mam wiele rzeczy dzięki którym mógłbym się nie nudzić, ale ostatnio po prostu na wszystko odeszły mi chęci.. Teraz już nawet grać mi na gitarze się nie chce (a wciągnęło mnie to strasznie, bo marze o tym, żeby kiedyś dziewczynie zagrać coś wolnego, fajnego i jeszcze zaśpiewać przy tym :) ) Teraz czuje się po prostu do niczego!
napisał/a: Monini 2010-12-13 17:50
piter_17, jesteś jeszcze młody, w końcu znajdziesz tą jedyną, która będzie na Ciebie zasługiwać i doceni to, co masz jej do zaoferowania
A co do samopoczucia, to na razie jest taki czas, przydzie wiosna, wróci nadzieja i chęć do życia
napisał/a: piter_17 2010-12-13 17:57
Tylko, że wydaje mi się, że ta "jedyna" już mi uciekła, na zawsze..
Co do samopoczucia pewnie i masz racje, ale i tak to wszystko jest dołujące :/ Czasem to nawet czuje się jak jakaś baba. Bo wydaje mi się, że chłopak nie może być załamany, albo przynajmniej nie powinien. Powinien być twardy. Choć ja do takich nie należę, gdyż jestem bardzo uczuciowy i przeżywam to co zawsze się dzieje z moim życiem :/
A tak Twoim zdaniem..
Bardziej w Twoich oczach,głowie lepszy jest chłopak chłodny, twardy, czasem uczuciowy, czy ciepły, miły, uczuciowy w każdym czasie?
napisał/a: ~gość 2010-12-13 18:16
piter_17 napisal(a):Np. nie raz miałem tak, że gdy próbowałem być romantyczny, dziewczyna mnie wyśmiewała lub olewała to, albo nie reagowała tak jakbym chciał by zareagowała..
tak młode dziewczęta jednak chyba wolą badboyów, jak chcesz, to możesz pozgrywać takiego, ale nie zmieniaj się na stałe, bo już za kilka lat Twoja czułość zostanie doceniona :)
Monini napisal(a):wygięty w dół albo na bok, bo i takie bywają, wtedy byś miał problem, a tak to jesteś zupełnie normalnie zbudowany
a czemu niby to miałby być problem? dopóki kobiety nie boli to ja problemu nie widzę
napisał/a: piter_17 2010-12-13 18:22
vanilla napisal(a):tak młode dziewczęta jednak chyba wolą badboyów, jak chcesz, to możesz pozgrywać takiego, ale nie zmieniaj się na stałe, bo już za kilka lat Twoja czułość zostanie doceniona :)


Jakoś niezbyt mam ochotę na takie coś, bo sugerujesz tutaj, żebym zabawił się dziewczynami, udawając tego "badboya" tak? Chyba bym nie potrafił :/ Ale kto wie.. Pomyśle o tym jak się cieplej zrobi i jak już w końcu będę dobrze zbudowany :)

vanilla napisal(a):
Monini napisal(a):wygięty w dół albo na bok, bo i takie bywają, wtedy byś miał problem, a tak to jesteś zupełnie normalnie zbudowany
a czemu niby to miałby być problem? dopóki kobiety nie boli to ja problemu nie widzę


Chodziło tutaj chyba o to, że to problem dla chłopaka. Gdy ja bym miał wygiętego w bok lub w dół, to bym był totalnie załamany.
napisał/a: ~gość 2010-12-13 20:10
piter_17 napisal(a):Gdy ja bym miał wygiętego w bok lub w dół, to bym był totalnie załamany.
no ale dlaczego? to kwestia samoakceptacji, ja tam problemu nie widzę, to tak jak asymetryczne piersi u kobiet, niektóre mają bardziej, inne mniej ale jakoś nie słyszałam żeby robiły problemy :)
napisał/a: piter_17 2010-12-13 20:25
No tak, ale wydaje mi się, że gdybym takiego miał, kobieta mogłaby mnie nie zaakceptować, dlatego by mnie to dołowało.
Tak samo, jak np. to co napisałaś o piersiach. Nie każdy chłopak lubi jak dziewczyna ma "krzywe piersi" lub za małe, tak nie każda dziewczyna lubi jak chłopak ma krzywego. Może akurat Tobie by to nie przeszkadzało, ale niektórym dziewczynom mogłoby
napisał/a: ~gość 2010-12-13 21:02
ja tam uważam, że jak się kocha to nie problem :) a przecież nie rozbiera się na pierwszej randce i nie pokazuje walorów :P
napisał/a: piter_17 2010-12-13 21:08
vanilla napisal(a):a przecież nie rozbiera się na pierwszej randce i nie pokazuje walorów :P


hehehe... No powiedzmy, że masz racje
napisał/a: ~gość 2010-12-13 21:38
piter_17, w sumie moglabym sie podpisac pod tym co napisała Monini obiema łapkami, dorzuce tylko ze srednia afrykanska to mniej wiecej 16,4 cm.. a europejska gdziec 1 cm mniej, wiec przebijasz przecietnego Europejczyka ;)

ale pamietaj, nie rozmiar jaki by nie byl, ale to jaki jestes - takze a moze przede wszystkim na co dzien - w relacjach - czy mozna z Tobą budowac powazny zwiazek..

ale na to masz jeszcze czas.. :) a dzieewczyny w Twoim wieku bywaja naprawde niedojrzale i nic na to nie poradzisz..
zawsze mozesz poszukac wsrod starszych kolezanek :) o te 5-6 lat :) one raczej docenia i czulosc i romantycznosc :)