kłopoty z seksem

napisał/a: Kolorowe_oczy 2011-08-02 23:28
od siedmiu miesięcy jestem z chłopakiem, znamy się już dwa i pół roku... ja mam 22lat, on 23... i jest jeszcze prawiczkiem, bardzo chcemy się kochać, ja już mam ten pierwszy raz za sobą... nie ja zaczynam z reguły grę wstępną tylko mój kochany... i gdy jesteśmy blisko i wchodzą w grę tylko pieszczoty jest wszystko w porządku, a jeśli ma już dojść do inicjacji mojemu chłopakowi nie chce stać... staram się go rozluźnić, ale chyba i tak się spina... jak to powiedział że nie wie czy będzie wystarczająco dobry jak mój poprzedni chłopak... na nic tłumaczenia że to nie ma znaczenia, bo ja nie porównuje...
próbowalismy juz dwa razy i schemat się powtarza dopóki sie pieścimy to jest ok gdy którekolwiek chce dominowac koniec... gdy si,e tylko pieścimy, potrafi dojść jest ok..
nie wiem co mam zrobić...
napisał/a: ~gość 2011-08-02 23:52
Może jemu przeszkadza, że nie jest Twoim pierwszym facetem i boi się powiedzieć ?
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-08-03 00:16
dr preszer napisal(a):Może jemu przeszkadza, że nie jest Twoim pierwszym facetem i boi się powiedzieć ?
ale przeciez wlasnie to poniekąd powiedział, tylko nie wprost:
Kolorowe_oczy napisal(a):powiedział że nie wie czy będzie wystarczająco dobry jak mój poprzedni chłopak...


co zrobić, coz, to dopiero dwa podejscia..

mowić mu, ze go kochasz, pragniesz, ze chciałabys doswiadczyć z nim tej pełnej bliskosci, ze rozumiesz, ze to jego pierwszy raz, ze macie przed sobą wiele prób i się bedziecie powolutku docierac.. moze wreszcie do niego dotrze..
napisał/a: Jakub M. 2011-08-03 23:06
Nie pomożesz mu żadną rozmową, że nie porównujesz, że nie ma znaczenia jak wypadnie itd, bo problem tkwi w jego głowie i on sam musi zmienić swoje wewnętrzne nastawienie. W jaki sposób?

Po pierwsze: musi się nauczyć przestać wybiegać myślami do przodu. Wiesz dlaczego podczas pieszczot mu stoi? Bo jest skupiony na Tobie, na Twoim ciele, na tym żeby Ci sprawić przyjemność. Nie ma w głowie żadnych myśli - po prostu czuje podniecenie. Gdy przychodzi moment w którym zaraz macie się kochać - on automatycznie zaczyna wybiegać myślami do przodu. Już nie skupia się na przyjemności, tylko na tym, żeby jak najlepiej wypaść i nic nie zepsuć. Z tego powodu rodzi się w nim stres, a podczas stresu żadnemu mężczyźnie nie stanie. Podniecenie zamienia się w nerwowe myśli i "po zawodach". Niech stara się być cały czas tu i teraz. Nawet jeśli przez chwilę wybiegnie myślami w przyszłość, niech sie na tym złapie i spowrotem wróci do teraźniejszości. Musisz dla niego istnieć tylko Ty i tylko chwila która trwa.

Druga sprawa, która też może pomóc: w ciągu dnia niech robi się co jakiś czas wizualizacje, że kocha sie z Tobą i jest wam obojgu bardzo przyjemnie i jestescie zrelaksowani, do tego może powtarzać sobie słowa typu: "Wiem, że jestem świetnym kochankiem" - trzeba przyzwyczaić umysł do nowej roli :)

Sam miałem kiedyś taki problem i poradziłem sobie z nim właśnie w opisany przeze mnie sposób. To o wiele łatwiejsze niż się wydaje :)
napisał/a: Kolorowe_oczy 2011-08-04 21:21
wszystko ladnie, macie rację, tylko on nie chce w ogóle przyjąć do wiadomości moich słów, nawet czynów... i najgorsze jest to przez te nie udane dwa razy jemu bardziej zalezy na pieszczotach samej mnie, nie chce dac sobie na cos więcej z mojej strony...
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-08-04 21:25
Kolorowe_oczy napisal(a):i najgorsze jest to przez te nie udane dwa razy jemu bardziej zalezy na pieszczotach samej mnie
a to nie jest dla Ciebie miłe, przyjemne?

zamiast marudzic pozwol mu oswajac sie z Twoim ciałem, dzieki temu tez sam nauczy się z czasem swoich reakcji, zobaczy co go podnieca, jaki dotyk Ciebie na niego oddziałuje..

cierpliwosci przede wszystkim.. nie od razu Kraków zbudowano
napisał/a: no name 2011-08-05 03:19
Kolorowe_oczy, jezu...niech sobie kupi Sildenafil (25mg), wezmie 2 pigulki na godzine przed, polknie - nie rozgryzie, zapije cola (lepiej wchlania sie), dowali sobie jeszce energy drinka i...taka dawka przelamuje wszystkie opory...serio, jak ja mam gorszy dzien, albo laske, ktora dziala na mojego malutkiego przyjaciela negatywnie to wtedy to jest moja ostatnia deska ratunku przed kompromitacja... a zdarza sie czesto, kazdemu, ze przy niektorych dziewczynach sie czlowiek czuje dziwnie... i odbija sie to na erekcji...szczegolnie w 1st razie, powinien na 1st raz zaaplikowac dawke, wtedy przyzwyczai sie do seksu i potem juz nie bedzie musial.. aha, to dziala tez tak, ze mozesz dluzej, bo tracisz lekko czucie w penisie, on stoi jak odretwialy, tak jak czasami reka dretwieje jak sie na niej spi... wiec mozna dluuugo, szczegolnie za drugim razem, bo po wytrysku nadal stoi i tak przez 2-3h bedzie stal... ale to raczej pozytywne punkty niz negatywne. Jedyny ujemny punkt to takie dziwne mrowienie w glowie...lekkie ogluszenie,z araz po 20min, wtedy juz wiadomo, ze zaczyna dzialac...
napisał/a: Kolorowe_oczy 2011-11-08 12:44
zamieszczalam swój hm maly kłopot 3 miesiące temu... i wiecie co do tej pory nic sie nie zmieniło, Mój Pan dalej ma klopoty z tym faktem że mówi dlaczego... teraz boi sie ze sytuacja siie powtorzy, i naprawde zapewniam Go że jego pieszczoty daja wiecej rozkoszy niż stosunki z byłym, ba jest w stanie jednym dotykiem sprawić na moim ciele dreszcze i jest bosko ale jemu to nie wystarcza...
sprawia mu radość gdy ja Go pieszcze gdy dochodzi ale samegos tosunku dalej sie boi...
wiem ze moge poczekac, nawet mu uzasadniłam że mogę poczekac i chce az on bedzie gotowy ale czy to wystarczy? samo wsparcie wystarczy??
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-11-10 13:24
Kolorowe_oczy, Twój chłopak nadal jest prawiczkiem? bo piszesz, ze nic sie przez tyle czasu nie zmieniło...
napisał/a: Kolorowe_oczy 2011-11-10 14:12
tak moj chłopak dalej jest prawiczkiem, i nic po za rozbierana grą wstepna nie ma miejsca.........
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-11-10 14:16
Kolorowe_oczy, ale podejmujecie jakieś kroki, tak? on Cię dotyka, tak? a Ty mu mowisz, ze sprawia Ci to przyjemnosc? przeszliscie chociaz do seksu oralnego?

naparwdę zadnego, chocby minimalnego postępu od tamtej pory?

a moze on sie regularnie masturbuje (i ogląda filmy xxx) i nic o tym nie wiesz?
napisał/a: Kolorowe_oczy 2011-11-14 12:45
tak tak seks oralny niekiedy tylkow przypadku dopelnienia jego... oczywiście zawsze mu daje odczuc że mi sie podoba co robi, że czerpie z tego przyjemność, nawet zapewniam go o tym słownie ...

yyyy czy ogląda trudno stwierdzic, nie mieszkamy razem więc cięzko to stwiierdzic, zapytany wprost sie nie przyznaje, masturbacja, no twierdzi że cos takiego go nie kręci, a z drugiej strony prawie każdy mężczyzna powie tak swojej kobiecie...