Kobieta = Problem?

napisał/a: petterb 2008-06-19 19:58
ooo właśnie! kolega KTMracer powiedział tutaj bardzo ważną rzecz, którą już wcześniej mi wszyscy dookoła mi mówili, tylko oczywiście musiałem się przekonać na własnej skórze. Trudno, co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Tylko, że wierz mi że nie jest tak prosto robić jak Ty mówisz, każdy ma inny charakter i inaczej postępuje. Będę musiał się nauczyć takiego właśnie postępowania, bo jak nie to się kiedyś zajadę.
napisał/a: cynik 2008-06-19 21:32
petterb, bądź sobą. Budowanie związków na "sztuczności" nie ma sensu. Całe życie nie będziesz udawał "maczo, który zalicza dupy na wulgaryzmy".

Na wszystko w życiu przychodzi kolei - i na Twoje szczęście osobiste również :)

Powodzenia