Kobieta robi pierwszy krok

Na pewno to nie jest łatwe tak kogoś zaprosić na randfkę, ale w dzisiejszych czasach dużo dziewczyn przejmuje inicjatywę

uwazam, ze dziewczyna jak najbardziej moze zaprosic chlopaka na randke.........a najlepszym ozwiazaniem bedzie tak rozegrac sytuacje zeb to chlopakowi sie wydawalo ze on ja zaprosil :)
mnie zdarzyla sie kiedys taka sytuacja...gdybym nie zadziala lulabym sobie ze minela mnie fajna przygoda jaka przezylam z tym chlapkiem.......

dziewczyny nie obawiajcie sie........... dostanieci kosza to przynajmniej przesaniecie wzdychac bo bedzie nie warto, a jak sie zgodzi to moze byc naprawde fajnie.........powodzenia

To pewnie zależy od konkretnej dziewczyny. Pamiętam takie, które z sobie tylko chcrakterystycznym wdziękiem robiły pierwszy krok. Chłopak był zachwycony i dziewczyna też, bo poszła na wymarzoną randkę. Zam też takie, które miesiącami wzdychały i czekały na chłopaka, bo nie wypada żeby one się wyrywały do przodu... jakaś fałszywa duma, czy ślepe przywiązanie do tradycji. Myślę, że nie ma żadnych przeciwskazań do tego, żeby to dziewczyna zaprosiła chłopaka... pod warunkiem oczywiście, że nie będzie tego robiła nachalnie i uciążliwie (zresztą to samo dotyczy chłopaków).

Kobieta robi pierwszy krok, tak jak ja pisząc na Sympatii i nic, często zero odpwoeidzi :)