kobiety...jednego faceta mniej

napisał/a: danieljakis 2007-11-23 21:51
czesc kobiety. Dlaczego jestescie takie glupie? To przez jedna z was bedzie o jednego faceta mniej. Jeszcze dzisiaj sie wieszam. Musze tylko poczekac ze 2 godzinki. Milo bylo
napisał/a: Gjovanni 2007-11-23 21:58
Hej Stary nie warto! Mam kumpla z podobną sytuacją i tego żałował, teraz zapomniał o byłem i jest szczęśliwy! Zaczekaj.
napisał/a: danieljakis 2007-11-23 22:06
fajnie ze tak piszesz:) ale nie bardzo. Czekalem wczesniej. No i super...ze dwa dni bylo;] I tak juz z rok. Czy ja mam pojsc do psychiatry czy psychologa. A to by bylo dziwne, bo mam, a raczej mialem mocny charakter. Zreszta sam siebie zaczalem pograzac, nie bylem na egz. stracilem wszystkie swoje pieniadze, w pracy robilem to co chcialem, czyli nic. I na cholere sie staralem? Aby czas tracilem...
napisał/a: danieljakis 2007-11-23 22:21
hehe Czekalem az jakas kobieta tak napisze:) Oczywiscie nie chodzi mi o wszystkie damy. Ale o wiekszosc, a skoro panuje demokracja to pozwolilem sobie tak napisac.
I nie chodzi tu tez o to ze nie wyszlo mi z jedna, to jest bardziej skomplikowane...
Co to za temat...hmm a nie wiesz ze skazany ma prawo do ostatniego posilku? To ja go zamieniam na temat.
Dobrze by bylo posluchac kolegi...ale jakos tak nie mam sily myslec nad jutrem.
napisał/a: ika116 2007-11-23 22:35
hej Daniel, nie warto miec nawet takich głupich mysli jak ty. Kobiety tez cierpią przez facetów, chyba jest jakas równowaga w przyrodzie, ale najgorszym wyjściem z trudnych problemów damsko-męskich jest twój pomysł. Zkoro jest ta równowaga i miałes kobiete przez którą cierpisz to poczekaj jeszcze na taką dzięki której będziesz szczęśliwy. Warto poczekać, bo nastąpi to na pewno! Piszesz, że byłeś śilny więc znajdź w sobie na tyle siły żeby odpędzić złe myśli, chociaż do jutra. Jutro zaś pogadaj z psychologiem lub psychiatrą, to nic złego, raczej większość z nas, którzy mamy zawiedziną miłość to zrobiło i żyjemy, i ty musisz!
napisał/a: danieljakis 2007-11-23 22:43
no tak. Tylko ze ja moge do niej wrocic. A tego nie chce. Ale to jest silniejsze ode mnie. A nie moge do niej wrocic bo jest malo warta poprostu. Tak wiec z nia zle, a bez niej jeszcze gorzej... A czy warto sie w to pakowac jesli i tak nie ma to sensu? Juz dawno temu stracilem nadzieje, na inna. NIe to ze nie mam powodzenia. Ale o dobra dziewczyne w dzisiejszych czasach to trudno...

[ Dodano: 2007-11-23, 22:44 ]
tak wogole to zna ktos ladna i porzadna??

[ Dodano: 2007-11-23, 22:46 ]
ide sie polozyc, zaraz przyjde i poczytam
Pozdrawiam wszystkich
napisał/a: sorrow 2007-11-23 22:55
Ty potworze, zostaw Daniela i przestań go dręczyć. Znikaj z jego mózgu, bo się pogrąża i wypisuje tu straszne rzeczy. Daniel, no wstań już i napisz cos więcej co się właściwie stało (my tu tacy ciekawscy jesteśmy). Może wtedy cię trochę lepiej zrozumiemy i coś zaradzimy na twój problem.
napisał/a: Kinia 2007-11-25 15:19
A jeśli on to zrobił?
napisał/a: H2O 2007-11-25 20:39
Przeczytalam wlasnei po raz pierwszy temat....hm...mam naidziej ze danieljakis, odezwie sie do nas...
napisał/a: Patka2 2007-11-25 23:08
Kinia napisal(a):A jeśli on to zrobił?

miejmy nadzieję że nie.