kochac czy nie kochac
napisał/a:
~Bartek Sobczak
2005-08-28 12:23
Witam!
Mam pewien problem ale za nim przejde do sedna troche otoczki:)
Nie mialem kobiety na stale od jakis 3 lat.Po prostu zadna mnie nie
zawascynowala na tyle zeby sie z nia zwiazac,mialem za to duzo kobiet z
ktorymi uprawialem seks.Ogolnie nie narzekam na powodzenie u kobiet.No i
jest taka kobieta ktora znam juz 6lat od zawsze pociagalismy sie
nawzajem ale nigdy nic blizszego meidzy nami nie bylo.Ostatnio bardzo
sie do siebie zblizylismy i jest wlasnie taka kobieta ktora mnie
fascynuje i to pojawia sie problem.Ona boi sie do mnie zblizyc bo mowi
ze jestem niestabilny ze bede podrywal inne itp itd.I 2 dni temu jak
bylismy wspolnie na imprezie zaczelismy gadke po raz koeljny na ten
temat,ja je mowilem zeby dala mi szanse ze chce sie zmienic itp itd.Ona
skwitowala to tak:"Bartek niebezpiecznie szybko zaczyna mi na Tobie
zalezec i boje sie tego i tego nie chce,ale jak pociagamy sie wzajemnie
wiec mozemy sie umowic raz na sex i nic wiecej i dajemy sobie spokoj"
Zszokowalo mnie to i odmowilem mowiac ze ja tak nei chce ze mi zalezy i
tak dalej,poza tym ona wczesniej miala jednego partnera.
I teraz pyatnie do was:
1.czy powinienem sie z nia przespac i liczyc ze moze nas zblizyc jeszcze
bardziej
2.czy powienienm sie z nia przespac a potem sie moze wszystko spierdolic
3.czy dobrze ze odmowilem bo moze mnie sprawdzala czy naprawde czuje to
co mowie i nie jest kolejna ktora chce zdobyc
Nie wiem czy to pomocne ale ja mam 22 lata a ona 21.
Pozdrawiam
Bartek
Mam pewien problem ale za nim przejde do sedna troche otoczki:)
Nie mialem kobiety na stale od jakis 3 lat.Po prostu zadna mnie nie
zawascynowala na tyle zeby sie z nia zwiazac,mialem za to duzo kobiet z
ktorymi uprawialem seks.Ogolnie nie narzekam na powodzenie u kobiet.No i
jest taka kobieta ktora znam juz 6lat od zawsze pociagalismy sie
nawzajem ale nigdy nic blizszego meidzy nami nie bylo.Ostatnio bardzo
sie do siebie zblizylismy i jest wlasnie taka kobieta ktora mnie
fascynuje i to pojawia sie problem.Ona boi sie do mnie zblizyc bo mowi
ze jestem niestabilny ze bede podrywal inne itp itd.I 2 dni temu jak
bylismy wspolnie na imprezie zaczelismy gadke po raz koeljny na ten
temat,ja je mowilem zeby dala mi szanse ze chce sie zmienic itp itd.Ona
skwitowala to tak:"Bartek niebezpiecznie szybko zaczyna mi na Tobie
zalezec i boje sie tego i tego nie chce,ale jak pociagamy sie wzajemnie
wiec mozemy sie umowic raz na sex i nic wiecej i dajemy sobie spokoj"
Zszokowalo mnie to i odmowilem mowiac ze ja tak nei chce ze mi zalezy i
tak dalej,poza tym ona wczesniej miala jednego partnera.
I teraz pyatnie do was:
1.czy powinienem sie z nia przespac i liczyc ze moze nas zblizyc jeszcze
bardziej
2.czy powienienm sie z nia przespac a potem sie moze wszystko spierdolic
3.czy dobrze ze odmowilem bo moze mnie sprawdzala czy naprawde czuje to
co mowie i nie jest kolejna ktora chce zdobyc
Nie wiem czy to pomocne ale ja mam 22 lata a ona 21.
Pozdrawiam
Bartek
napisał/a:
~A.L."
2005-08-28 15:28
On Sun, 28 Aug 2005 12:23:15 +0200, Bartek Sobczak
wrote:
>
>
>Nie wiem czy to pomocne ale ja mam 22 lata a ona 21.
>
Myslalem ze 16...
A.L.
P.L. Moderatorzy, jek chcecie to mozecie nie puscic...
wrote:
>
>
>Nie wiem czy to pomocne ale ja mam 22 lata a ona 21.
>
Myslalem ze 16...
A.L.
P.L. Moderatorzy, jek chcecie to mozecie nie puscic...
napisał/a:
~Fiolek"
2005-08-28 18:33
Uzytkownik "Bartek Sobczak" napisal w wiadomosci
> 1.czy powinienem sie z nia przespac i liczyc ze moze nas zblizyc jeszcze
> bardziej
> 2.czy powienienm sie z nia przespac a potem sie moze wszystko spierdolic
> 3.czy dobrze ze odmowilem bo moze mnie sprawdzala czy naprawde czuje to
> co mowie i nie jest kolejna ktora chce zdobyc
Mysle, ze dobrze zrobiles bo moglbyc to w pewnym stopniu test, czy
rzeczywiscie chcesz sie zmienic. Ale prawde mówiac ciezko jest odmawiac w
takich sytuacjach. Mysle, ze ci sie z nia uda jak bedziesz sie staral dalej.
napisał/a:
~Hania "
2005-08-28 18:51
A.L. napisał(a):
> >Nie wiem czy to pomocne ale ja mam 22 lata a ona 21.
> Myslalem ze 16...
Przestan, to bylo slodkie :)
zdrowki
hania
--
> >Nie wiem czy to pomocne ale ja mam 22 lata a ona 21.
> Myslalem ze 16...
Przestan, to bylo slodkie :)
zdrowki
hania
--
napisał/a:
~A.L."
2005-08-28 19:57
On Sun, 28 Aug 2005 16:51:17 +0000 (UTC), "Hania "
wrote:
>A.L. napisał(a):
>
>> >Nie wiem czy to pomocne ale ja mam 22 lata a ona 21.
>
>> Myslalem ze 16...
>
>Przestan, to bylo slodkie :)
Moje czy jego?...
A.L.
wrote:
>A.L. napisał(a):
>
>> >Nie wiem czy to pomocne ale ja mam 22 lata a ona 21.
>
>> Myslalem ze 16...
>
>Przestan, to bylo slodkie :)
Moje czy jego?...
A.L.
napisał/a:
~pioruns
2005-08-29 13:28
Rankiem 2005-08-28 (poniedziałek) Bartek napisał:
> I teraz pyatnie do was:
> 1.czy powinienem sie z nia przespac i liczyc ze moze nas zblizyc jeszcze
> bardziej
> 2.czy powienienm sie z nia przespac a potem sie moze wszystko spierdolic
> 3.czy dobrze ze odmowilem bo moze mnie sprawdzala czy naprawde czuje to
> co mowie i nie jest kolejna ktora chce zdobyc
Nie rób tego! Zamiast się z nią przespać, pokaż że Ci na niej zależy.
Bądź szarmancki, kup kwiaty, udowodnij że się zmieniłeś :) Jeśli
się prześpisz to pewnie zrobi tak jak mówiła czyli da sobie spokój.
IMHO dobrze zrobiłeś.
--
pozdrawiam, pioruns
gg: 0x875C43
> I teraz pyatnie do was:
> 1.czy powinienem sie z nia przespac i liczyc ze moze nas zblizyc jeszcze
> bardziej
> 2.czy powienienm sie z nia przespac a potem sie moze wszystko spierdolic
> 3.czy dobrze ze odmowilem bo moze mnie sprawdzala czy naprawde czuje to
> co mowie i nie jest kolejna ktora chce zdobyc
Nie rób tego! Zamiast się z nią przespać, pokaż że Ci na niej zależy.
Bądź szarmancki, kup kwiaty, udowodnij że się zmieniłeś :) Jeśli
się prześpisz to pewnie zrobi tak jak mówiła czyli da sobie spokój.
IMHO dobrze zrobiłeś.
--
pozdrawiam, pioruns
gg: 0x875C43
napisał/a:
~EDI
2005-08-29 17:38
On , *Bartek Sobczak* - Wszystko co
od tej chwili powiesz, może być użyte przeciwko tobie:
> I teraz pyatnie do was:
> 1.czy powinienem sie z nia przespac i liczyc ze moze nas zblizyc jeszcze
> bardziej
Ja bym tak zrobił. Często zdarza się, że droga do serca kobiety wiedzie
przez jej łechtaczkę.
> 2.czy powienienm sie z nia przespac a potem sie moze wszystko spierdolic
Jesli ma się spie... to i tak to nastąpi.
> 3.czy dobrze ze odmowilem bo moze mnie sprawdzala czy naprawde czuje to
> co mowie i nie jest kolejna ktora chce zdobyc
Jeśli by to było prawdą, to najlepszy by był dla ciebie punkt drugi.
--
^^^Thomas Edison Corporation^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
od tej chwili powiesz, może być użyte przeciwko tobie:
> I teraz pyatnie do was:
> 1.czy powinienem sie z nia przespac i liczyc ze moze nas zblizyc jeszcze
> bardziej
Ja bym tak zrobił. Często zdarza się, że droga do serca kobiety wiedzie
przez jej łechtaczkę.
> 2.czy powienienm sie z nia przespac a potem sie moze wszystko spierdolic
Jesli ma się spie... to i tak to nastąpi.
> 3.czy dobrze ze odmowilem bo moze mnie sprawdzala czy naprawde czuje to
> co mowie i nie jest kolejna ktora chce zdobyc
Jeśli by to było prawdą, to najlepszy by był dla ciebie punkt drugi.
--
^^^Thomas Edison Corporation^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
napisał/a:
~EDI
2005-08-30 00:43
On , *pioruns* - Wszystko co od
tej chwili powiesz, może być użyte przeciwko tobie:
> Nie rób tego! Zamiast się z nią przespać, pokaż że Ci na niej zależy.
Przyznam że kompletnie nie rozumiem takiego rozumowania. Z tego wynika że
jak mu na kimś zależy to ma z nim nie spać ? Poza tym napisał że pociągają
się *nawzajem* od sześciu lat. To może faktycznie od tych sześciu lat
kobitka ma na niego chcice, a ten nagle cnotkę udaje.
> Bądź szarmancki, kup kwiaty, udowodnij że się zmieniłeś :)
A po co niby faceci są szarmanccy i kupują kwiaty, jak nie po to aby je
zaciągnąć do łóżka ;)
> Jeśli
> się prześpisz to pewnie zrobi tak jak mówiła czyli da sobie spokój.
Nie słuchaj go :)
Jeśli ci zależy na niej, to spotykaj się z nią jak najczęściej a wtedy sami
będziecie wiedzieć czy to już.
--
^^^Thomas Edison Corporation^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
tej chwili powiesz, może być użyte przeciwko tobie:
> Nie rób tego! Zamiast się z nią przespać, pokaż że Ci na niej zależy.
Przyznam że kompletnie nie rozumiem takiego rozumowania. Z tego wynika że
jak mu na kimś zależy to ma z nim nie spać ? Poza tym napisał że pociągają
się *nawzajem* od sześciu lat. To może faktycznie od tych sześciu lat
kobitka ma na niego chcice, a ten nagle cnotkę udaje.
> Bądź szarmancki, kup kwiaty, udowodnij że się zmieniłeś :)
A po co niby faceci są szarmanccy i kupują kwiaty, jak nie po to aby je
zaciągnąć do łóżka ;)
> Jeśli
> się prześpisz to pewnie zrobi tak jak mówiła czyli da sobie spokój.
Nie słuchaj go :)
Jeśli ci zależy na niej, to spotykaj się z nią jak najczęściej a wtedy sami
będziecie wiedzieć czy to już.
--
^^^Thomas Edison Corporation^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
napisał/a:
~Klitajmestra"
2005-09-07 23:47
Uzytkownik "Bartek Sobczak" napisal w wiadomosci
> 2.czy powienienm sie z nia przespac a potem sie moze wszystko spierdolic
Przespij sie z nia jak najszybciej, bo niedlugo swiat moze sie faktycznie
skonczyc, i nic z tego nie bedzie - ani milosci, ani rozrywki :(
napisał/a:
~Kaisa"
2005-09-12 18:14
Nie sluchaj ich :)
Jesli ona tak powiedziala, to znaczy, ze masz szanse ale jeszcze nie w
tym momencie i teraz mozesz z jej strony liczyc jedynie na bardzo
powierzchowny seks, taki jaki miales przez 3 lata z roznymi
przypadkowymi dziewczynami a przeciez nie tego od niej chcesz, zalezy
ci na niej.
Daj jej czas, niech wie na pewno, czego chce - co nagle to po diable :>
pzdr
Jesli ona tak powiedziala, to znaczy, ze masz szanse ale jeszcze nie w
tym momencie i teraz mozesz z jej strony liczyc jedynie na bardzo
powierzchowny seks, taki jaki miales przez 3 lata z roznymi
przypadkowymi dziewczynami a przeciez nie tego od niej chcesz, zalezy
ci na niej.
Daj jej czas, niech wie na pewno, czego chce - co nagle to po diable :>
pzdr
napisał/a:
~CzeslawEm."
2005-09-16 14:19
In article , Kaisa wrote:
> Daj jej czas, niech wie na pewno, czego chce - co nagle to po diable :>
Zartujesz ?
Na palcach moge policzyc kobiety co wiedzialy czego chcialy a juz
troche lat zyje.
W dodatku to czego chcialy to najczesciej byla forsa.
--
czeslawATdemonDOTslpDOTpl
> Daj jej czas, niech wie na pewno, czego chce - co nagle to po diable :>
Zartujesz ?
Na palcach moge policzyc kobiety co wiedzialy czego chcialy a juz
troche lat zyje.
W dodatku to czego chcialy to najczesciej byla forsa.
--
czeslawATdemonDOTslpDOTpl