Kolejny kosz...

napisał/a: Pavlos 2013-02-28 12:53
Witam. Od prawie 2 lat jestem sam. Dziewczyna mnie zostawiła po 4 latach i zaprzestałem z nią rozmawiać. Oboje żyjemy swoim życiem. No ale do rzeczy. Problem polega na tym że kiedy poznam atrakcyjną dziewczynę (co nie jest dla mnie łatwym wyzwaniem) dostaje kosza. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Nową prace mam , języki znam, wysoka kultura osobista. Koleżanki twierdzą że jestem przystojny no ale co z tego jak sypią się kosze jeden po drugim. To aż dziwi moich przyjaciół i sami się zastanawiają co jest nie tak. Wiadomo że nie będę się tym przejmował i specjalnie dołował ale to jednak gdzieś mnie tam w głębi zaczyna irytować. Jak wy to widzicie ? Dzięki za jakąkolwiek pomoc :)
napisał/a: errr 2013-02-28 13:22
ciągle kochasz swoją byłą?
mówisz o niej nowopoznanym dziewczynom?
napisał/a: Pavlos 2013-02-28 13:30
Nie. Wiadomo jeśli jakaś dziewczyna się zapyta czy kiedykolwiek byłem w związku to mówię że tak ale staram się jej nie wtajemniczać w szczegóły.
napisał/a: KokosowaNutka 2013-02-28 13:35
A moze szukasz dziury w calym? Myslisz, ze kazdy tak od razu sobie kogos znajduje? Jasne, niektorzy maja szczescie ale mysle, ze wiekszosc musi swoje odczekac ;) Nie zalamuj sie.
napisał/a: Pavlos 2013-02-28 13:48
Sugerujesz że powinienem sobie odpuścić i czekać ?
napisał/a: Gracjani 2013-02-28 21:29
hmm, ciężka sprawa. A ile dziewczyn Ci już dało kosza ? Bo przecież nie od razu znajduje się tą ukochaną osobę. Może jesteś zbyt wymagający ?
napisał/a: Pavlos 2013-02-28 22:59
Mam podać liczbę od rozstania z dziewczyną czy od tego roku ? :D Około 10ciu od czasu rozstania a w tym roku 5. Nie jestem wymagający ale wiadomo że każdy szanujący się facet chciałby mieć ładną partnerkę :)
napisał/a: lisbeth871 2013-02-28 23:11
Pavlos, moim zdaniem nie natrafiłeś na tą odpowiednią. Nic na siłę.

Przemyśl jak wyglądają te spotkania. Czy dużo mówisz o sobie/ czy przeciwnie - milczysz? Przeanalizuj ubranie (bardzo duża część kobiet zwraca na to uwagę), pomyśl nad swoimi żartami (jeśli padają), czy nie jesteś 'sztywny' podczas rozmowy, czy wyrywają ci się przekleństwa...
Jest mnóstwo czynników które mogą wpłynąć na nie udane spotkanie.

Przede wszystkim czekasz na telefon od dziewczyny czy sam dzwonisz po dniu/dwóch i pytasz o spotkanie?
napisał/a: kasiasze 2013-02-28 23:12
Pavlos, kosz następuje plus minus po ilu spotkaniach? Gdzie je poznajesz?
napisał/a: Pavlos 2013-03-01 09:07
Gdzie je poznaje ? W Centrum miasta lub internet. Klubowiczki raczej nie. Chodzi o to że na początku jest wszystko OK długie rozmowy itd ale po czasie one same zaprzestają się odzywać jakbym tak po prostu im się znudził. Może moim błędem jest to że nie przerywam milczenia tylko czekam na ruch z ich strony ? Dodam że nie lubię się o coś prosić. W ubiegłym tygodniu poznałem dziewczynę na jednym z portali społecznościowych. Bardzo miło się nam rozmawiało były również 2 telefony. Od kilku dni ona zaprzestała się odzywać a mój kolega doradził mi żebym poczekał aż to ona się odezwie. W przyszłym tygodniu jesteśmy umówieni na spotkanie. Czy do tego czasu w ogóle się nie odzywać i czekać na ruch z jej strony czy dajmy na to dzień przed spotkaniem zadzwonić i się zapytać czy spotkanie jest nadal aktualne ?
napisał/a: ~gość 2013-03-01 10:10
Może jesteś "mało inteligentny" i nie potrafisz ich niczym zainteresować a jedno co mówisz to " to powiedz coś o sobie", albo nadajesz tylko jaki Ty nie jesteś świetny :D. Poza tym poznawanie nowych kobiet to przyjemność, Ty za bardzo się przejmujesz.
napisał/a: Pavlos 2013-03-01 10:26
Skąd Ja to wiedziałem że Dr Preszer się udzieli :D

[ Dodano: 2013-03-01, 10:27 ]
dr preszer napisal(a):Może jesteś "mało inteligentny" i nie potrafisz ich niczym zainteresować a jedno co mówisz to " to powiedz coś o sobie", albo nadajesz tylko jaki Ty nie jesteś świetny :D. Poza tym poznawanie nowych kobiet to przyjemność, Ty za bardzo się przejmujesz.


Nie doktorze ;) gadka w stylu "powiedz coś o sobie" lub udawanie kogoś kim nie jestem jest nie na miejscu i nie działam w ten sposób :)