kto placi

napisał/a: ann007 2009-03-30 03:17
teoretycznie na pol ale praktycznie FACET naturalnie!!! pryznajmniej u mnie tak jest zawsze kiedy przychodzi do zaplaty oboje wyciaalismy portfel facet mowi nie przestan ja zapalce no i pocichutko chowamy dziewczyny portfel do torebki haha no i zdrowko!!!!
napisał/a: ~gość 2009-03-30 14:28
U mnie w 90% płaci K z prostej przyczyny - on zarabia a ja studiuje i nawet nie mam z czego zapłacić. Ale jak tylko dostanę jakiś $ od mamy czy babci to zawsze mu coś miłego kupuję, albo ja proponuję pizze czy coś :)
napisał/a: Monini 2009-03-30 14:39
ann007 napisal(a):facet mowi nie przestan ja zapalce no i pocichutko chowamy dziewczyny portfel do torebki haha

no tak tez mozna, tylko ja zazwyczaj poki nie wiedzialam czy cos z tego bedzie czy nie placilam za siebie, zeby nie bylo zadnych zobowiazan itd. Zawsze mi tak bylo wygodniej, ile razy sie o to klocilam to moje, ale nie zaluje, pozniej nie bylo niedomowien
napisał/a: ~gość 2009-03-30 15:22
Ja jestem za równouprawnieniem, dlatego też raz płaci facet, raz ja. Ostatnio zaprosiłam mojego M. do kina, więc ja płaciłam. Byłoby mi głupio powiedzieć: "Skarbie, może pojedziemy sobie do kina w sobotę, ale oczywiście Ty płacisz". Ja zapraszam- ja płacę
napisał/a: ~gość 2009-03-30 23:26
słoneczko:) napisal(a):Ja jestem za równouprawnieniem, dlatego też raz płaci facet, raz ja. Ostatnio zaprosiłam mojego M. do kina, więc ja płaciłam. Byłoby mi głupio powiedzieć: "Skarbie, może pojedziemy sobie do kina w sobotę, ale oczywiście Ty płacisz". Ja zapraszam- ja płacę


Prawdziwa kobieta
napisał/a: krzema1 2009-03-31 03:47
Ja uważam, że każdy powinien płacić za siebie - prędzej pozwolę, by chłopak za mnie zapłacił, gdy już jesteśmy razem i się długo znamy, niż na początku znajomości. Po prostu mnie to krępuje i wolę płacić za siebie - nawet, gdy się upiera, że to on zapłaci, to ja potrafię być stanowcza :]
napisał/a: betinka_2 2009-05-31 17:13
ja zawsze płacę za siebie taka mam zasadę, żadnych zobowiązań finansowych