Mały problem

napisał/a: ~gość 2011-08-10 15:09
Witam Szanownych Forumowiczów

Mam dosyć nietypowy problem, a mianowicie blokada psychiczna faceta spowodowana kompleksem małego penisa. Mam 20 lat, mój facet ma 27 i jesteśmy w związku dopiero 3 miesiące. S. nie chce uprawiać seksu, znaczy robiliśmy to 3 razy ale za każdym razem przy właściwie całkowitej ciemności i nie pozwalał mi patrzeć jak zakłada prezerwatywe. Sprawa, która przekonała mnie właśnie, iż w tym jest problem miała miejsce w tym tygodniu, a mianowicie byliśmy tydzień na urlopie. Podczas całego wyjazdu seks uprawialiśmy tylko jeden raz, a za każdym razem, kiedy próbowałam się do niego zbliżyć to mnie odpychał. O czymś więcej przy świetle dziennym nie ma mowy. Nasze zbliżenia ograniczały się do tego, że on mnie zaspokajał, po czym tłumaczył, że jest zmęczony i szedł spać lub zapalić.
Nie wiem czy mam z nim o tym porozmawiać i jak mu udowodnić, że dla mnie to nie jest problem. Proszę o pomoc.

Pozdrawiam
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-08-10 15:20
cisowianka napisal(a):i nie pozwalał mi patrzeć jak zakłada prezerwatywe.
oj tu akurat nie musi chodzić o kompleks malego, moze po rpostu stresuje go Twoj wzrok i traci erekcję..

ale pogadac mozesz, tylko nie na zasadzie 'nie przeszkadza mi rozmiar' bo podejrzewam ze dalej nawet Cie nie wysłucha, tylko ze chciałabys sie z nim kochac czesciej.. takze w dzien i co on na to? dlaczego Cię unika? wysłuchaj go
napisał/a: ~gość 2011-08-10 15:33
ale właśnie jakkolwiek próbowałam się dowiedzieć dlaczego mnie odpycha jak próbuje się do niego zbliżyć to zaczyna wymyślać jakieś błahe powody albo wraca z powrotem do dawno wyjaśnionych spraw albo ucieka od tematu.
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-08-10 15:42
cisowianka, to nie daj sobie wciskać kitów i błahych wyjasnien, powiedz mu ze Ci na nim zalezy i ze chcesz go lepiej zrozumiec i nie ma co się Ciebie obawiać

i na jego problem sprobujecie zaradzic razem :)
napisał/a: ~gość 2011-08-10 17:30
ale też wynika z tego, że najwidoczniej nie ma do mnie zaufania skoro pewnie myśli, że go co najmniej wyśmieje czy zostawie jak sie dowiem jaki jest problem...
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-08-10 17:47
cisowianka napisal(a):że najwidoczniej nie ma do mnie zaufania
jestescie razem dopiero 3mce.. a problem moze w nim siedzieć od lat...

badz delikatna, cierpliwa i nieinwazyjna, a sam z czasem powinien sie tym z Tobą podzielic
napisał/a: ~gość 2011-08-10 18:03
też mi się wydaje, że problem w nim siedzi od lat bo z tego co wiem to nigdy nie miał dziewczyny, więc to kompleks mógł być właśnie tym powodem. nie wiem w sumie jak zacząć rozmowę z nim na ten temat.
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-08-10 18:14
cisowianka, chyba musisz poczekać na jakaś wypowiedz męzczyzny w tym temacie..

nigdy nie miał dziewczyny? a ma 27 lat, auć..
napisał/a: ~gość 2011-08-10 18:21
właśnie obawiam się, że on nie zacznie tego tematu... nie był w żadnym związku ale spotykał się wcześniej z kimś.
napisał/a: errr 2011-08-10 18:34
cisowianka napisal(a):Nasze zbliżenia ograniczały się do tego, że on mnie zaspokajał
a siebie już nie?
napisał/a: ~gość 2011-08-10 22:06
Nie ma powodow do alarmu, daj mu troche czasu na przelamanie wstydu, nabranie pewnosci siebie i odkrycie, ze seks uprawiany w egipskich ciemnosciach to niekoniecznie to...
Ten "maly penis" to chyba bardziej Twoj domysl, niz wiedza...?
Ma 27 lat, ostatnia osoba plci zenskiej, ktora widziala go nago przy swietle dziennym byla zapewne jego mama, i mialo to miejsce wieki temu, on najzwyklej w swiecie sie Ciebie wstydzi, ale to minie, bez obaw...
Nawet nie walkuj z nim tej kwestii nadmiernie, bo to go tylko jeszcze bardziej deprymuje...
napisał/a: ~gość 2011-08-11 17:33
Marmuzia napisal(a):
cisowianka napisal(a):Nasze zbliżenia ograniczały się do tego, że on mnie zaspokajał
a siebie już nie?


właśnie próbował jakby sam siebie, myśląć że nie widzę...

[ Dodano: 2011-08-11, 17:36 ]
Mariusz251 napisal(a):Nie ma powodow do alarmu, daj mu troche czasu na przelamanie wstydu, nabranie pewnosci siebie i odkrycie, ze seks uprawiany w egipskich ciemnosciach to niekoniecznie to...
Ten "maly penis" to chyba bardziej Twoj domysl, niz wiedza...?
Ma 27 lat, ostatnia osoba plci zenskiej, ktora widziala go nago przy swietle dziennym byla zapewne jego mama, i mialo to miejsce wieki temu, on najzwyklej w swiecie sie Ciebie wstydzi, ale to minie, bez obaw...
Nawet nie walkuj z nim tej kwestii nadmiernie, bo to go tylko jeszcze bardziej deprymuje...


Tak jest to w zasadzie mój domysł ale już nie potrafię znaleźć innego wytłumaczenia jego zachowania. I on nie był prawiczkiem przede mną, tak dla uściślenia. Ale nie wiem jak mam w ogóle z nim porozmawiać, żeby przełamał ten wstyd przy mnie.