Małżeństwo czy samotność ?? Problem z podjęciem decyzji.

napisał/a: ROZDARTA 2007-08-29 10:07
jaki ten los jest okropny, ja mam wpaniałwgo chłopaka przez 5 lat nigdy mnie nie zawiódł nie mówiąc o takich rzeczach o jakich Ty piszesz i tez mam wątpliwości bo nie wiem czy go kocham ale jak mam mieć takiego skurwtsyna jak ty to nie mam sie nad czym zastanawiać, dziewczyno ucuekaj
Numb
napisał/a: Numb 2007-08-29 22:23
ROZDARTA napisal(a):... tez mam wątpliwości bo nie wiem czy go kocham ...


ja bylem rok ponad i tez sie wahala czy kocha i na koniec mnie zostawila bo poznala kogos innego. Mam nadzieje ze nie zrobisz jemu czegos takiego.

ja chce zeby moja kobieta byla szczesliwa i cieszy mnie ze to szczescie znalazla oby byl jej wart ale to boli takie coś
napisał/a: Ancja 2007-08-29 22:26
W zyciu bym sie na to nie zgodzila. Wolalabym samotnosc i gniebienie przez cale zycie
napisał/a: Itzal 2007-08-30 08:30
Za przeproszeniem, i z całym szacunkiem - czy ty jestes nienormalna? I jeszcze slub z nim planujesz?Rozstanie zaplanuj, tu sie nic nie zmieni, lepiej byc samą, a miec spokojne zycie, niz ciągle sie obawiac, co tez szanownemu facetowi do lba strzeli....Zostaw go kobieto!!!!
napisał/a: JulitaLi 2007-08-30 11:23
Zatkało mnie.
napisał/a: aniaklat 2007-08-31 12:26
z czlym szacunkiem dziewczyno ale mimo iz zapewne bedzie ci ciezko wycofaj sie w miare szybko z tego"zwiazku"o ile jeszcze nie jest za puzzno.....nie licz na zmiany w dobrym kierunku jezeli juz ci czegos brakuje to chyba cos nie tak,wiem co mowie bo jestem mezatka z siedmioletnim stazem i w przeciwienstwie do ciebie nie mialam zadnych problemow z podjeciem takie waznej decyzji,pozdrawiam i trzymam kciuki za twoj zdrowy rozsadek
napisał/a: Lolitka 2007-09-03 15:26
Nie, ten zwiazek nie ma szans . I nie ma czegos takiego jak szczera poprawa po slubie. Jest teraz zle i bedzie tak samo . Musialo by sie wydarzyc cos naprawde wielkiego, co by nim wstrzasnelo, zeby chcial cos zmienic.
napisał/a: Ciarka 2007-09-22 10:31
Kogos, masz typowe spojrzenie osoby współuzaleznionej, nadzieja, ze po slubie cos sie zmieni to tez klasyk... Twój facet ma ewidentne problemy zarówno z alkoholem, jak i z hazardem. Życie z kims takim to pasmo udręki...Odwołaj ślub, bez względu na wszystko!
napisał/a: kasjana_88 2008-11-18 23:16
ślub to poważna decyzja.. jesteś pewna że to facet z którym chcez spędzić reszte życia???!!! Ja z takimi wątpiwościami bym sie raczej nie zastanawiała...Dlaczego Ty sie godzisz na to wszystko?? pytac o pozwolenie czy mozesz wyjsc-moze on jeszcze decyduje o tym o ktorej masz wrocic?? przepraszam Cie za szczerośc ale to jest chore... Cieżko bedzie zmienic tego faceta... zastanow sie powaznie czy bedziesz z nim szczęśliwa... Czy moze bedzie tak że po roku zapragniesz rozwodu...