Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Mam dziewczynę, ale jestem gejem...

napisał/a: Niebieska 2008-02-23 22:32
Myślę że najlepiej będzie jak powiesz jej wprost,bez owijania w bawełnę.Jak ją kochasz to przestań ja oszukiwać.Powiedz co czujesz.Wiem że to trudne ale dasz radę,wierze w ciebie :)
napisał/a: dawidzio 2008-02-23 22:57
Dzieki. Masz rację, szczerość jest najważniejsza.
napisał/a: dawidzio 2008-02-24 21:13
Stało się... Rozmawialiśmy... Gorzej niż tragicznie... Najpierw myślała, że to zart ale potem kazała mi się wynosić, wrzeszczała. Chciałem ją uspokoić, ale krzyczała jeszcze bardziej gdy próbowałem jej dotknąć. Wydawała się być obrzydzona mną!!!! To straszne, nawet nie mogłem jej dokładnie wytłumaczyć o co chodzi. Usłyszała tylko, że chciałbym spróbować z facetem i wciąż powtarzała: "nie wierzę, nie wierzę, jak możesz mi to robić"... Może to nie jest najlepsze zakończenie tego postu, ale ulżyło mi, zrzuciłem ten ciężar który tak długo nosiłem.
napisał/a: Niebieska 2008-02-24 21:17
Tak jak pisałam wcześniej pewnie przeżyła szok.Dobrze że jej powiedziałeś bo byłoby jeszcze gorzej jakby się dowiedziała po fakcie.Może nie będzie teraz ci łatwo,ale wszystko się poukłada i będzie dobrze.Daj jej czas na przemyślenie....Pozdrawiam :)
napisał/a: dawidzio 2008-02-24 21:19
Dziękuje niebieska za wsparcie...Nie wiem co będzie dalej... chyba jeszcze nie dotarło do mnie to co się dzisiaj stało... Powiedziałem dziewczynie, która kocham, ze chce spróbowac jak to jest z facetem!?!?!?! Po tak długim związku... NIe wiem co będziedalej z jednej stony ulga, a z drugiej przerażenie...
napisał/a: Krokodilla 2008-02-24 23:42
Oj dawidzio...wszycsy namówiliśmy Cie być w końcu zrobił cos co jest wg nas "słuszne" a tak naprawde żadne z nas nie jest w Twojej skórze, na Twoim miejscu...Współczuje Ci obecnej sytuacji-ale dobrze postapiłeś.Kaśka nie zrozumie-nie licz na to...Meije tylko nadzieje że zostawi to dla siebie :/ Bo niestety ogólnie ludzie nie są tolerancyjni jesli człowieka pociaga taka sama płeć...Uważaj na siebie i podążaj za głosem serca...Nic innego Ci nie pozostało.Jeśli z Mariuszem Ci nie wyjdzie-bedzie Ci ciężko odzyskać Kaśkę! dawidzio trzymaj sie dzielnie i bądź silny!trzymam za Ciebie kciuki!!!!
napisał/a: dawidzio 2008-02-25 09:01
Witam wszystkich w ten szary poranek... Dziękuję Krokodilla. Naprawdę Twoje słowa mnie wspierają. Dobrze, że mam Was, bo z nikim o tym nie gadam... pewnie czułbym się jeszcze gorzej. Kasia nie chce ze mną gadać, próbowałem z nią jeszcze rozmawiać, ale nie odbiera telefonu... chciałem jej wytłumaczyć... Jakoś chciałbym dokończyć naszą rozmowę, którą ona tak ostro przerwała. Mariusz chce mnie wspierać, chce się spotkać, a ja nie wiem czy teraz, po tym wszystkim mam na to ochotę...
napisał/a: Niebieska 2008-02-25 09:15
Powiedziałeś A teraz powiedz B
Domyślać się mogę tylko jak się teraz czujesz,ale myślę że powinieneś dokończyć to co zacząłeś.Daj Kasi trochę czasu,niech sobie przemyśli.A ty przemyśl co chcesz zrobić dalej.
napisał/a: dawidzio 2008-02-25 17:38
Co chcę dalej robić...? Hmmm to jest dobre pytanie. Kocham Kasię, jest cudowna, ale po coś jej powiedziałem o tym co siedzi mi w głowie. Nadszedł czas by spróbować czegś zupełnie innego. Chcę zobaczyć jak to będzie z Mariuszem, jest wyjątkowy. Dużo mi pomaga w tych trudnych chwilach, godzinamy rozmawiamy przez telefon. Jest naprawdę cudowny. Na starą miłość najlepsza nowa miłość... i tym się pocieszam, bo wiem, ze bardzo ranię Kasie.
napisał/a: emilia88 2008-02-25 18:08
Hej DAWIDZIO!
Tak czytam te wszystkie posty i nie wierze! Kurcze jak ja bardzo wspołczuje Kasi! Nie wiem co myślec o tym co tu napisane... Ok- Byłes z nią 3 lata... a wczesniej nie czułes pociągu do facetów??? Ja jestem w 2letnim zwiazku i jakby mój partner oznajmił mi ze woli facetów.. ach ale bym wojne zrobiła! Ale po czasie doszłoby do mnie,ze to nie jego wina przeciez.Juz tak jest i ja nic na to nie poradze.Mam nadzieje,ze ona tez jakos to sobie przetłumaczy. Ok-masz prawo do szczescia i popieram,ale ale... pomyslales jak to bedzie dalej? Chcesz całe zycie byc w takim zwiazku? A co z dziećmi???? Na adoptowanie raczej nie ma szans. Bedzie to zwiazek nie formalny... A Ty chyba chcesz miec swoja rodzine-tak? Pomysl nad tym...
Pozdrawiam i zycze powodzenia
napisał/a: Niebieska 2008-02-25 18:19
Emilia* przeczytałam twojego posta,przemyślałam i to zdanie mnie zastanowiło.

"pomyslales jak to bedzie dalej? Chcesz całe zycie byc w takim zwiazku? A co z dziećmi???? Na adoptowanie raczej nie ma szans. Bedzie to zwiazek nie formalny... A Ty chyba chcesz miec swoja rodzine-tak? Pomysl nad tym..."

Mówimy o szczęściu,ale czy On będzie szczęsliwy z kobietą,kochając mężczyzne?Nawet jak założyłby rodzinę z Kasią i mieli by dzieci to wcale nie jest powiedziane że Dawid byłby szczęśliwy.Ja myślę że nic na siłe...Naczytałam się o takich związkach w których kobieta dowiaduje się po 10 latach małżeństwa że jej mąż jest gejem i że przez cały czas trwania ich związku "dusił się" i bardzo męczył..unikał seksu itd. przy okazji unieszczęsliwiając kobietę z którą żył.Czy to można nazwać szczęściem?
Wydaje i się,że czasem lepiej iść za głosem serca ;)
napisał/a: Krokodilla 2008-02-25 18:29
:/ oj dawidzio...badz silny!!!!Nowa miłość na stara...To nie jest jeszcze miłośc.Ty dopiero poznałes Mariusza-jeszcze go niKochasz.Czujesz cos do niego ale to chyba zauroczenie i pociag fizyczny-oraz ciekawość!!!Ja nie uważam że na stara miłość dobra nowa-bo przeważnie ta nowa to pomyłka...trzymam kciuki a Ty uważaj!!! pa