Miesiączka

napisał/a: Ooo 2011-09-15 11:40
Dziewczyny mam problem, biorę tabletki anty od około 6 lat, nigdy nie zapomniałam o żadnej. W tym miesiącu raz się zdarzyło że tabletkę wzięłam godzinę później niż zazwyczaj i raz około 30 min wcześniej niż zawsze. Miesiączkę dostałam tak jak powinnam, rano w środę (wczoraj) tyle że jest mniej obfita niż zawsze. Martwię się bo nie wiem czym to może być spowodowane. Z narzeczonym kochamy się zawsze nie kończąc we mnie. Pomóżcie
napisał/a: Itzal 2011-09-15 15:17
Ooo napisal(a):Z narzeczonym kochamy się zawsze nie kończąc we mnie

przy braniu tabletek anty wg wskazań taki seks jest bez sensu- przy tabletkach nie masz owulacji, a jak nie ma owulacji, to w ciązę nie zajdziesz.
Wahania do około godziny nie mają znaczenia, ja bym się nie przejmowała Jedyne, co moze zaszkodzic, to jak pominiesz całkiem tabletkę,zwymiotujesz tuz po wzięciu lub bierzesz razem tabletki anty i antybiotyki- wtedy bym się zabezpieczyła dodatkowo.
napisał/a: Escherichia1 2011-09-15 15:35
Ooo napisal(a):Martwię się bo nie wiem czym to może być spowodowane.

wg. mnie zbieg okolicznosci :)
napisał/a: ~gość 2011-09-16 15:46
Oczywiście, że nie ma się co martwić tymi delikatnymi przesunięciami w godzinie, nie musisz brać idealnie co do minuty tak samo. To, że krwawienie jest mniej obfite może być spowodowane różnymi czynnikami, nie przykładaj do tego wagi dopóki te krwawienia się w ogóle pojawiają, ja szczerze mówiąc na intensywność miesiączki nie zwracałam uwagi :) jedyne co to jak mi się raz okres nie pojawił dokładnie o tej porze co zawsze (okolice 10. rano), to zaczęłam panikować, ale przyszedł wieczorem :P
napisał/a: Monini 2011-09-17 23:21
Ja jak bralam tabsy to tez bylo roznie, raz bolal mnie brzuch ale krwawienie bylo skape, innym razem nie bolal a lalo sie ze mnie niemilosiernie, na to bym zbytnio nie zwracala uwagi.

A co do konczenia w srodku to jakos zawsze sie mimo wszystko balam, teraz juz wiem, ze poniekad mialam racje, bo potrafi to ze mnie caly dzien wyplywac-zupelnie nieprzyjemne uczucie
napisał/a: ~gość 2011-09-18 09:13
Monini napisal(a):A co do konczenia w srodku to jakos zawsze sie mimo wszystko balam, teraz juz wiem, ze poniekad mialam racje, bo potrafi to ze mnie caly dzien wyplywac-zupelnie nieprzyjemne uczucie
no też to miałam, następny dzień po seksie nie był zbyt komfortowy... a co ciekawe to teraz jak mój skończy we mnie to tego nie doświadczam. Ale czemu wg Ciebie to powód do obaw? bo tam to zabrzmiało :)