Mieszkać z Chłopakiem i Jego MATKĄ!!!! Pomocy!!!

napisał/a: wera 2008-12-30 22:36
:confused:Chłopak chce,żebysmy razem zamieszkali, u niego...
Ja bym chciała gdyby nie problem,w tym, że On mieszka z matką. On nie widzi w tym problemu i uważa, ze nie może samotnej matki zostawic samej.... Ale ja nie chce wyprowadzic sie od rodziców do rodzica....
Pomóżcie!!! Jak Jemu to wytłumaczyc..., żeby nie urazić jego uczuci żeby nie pomyslał ze jestem płytka i bez uczuc.... Jego mama jest spoko, ale juz widze jak traktuje mnie jak dziecko,zachowuje sie jak rodzic i mnie strasznie to wyprowadza z równowagi... Ona ciągle wchodzi do niego do pokoju i czasem mam wrazenie ze widze sie nie z chłopakiem tylko z nim i jego mamą...Zero prywatnosci....;(
napisał/a: evika_21 2008-12-30 22:56
on jest na pewno bardzo związany z matką a ona z nim, tym bardziej,że on pełni w domu rolę głowy rodziny, bo nie ma tu ojca. Powiedz mu że przeszkadza Ci to że nie macie prywatności jak do niego przychodzisz i że przeraża Cię wizja tego że mieszkając z jego mamą tym bardziej nie będziecie mieli prywatności.

Możesz też powiedziec,że chciałabyś z nim zamieszkac, ale "na swoim" czyli we dwoje, bez rodziców.
napisał/a: niu_nia 2008-12-31 10:16
Ja bym nie była taką optymistką. Rozmowa owszem ale stanowcza, wkońcu nie jesteś bez serca, rozumiesz, że mama nie może być sama, ale mieszkanie we 3 się nie sprawdzi.

Zapytaj go czy on nie może do Ciebie się wprowadzić :P bo przecież Twoi rodzice też będą samotni jak się wyprowadzisz.

życzę by Twój facet zrozumiał, że jest dorosły i może w każdy inny sposób opiekować się mamą. I wszystkiego dobrego w nowym roku
napisał/a: ANDZIARA23 2008-12-31 10:33
wiesz co czasami trzeeba spróbować moja siostra mieszka z chłopakiem i jego mamą od 2 lat i nie narzeka , raczej się nie wtrąca , ale fakt są różna teściowe, myśle że spróbować nie zaszkodzi zawsze możesz się poem wyprowadzić i spóbować inaczej , nie zakładaj z góey że bedzie źle.
napisał/a: wera 2008-12-31 10:35
dziekuje za odpowiedzi!!!
Problem jest w tym ze zarabiamy zbyt mało zeby wynajmowac mieszkanie i zyc jak "ludzie", a nawet jesli to on woli mieszkac u siebie z matka bo nie placi za wszytsko, tak wnioskuje z jego bycia.

Napewno uzyje tego argumentu co napisałas NIU NIu: "Zapytaj go czy on nie może do Ciebie się wprowadzić :P bo przecież Twoi rodzice też będą samotni jak się wyprowadzisz. "
Ale boie sie ze powie, że moi rodzice maja przynajmniej siebie.....

Ja go rozumiem,bo matka go wychowywała od małego sama,ale ja nie wyobrazam sobie mieszkac z kolejnym rodzicem, ktory juz mnie czasem doprowadza do pasji. I zreszta jak bysmy planowali dizecko, to jak to on sobie wyobraza mieszkanie w dwu pokojowym mieszkaniu...;(

Dziekuje i tez życze wszytskiego najlepszego w nowym roku....;]
napisał/a: zdesperowana21 2008-12-31 10:41
Nie no wogóle odpada! Nie wchodź w takie gówno!Wierz mi że nic dobrego by z tego nie wyszło!!!!Jeśli on nie chce zostawić mamy to...współczuję! no on chyba nie rozumie że życie tak juz wygląda-rodzi się dziecko, wychowuje, a później puszcza w świat. Nie wiem ile macie lat, i dlaczego mama chłopaka jest sama ale ja na jego miejscu myślałabym o własnym życiu a nie o mamuni!!!Moja mama rozwiodła się lata temu z ojcem.Znalazła nowego partnera.Nie mieszkają razem i ani ona ani ja nie wyobrażamy sobie żebyśmy na stałe teraz mieszkały razem(ja ciągle szukam jakiegoś lokum).Jeśli matka chłopaka czuje się samotna to zapiszcie ją na jakieś warsztaty albo spotkania seniorów.Niech zacznie żyć i nie myśli o samotności.Nie wiem jak to wygląda w twoim przypadku ale jeśli to mama powiedziałam chłopakowi żeby nie zostawiał matki samej, że możecie przecież mieszkać z nią itd. i jeśli on się na to zgodził to uciekaj od niego jak najdalej...póki masz czas.Związek z mamińsynkiem to tragedia!!!!!!!
napisał/a: wera 2008-12-31 10:50
Najgorsze ze ja go kocham i On jest tez dla mnie naprawde cudowny i tez mnie kocha....
On nie jest typowym maminsynkiem, ze na kazde zawołnie itd...ale wydaje mi sie ze jego matka wmówiła mu ze: Rodzice sa najwazniejsi.

Jemu ona tez czesto przeszkadza, kłoci sie z nja itd Gdybym moze ja miala swoje mieszkanie, albo on drugie, to by sie wyprowadzil ze mna od matki... Ale rzeczywistosc jest inna...
On juz dawno chciałby bym zamieszkała u niego, ale ja to cały czas odwlekam....bo boje sie ze rozstane sie z nim przez jego matkę....
napisał/a: Ankaaaa 2008-12-31 11:27
mieszkanie z rodzicami partnera bywa niekomfortowe,ale tez czesto jest jedyna mozliwosci bycia razem, zanim zaczniecie sie starzec:| plusem jest mozliwosc zaoszczedzenia pieniedzy i bycie razem od zaraz.

to, czy powinnas sie zgodzic zalezy od tego, co czujesz i czego chcesz, ale tez jakie masz inne mozliwosci. piszesz, ze nie stac Was na mieszkanie,ale jesli bedziecie planowac dziecko to dwupokojowe mieszkanie jego mamy jest za male.narazie nie stac Was na samodzielne mieszkanie, co dopiero na utrzymanie rodziny-natomiast mieszkanie u Mamy, niezaleznie od wszystkich minusow-umozliwi wam tworzenie wspolnej przyszlosci i w przypadku ciazy- ogromna pomoc, na jaka Was narazie chyba nie stac.

jezeli chlopak nalega, to znaczy, ze mu zalezy. mysle, ze na Twoim miejscu powiedzialabym mu o swoich obawach (obawy sa naturalne) i przedyskutowalabym wszystkie inne mozliwosci. jezeli nie ma alternatywy na najblizszy czas to moze warto sprobowac, przy ustaleniu ze wszystkimi czlonkami "plemienia" okreslonych zasad (glownie prywatnosci).

jesli zanic nie przelkniesz mieszkania z Jego mama to bez owijania w bawelne powiedz, ze kolejnym krokiem w Toim zyciu jest chec usamodzielnienia się, czyli wyprowadzenia od rodzicow- zarowno Twoich jak i jego.i ze to nie ma nic wspolnego z charakterem Twoich rodzicow czy jego mamy- po prostu chcesz byc niezalezna.
stazzja
napisał/a: stazzja 2014-12-12 15:35
Współczuję... Szkoda, że faceci w dzisiejszych czasach często bywają tak beznadziejni, że nie są nawet w stanie przeciwstawić się matce. Nie ma sensu być z takim długo w związku i ciągle się prosić.
napisał/a: borsuk9w 2015-02-26 11:13
Spróbuj porozmawiać ze swoim chłopkiem, że potrzebujesz trochę prywatności i odpoczynku od jego matki. Na pewno postara się ciebie zrozumieć i coś z tym zrobi.
napisał/a: kasia9002 2015-02-26 22:24
jezeli go kochasz to tak, masz mieszkac z nim, a jego matka to tylko "dodatek" tak mysl i bedzie dobrze
larikal
napisał/a: larikal 2015-08-24 15:35
stazzja napisal(a):Współczuję... Szkoda, że faceci w dzisiejszych czasach często bywają tak beznadziejni, że nie są nawet w stanie przeciwstawić się matce. Nie ma sensu być z takim długo w związku i ciągle się prosić.


Czy ja wiem czy czesto... jak sobie wybieracie tak macie :P. Po za tym wy co, niby lepsze jestescie? Sorka ale nie, a nawet gorsze - bo my rzucimy okiem na jakas laske to wy z pyskiem co my robimy i wgle... A same sie gapicie na nagie klaty facetow na plazy - hipokryzja level hard.

Co do tematu... nie mysl o problemie, mysl o rozwiazaniu. I jak on sie nie postawi to sama to zrob, w koncu jest rownouprawnienie o ktore tak walczylyscie ;). A skoro jest rownouprawnienie to nie oczekujcie niewiadomo czego tylko same wezcie sie za to. W koncu mu to nie przeszkadza jak sama mowilas tylko tobie. To czego ty oczekujesz? Jak tylko ty widzisz tu problem to wez cos zrob - postaw sie mu, powiedz ze albo matka albo ty, ewentualnie inny dom.

I to samo jak bedziecie jednak na swoim - pamietaj ze to twoj do, nie jego matki wiec postaw sie jak bedzie cos kombinowala czy np meble przestawiala. Fakt, obrazi sie i ona i on pewnie, ale go zbajerujesz i bedzie ok, a ona... tu nawet pare miesiecy spokoju moze byc xd. Ale potem sie pogodzicie jesli nie jest taka zla i bedzie juz bardziej uwazac na cb.