Mój chłopak nalega żeby to zrobić…

napisał/a: magdalena 2007-03-29 12:51
Powiedział, że jak nie pójdę z nim do lóżka do się ze mną rozstanie. Mam 17 lat, nie czuje się gotowa. Jak się zachować nie chcę jeszcze tego robić ale boje się, że go stracę i znów będę sama…
napisał/a: wojowniczaXkasia 2007-04-06 12:57
Jeśli naprawdę go kochasz to powinnaś się poświęcić i zrobić to o co prosi, w końcu każdy dojrzały związek polega na poświęceniu i wspólnym zaufaniu. Zrób to.
napisał/a: kojonish 2007-04-06 13:45
Czytając odpowiedz Wojowniczej Kasi nie mogłam sie oprzeć żeby nie napisać (co wymagało ode mnie rejestracji na tym forum) tu tego co sama mysle na ten temat.Dziewczyno co ty za porad udzielasz???
Piszesz 17stoletniej dziewczynie, żeby poszła z chłopakiem do łozka tylko dlatego ze boi sie byc samotna????Wiesz że takimi poradami mozesz dziewczynie życie zmarnować...podjecie wspólzycia to bardzo wazna decyzja dla dziewczyny..szczególnie w takim wypadku (jak wynika to z wypowiedzi) ze nie jest na to gotowa!!!! A czy ona go wogóle kocha czy tak jak mi sie wydaje boi sie kolejnego zranienia i opuszczenia i nie chce byc sama??? I mówisz że " każdy dojrzały związek polega na poświęceniu i wspólnym zaufaniu"...dobrze zgadzam sie ale myslisz ze moza mówic o dojrzałym związku jak mam sie lat 17scie???Bez obrazy krajanka ale w wieku lat 17stu ciężko o prawdziwy dojrzały zwiazek (chociaz nie mówie ze nie jest to mozliwe) to dopiero poczatki, wiele dobrego przed Tobą. Pewnie zakochasz sie nie raz , choc teraz wydaje ci sie to niemozliwe. Nie rób niczego wbrew sobie bo bedziesz załowała. Jeśli facet stawia ci takie warunki to dobrze sie zastanów czy naprawde mu na Tobie zalezy, bo chyba bardziej na sobie, a moze nie ma sie czym chwalic przed kumplami???A jak mu na Tobie naprawde nie zależy to prędzej czy później i tak inna znajdzie.
Moja rada jest jedna....nie rób niczego wbrew sobie...jak facet tego nie rozumie to go rzuc..tego kwiatu jest pól swiatu i napewno na lepszego trafisz.
Konsekwencje tej decyzji bedziesz ponosila tylko ty, nikt inny.
Jesli sie jednak zdecydujesz ze to ten męzczyzna z którym chcesz "to" zrobic to życze ci wszystkiego dobrego i nie zapomnij o zabezpieczeniu:).
Pamietaj zeby seks był udany muszą chciec dwie osoby nie tylko jedna.
napisał/a: nora 2007-04-06 16:20
kojonish- w 100% popieram-problemy jak z bravo girl.a wojownicza Kasia pewnie poleciała by na to i zrobiła czego chłopak sobie życzy! wiecej rozwagi dziewczyno!!!
napisał/a: ALAN 2007-04-06 20:39
Wojownicza Kasia
napisał/a: ALAN 2007-04-06 20:58
Wojownicza Kasia ma problem bo zrobiła by tak jak napisała .Kobieta powinna się szanować , nie może zgadzać się na zachcianki swojego ,,partnera,i nie stawiac ciała jako przedmiot który pomoze nam coś osiągnąć finansowo czy tez w ,,miłości,,.bo w tedy to nazywa się prostytucją.
napisał/a: czarnoXoka 2007-04-07 14:17
Skoro on mowi ze jak TEGO nie zrobisz to cie zostawi to mozesz miec pewnosc, ze nie traktuje cie serio i nawet jak sie na TO zgodzisz i i tak predzej czy pozniej cie zostawi... A jesli nie jestes gotowa to nie powinnas sie zmuszac do czegos, czego nie chcesz bo to moze negatywnie wplynac na twoje dalsze zycie seksualne...
napisał/a: Marylka1 2007-04-09 21:54
Co za pierdoły tu sadzicie - to wszystko wydaje się cholernie sztuczne - czy to celowe?

Polki.pl...bez komentarza!

Zapraszam na forum ktr_jdudr_SP.pl
napisał/a: LadyAnka 2007-04-09 23:21
o kurde:D Czy krajanka na prawde nie wie co zrobić czy sobie jaja robi? Jak chłopak mówi "albo seks albo odchodze" to najrozsądniejsza rzeczą jaka mozna zrobić jest kopnięcie go w d**e :D Myślałam ze takie problemy były już dawno przewałkowane w bravo girl :D
napisał/a: rokets 2007-04-10 22:31
Nie pozwól siebie szantażować. Ty go kochasz a jemu zależy tylko na seksie. Czy mu oddasz sie czy nie i tak Ciebie zostawi. Masz najcenniejszą rzecz i nie oddaj jej byle komu. Ja jesli bym ciebie kopchał nigdy bym nie powiedział, że albo seks albo odchodzę. Ta wypowiedzią powiedział Tobie, że jest tylko z Tobą dla seksu a nie ze ciebie kocha. Popędz dziada i nie martw sie , poznasz jeszcze nie jednego chłopaka i takiego, któru bedzie Ciebie kochał nie dla seksu ale dla samej miłosci sercem i dusza
napisał/a: rokets 2007-04-10 22:38
Wojownicza napisal(a):Jeśli naprawdę go kochasz to powinnaś się poświęcić i zrobić to o co prosi, w końcu każdy dojrzały związek polega na poświęceniu i wspólnym zaufaniu. Zrób to.



Wojownicza Kasiu ty chyba zapakajasz kazdego który ciebie o seks poprosi. Jesli tobie z tym dobrze to rób to a nie radz innym dziewczynom. A ja bym sie brzydził cokolwiek miec do czynienia z toba
napisał/a: Ziaba7 2007-04-11 00:34
Młode dziewczyny czasami nie zdają sobie sprawy jak bardzo ważny jest właśnie ten pierwszy raz. Ważne jest jak z kim i gdzie. Ja czekałam na mój pierwszy raz troche czasu.., i nie dlatego że nikt mi się nie trafił, wręcz przeciwnie adoratorów miałam sporo.... Ale co jest fajnego w tym że facet od momentu pierwszego spt. myśli tylko o tym kiedy to zrobimy... Facet który kocha swą partnerke i ma szczere zamiary wobec niej nie naciska na szybkie wylądowanie w łóżku. Wręcz przeciwnie będziew tych sprawach delikatny... Zastanów się czy temu chłopakowi naprawdę na Tobie zależy... Ważne jest Twoje dobro.... Mój pierwszy raz był bardzo przemyślany i byłam w 100% pewna tego i chyba dzięki temu zawdzięczam teraz taki udany sex.... poczekaj z tym a wierz mi z Toba bedzie tak samo.....