Najlepsza pora na seks

Lubię się do seksu przygotować... mało to romantyczne i spontaniczne, ale nastawiam się na niego... przygotowuje sobie ładną bieliznę, pończochy- choć nie zawsze mam na to czas :) Więc dla mnie najlepszy jest wieczór jak już mamy wszystkie obowiązki za sobą i możemy wyciągnąć z tajnej skrytki nowe nabytki z sensile.eu i wtedy mam największą ochotę... jest spokojnie, klimatycznie :D

ja to jestem zwierzęciem nocnym, wtedy jestem najbardziej aktywna :D rano to wręcz zwłoki które trzeba zwlekać z łóżka, wtedy jestem kompletnie do niczego i ostatnie o czym marzę to jakieś baraszkowanie :P

W tygodniu najlepiej wieczorem i to gdzieś po 22. A jeśli chodzi o rano to w niedziele bardzo chętnie

Dokładnie. Każda pora dobra :)

Ja głownie wieczorem :P Zazwyczaj włączamy sobie coś z np http://www.filmy69.pl/ (duzy wybor maja) i potem figlujemy z mężem :D:rolleyes:

Dla mnie każda jest pora, bo to nie zależy od pory dnia tylko od nastroju ;)

Facet mógłby i w dzień i w nocy i w południe. Niestety kobiety tak nie mają. Pora na seks jest zawsze.

Iloveszpilki napisal(a):

wydaje mi się, że z rana jest najlepsza pora, przynajmniej dla mnie

mało kto widzę tu taj tak myśli, ale ja mam podobnie :)

U nas to zależy od nastroju. Raz jest rano, a raz wieczorem. Lubimy zmieniać sex pozycje, więc stosunki są zawsze ciekawe ;)

Każda pora i miejsce jest dobre

Mnie bierze chcica około południa, albo po wypitej kawce. Dziś wyjatkowo popołudniu.
Zapraszam do przeczytania mojego nowego opowiadania: [url]www.cypryjskiemarzenie.blox.pl[/url]

Ja też standard - wieczorem po wspólnej, romantycznej kolacji :)