Dlaczego partner nie okazuje mi miłości?

napisał/a: mała_czarna 2009-04-26 21:58
I lepiej tak się łudzić niż wiedzieć na czym się stoi ?
Jak będziesz wiedziała na czym stoisz, to nawet jeśli Cie zostawi to po jakimś czasie się z tego otrząśniesz i zaczniesz korzystać z życia.
A tak to siedzisz w domu i liczysz na to, że może on przyjedzie.
napisał/a: mmadia 2009-04-26 22:08
zadzwonilam do niego.zapyatlam wprost..vzy chce te przerwwe ciagnac dow esela powiedzial nei wiem...a ja mowie nie wiesz co czujesz...on , nie wiem...wiec ja pytam to co ja mam tak czekac w nieskonczonosc..a on powiedzial, ja Ci nie kaze czekac..masz wolna reke, mozesz robic co zechcesz...pytam...moge sie bzykac na prawo i lewo, nie bedzie Ci przeszkadzalo?wiec powiedzial abym tylko o tym nie wiedzial, to rob co chceszz....noi co nnic nie osiagnelam..
napisał/a: mała_czarna 2009-04-26 22:15
Wiesz, jak dla mnie - przepraszam jeśli Cie to urazi - to dupa a nie facet skoro on taki niezdecydowany w każdej sprawie.
napisał/a: mmadia 2009-04-26 22:20
jeszcze zapytalam co nie zalezy ci..a on nie, zalezy mi...ale na razie CHCE ODPOCZAC...pytam ode mnie...on TAK...jutro ma zadzwonic..bo nie dokonczylismy rozmowy. bo byl zmeczony..hehe....i szedl spac..wiec co ?co mam zrbic..ja nawet jesli to zakoncze, on i tak bedzie dzwonil...
wiec ja nie wiem, nie wiem co mam zrobic...
napisał/a: mała_czarna 2009-04-26 22:22
Matko, co za facet ? Co to jest za odpoczywanie od siebie ? Ja rozumiem, nie spotkać się w jakiś dzień bo się chce mieć czas dla siebie - ale nie spotykać się przez kilka dni z rzędu 'bo chcę odpocząć ' ? Idiotyzm.
Jak będziecie małżeństwem to też będzie od Ciebie odpoczywał ? Ciekawe podejście ma.
napisał/a: mmadia 2009-04-26 22:25
nie wiem...on chce odpoczac, troszke go rozumiem..sie wkolko klocilismy...ja tez juz bylam tym zmeczona..i jestem dalej..mimo to kocham go...ale to tylko facet...slabiutki psychicznie...nie wiem juz w tym mozmencie czy mu zalezy?jak myslisz mała_czarna, wnioskujac po tej rozmowie telefonicznej...
napisał/a: Psychol logiczn 2009-04-26 22:27
Tak właśnie tak:)Po prostu zrób to!Chyba nie chcesz żyć złudzeniami!A jak kiedyś spotkasz go z koleżanką?:/
napisał/a: mała_czarna 2009-04-26 22:29
Jak dla mnie - ale to tylko moje zdanie- skoro on podchodzi do tego ' możesz zdradzać mnie na prawo i lewo byle bym o tym nie wiedział'- to takie coś nie świadczy o tym, żeby mu zależało.
Tak samo to, że nie wiem kiedy to się skończy, kiedy będzie wiedział czego chce.
Jak dla mnie to on się dobrze bawi i jeśli nie znajdzie nikogo kto go na tyle zainteresuje, żeby z nim być to do Ciebie wróci - a jak się nadarzy jakaś fajna 'okazja' to wybierze tą drugą.
napisał/a: mmadia 2009-04-26 22:30
co mam go zostawic?z kolezanka go raczej nie zobacze...na wesele pojdzie sam.bo zapytalam a co na wesele przyjdziesz z jakas anienka?.bo ja bede swaidkowala
napisał/a: Psychol logiczn 2009-04-26 22:34
A weź zrób mu na złości i nie odbieraj postaw na swoim że masz dość tej przerywy i nie chcesz tak!On się za pewny czuje teraz;]Musisz skrócić go w kolankach że tak to ujmę;]Cffaniak;pp
Bądź twarda i trzymaj na swoim;)
napisał/a: mmadia 2009-04-26 22:38
cwaniak cwaniak...japwoiedzialm jak teraz rozmawialismy ze go kocham i nie chce dluzej czekac..bo tesknie i jest mmi jego brak..ale cos zrobimy bo ja tak nie umiem...albo cce zapomniec albo byc dalej z nim..i co nic...masz wolna reke ...
napisał/a: Psychol logiczn 2009-04-26 22:44
Olej go tak jak on ciebie;)Coś mi mówi że jeszcze wróci:)potrzymaj go w nie pewności, nie odbieraj telefonów nie pisz;)