Nie wiem co robić:( proszę doradźcie

Jestem w związku 3 lata, kochamy się bardzo i wszystko byłoby dobrze gdyby nie ten problem... Mój narzeczony już czwarty raz wyznał mi że jest UZALEŻNIONY od pornografii. Przeszkadzało mi to bardzo ale próbowałam sobie wmawiać, że on to tylko lubi, że przecież większość facetów tak robi bo są wzrokowcami i to ja powinnam dać sobie z tym na luz. Rozmawiałam z nim o tym, pytałam czy to na pewno uzależnienie ale on zawsze twierdził ze to jest uzależnienie.
Zawsze po takiej szczerej rozmowie (średnio co dwa miesiące o tym tak poważnie rozmawiamy) dowiadywałam się coraz bardziej przerażających rzeczy o moim partnerze. Mogłabym wypisać wiele przykładów ale nie chcę zanudzać. Np wczoraj powiedział mi że to go bardzo kusi, że przypominają mu się te dziwki, że czasami analizuję takiego pornosa jak leży w łóżku, że wiele rzeczy przypomina mu o tym i tak np ostatnio jak pokazywałam mu kozaki na allegro które mi się podobają to wyobrażał sobie różne dziwki w tych kozakach i nie mógł się skupić by mi doradzić które są lepsze:eek: a potem musiał taką zobaczyć bo nie wytrzymał albo jeśli już nie ma dostępu do pornografii to szuka tego u innych dziewczyn!! Np rozgląda się za dziewczynami albo szuka na ulicy jakiegoś motywu z pornografii:( Płakał i prosił mnie o zrozumienie. Mówił, że chce się leczyć bo wie że jest to nienormalne ale nie da rady bo już wiele razy próbował. nie wiem co mam o tym myśleć, co mam zrobić, zastanawiam się czy z nim coś jest nie tak czy ja przesadzam? Czy może zaproponować mu wizytę u jakiegoś specjalisty. Teraz mam takie myśli, że skoro szuka tego u innych dziewczyn kiedy nie ma dostępu do pornografii to kiedyś może mnie zdradzić:( dlatego może powinnam to bagatelizować i nauczyć się z tym żyć? Proszę was doradźcie mi co mam robić. Kocham go i nie wyobrażam sobie życia bez niego.