Nie wyobrażam sobie seksu bez... :)

o tak, panowie potrafią sprawić, że nawet jak się nie chce, to za chwilę się chce ;)

co do pytania: bez miłości (przynajmniej w chwili obecnej), bez zabezpieczenia, bez pocałunków w takcie. Gry wstępnej być nie musi, czasem mam taką ochotę na Mojego, że to zbędne ;) Jeśli chodzi o pociąganie, to u mnie się to łączy z miłością akurat, no ale to też ważna sprawa ;)

Monini napisal(a):

nie istnieje dla mnie seks w skarpetkach

dokładnie!!

Fragma_88 napisal(a):

Nie wyobrażam sobie seksu bez chęci...

nic gorszego, niż seks z obowiązku

i bez dzikiej namiętności...

całą resztę mogę negocjowac

...bez penisa

seru napisal(a):

...bez penisa

respect


Ale tak na serio to bez miłości. Bo czym jest seks bez miłości. Zwykłym zwierzęcym aktem dla zaspokojenia swoich potrzeb :]

seru napisal(a):

...bez penisa

a tu się nie zgodzę

seru napisal(a):

...bez penisa

no wlasnie... rzeczywiscie, anwet wibrator to nie to

O jeny a seks np. w nieodpowiednich warunkach

nie wyobrażam sobie np. w krzakach

Fragma_88 napisal(a):

nie wyobrażam sobie np. w krzakach

nah, może byc całkiem fajnie jak jest ochota, to każde miejsce się nadaje

hehe Rooda666, to już by było dość ekstremalne:)

Fragma_88 napisal(a):

hehe Rooda666, to już by było dość ekstremalne:)

jeśli można to zrobic w samolotowej toalecie, to można wszędzie

a tak w temacie, to jeszcze nie wyobrażam sobie seksu bez pocałunków... uwielbiam to

Fragma_88 napisal(a):

nie wyobrażam sobie np. w krzakach

krzaki dosłownie to też nie, można się podrapać czy cuś :P ale na łące, w wysokiej trawie, bez niebezpieczeństwa, że ktoś przyłapie? dla mnie super ;)

A ja sobie nie wyobrażam seksu bez mojej Jedynej. Moze to dlatego że po prawie 8 latach razem jestem w niej szaleńczo zakochany.