NPR - naturalne planowanie rodziny

napisał/a: MonikaLuc 2007-08-03 11:13
Pobrane z http://npr.pl//index.php/content/view/51/43/

A teraz coś dla pań, które pracują na zmiany.


Ktoś pomyśli - skoro może być tyle kłopotów z mierzeniem temperatury, to ja pracująca na zmiany nie mam się co za to brać. Niekoniecznie. To, co było powiedziane przed chwilą, miało zwrócić tylko uwagę na możliwe przyczyny trudnych do zinterpretowania wykresów temperatury i przypomnieć, na co zwracać uwagę.

Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie o to, czy praca wielozmianowa ma wpływ na wykres temperatury czy nie. Trzeba być samemu dla siebie naukowcem i to po prostu sprawdzić. Znamy karty pracującej na różnych zmianach w kolejne dni pielęgniarki. Kładła się spać o różnych porach doby, ale mierzyła temperaturę zawsze po przebudzeniu się. Mimo, że były to pomiary z różnych pór dnia, wychodził z tego klasyczny wykres temperatury.
Rady dla kobiet pracujących na różnych zmianach są następujące:

Prowadzić dokładną obserwację śluzu. Dokonywać zewnętrznej obserwacji przy każdym oddaniu moczu; czy to w domu, czy w pracy, a dwa razy dziennie, w domu, obserwacji wewnętrznych.

* Jako podstawę fazy III przyjmować objaw śluzu i potwierdzać go wzrostem temperatury, aby stwierdzić, że nie mamy do czynienia z podwójnym szczytem śluzu. Stać się naukowcem dla określenia najlepszego czasu mierzenia swojej temperatury. Przez jeden czy dwa cykle mierz ją dwa, trzy razy dziennie każdego dnia i zaznaczaj na karcie różnymi kolorami. Tym samym kolorem tę samą porę mierzenia w kolejnych dniach.


Sugerujemy następujące pory mierzenia:

1. Po przebudzeniu się z najdłuższego snu
2. Przed snem, tzn. kładę się do łóżka, mierzę temperaturę, notuję i dopiero wtedy zasypiam.
3. O tej samej porze dnia, w której nie wykonujesz ciężkiej pracy i nie bezpośrednio po posiłku.


Na końcu takiego cyklu pojawią kolorowe wykresy na tej samej karcie. porównując je z objawem śluzu lub szyjki można powiedzieć, który jest najbardziej czytelny i odpowiada obrazowi śluzu. Porę mierzenia temperatury z najbardziej czytelnego wykresu należy przyjąć na przyszłość. Przy różnych kłopotach z wykresem temperatury bardzo ważna jest obserwacja śluzu. Pilnujemy wyznaczania dnia szczytu i czterech dni jego zanikania, a wzrost temperatury, jest potwierdzeniem odbytego jajeczkowania. Potwierdzeniem, że był to prawdziwy szczyt. Do wyznaczenia okresu poowulacyjnej niepłodności stosujemy regułę B, ponieważ opiera się ona głównie na objawie śluz lub szyjki, a temperaturę traktuje jako wskaźnik potwierdzający.

Jeśli porą mierzenia będą godziny wieczorne, to wyznaczając początek trzeciej fazy, należy dla potwierdzenia objawu śluzu wziąć pod uwagę nie trzy, lecz cztery dni wyższej temperatury, bowiem temperatury mierzone wieczorem mogą wzrastać o dzień wcześniej niż mierzone rano.
napisał/a: ~gość 2007-08-03 15:32
MonikaLuc napisal(a):Po przebudzeniu się z najdłuższego snu


Czasem nie śpię całą dobę. I co wtedy?

To nie jest wymowka, że pracuję na zmiany i nie mogę..
Ja po prostu nie chcę stosować NPR.
Ale może ktoś z tego jeszcze skorzysta..

Dla mnie koniec tematu
napisał/a: MonikaLuc 2007-08-03 15:34
Donia1981 napisal(a):To nie jest wymowka, że pracuję na zmiany i nie mogę..
Ja po prostu nie chcę stosować NPR.

ależ oczywiście :) każdy wybiera metodę taka z jaka jest mu dobrze i OK. Zamieściłam bo stwierdziłam tak jak Ty:
Donia1981 napisal(a):Ale może ktoś z tego jeszcze skorzysta..


no i
Donia1981 napisal(a):Dla mnie koniec tematu
OK
napisał/a: arTemida 2007-10-13 01:00
NPR super.
od zawsze wiedzieliśmy z narzeczonym że tylko one i nic wiecej.
rok przed slubem zaczeły sie pomiary zeby byc dobrze przygotowanym w godzinie zero
i całkiem niedawno bylismy w poradni zeby poszerzy nasza wiedze, rozwiac watpliwości co do temperatur i tam dobra nowina!
otoz pani twierdziła że jej wystarczy sama obserwcja śluzu.i to mi dało nadzieje że skoro jej to i mi bo o ile łatwiej jest obserwować śluz 3 razy dziennei niż wstawać o tej samej porze, wiedzieć czy sie jest przeziębionym, czy po alkoholu wynik jest miarodajny. dla mnie te temperatury są za trudne.
a NPR i tak najlepsze
napisał/a: nescafe2 2008-07-05 17:51
witam, jestem nowa ale poczytałam i cos od siebie dolącze. wogole bardzo fajnie znalezc takie forum-jakos tu u was przyjaznie

stosuje NPR od 5 lat - jak dla mnie super ale o czyms waznym nie przeczytalam w zadnym wątku i dlatego sie wypowiadam.....mianowicie chodzi o nauke. czlowiek uczy sie na błedach, a jak nie na bledach to po prostu przez doswiadczenie (mam nadzieje ze piszę z sensem )....

do rzeczy....mierzylam temperature przed slubem i sprawdzałam sluz i byly zapiski no ale tak- my po 6 miesiacach znajomosci zaręczyny a po kolejnych 6 mies slub no i wiecie co ? bardzo nam sie spodobalo NPR itd ale jakb to powiedziec bylismy tak bardzo siebie spragnieni, ze wspolzycie to wypadalo co 2 dni !!!!!!!!!!i tak prawie przez rok ...ja studiowalam maz zaczal rozwijąc firmę i no kurcze zabepieczalismy sie prezerwatywą, to nie bylo latwe, ze wzgledow religijnych a takze swiatopogladowych. po roku (caly czas mierzona temp, zapiski itd) stwierdzilismy koniec z gumą i wtedy poszlismy na calosc. bylo fajnie naprawde duzo sie zmienilo.

zmienilo sie podejscie mojego meza do mnie, do seksu, do mojego ciala. moej podejscie do samej siebie sie zmienilo. jak to? a tak, ze ten okres wstrzemiezliwosci wywarl na nas tak ogromny wplyw. czlowiek sie sto razy zastanowil, nie mozna dzis? dlaczego?, no zona jest plodna...to piekne...trzeba zaczekac, posznowac. przytulic sie i ponarzekac ze tak bardzo bysmy chcieli ....a tu trzeba czekac np do soboty...no ale w sobote!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!sie dzialo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i to bylo piekne..to oczekiwanie.

po 1,5 roku stosowania NpR zaszlam w ciąze planowaną . mamy coreczke(2 lata 9 miesiecy). w ponad 2 lata po urodzeniu sie corki zaszlam drugi raz w ciaze planowaną (jestem w 7 miesiacu ciązy)....zamierzam stosowac NPR bo wiem ze warto!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2008-07-05, 17:56 ]
wiem, ze tu rok przerwy ale jak mozecie to wroccie tu dziewczyny i napiszcie co uwas? i jak sie sprawdza NPR
pozdrawiam

[ Dodano: 2008-08-01, 22:29 ]
no ale wy jestescie
nikt juz nie stosuje NPR?????????
napisał/a: kania3 2008-09-24 14:58
fajnie, że powstał taki temat, poczytałam i nawet postanowiłam się nauczyć:) problem jest tylko taki, że zawsze mniej więcej zauważałam zmiany i to co się we mnie działo, ale jak mam teraz wszystko zapisywać, to jak na złość mam wrażenie że nie zmienia się NIC
napisał/a: arTemida 2008-09-24 15:27
nescafe napisal(a):nikt juz nie stosuje NPR?????????

stosuje, stosuje i to z bardzo dobrym efektem
co prawda to dopiero troche ponad 4 miesiące ale wszystko idzie zgodnie z planem
napisał/a: kania3 2008-09-25 00:20
a ja mimo tego ze sie ucze to się jakoś boję temu zaufać... na razie mi z moich obserwacji nic nie wynika i to mnie przeraża i zniechęca..
albo to ja taka niecierpliwa jestem, dopiero zaczynam a chce juz efekty widzieć;)
napisał/a: arTemida 2008-09-25 09:29
Cierpliwości a wszystko się wyklaruje
jakbyś potrzebowała pomocy to pisz
napisał/a: aniawawa1 2008-09-25 09:38
Ja stosuje juz troche ponad rok i jak na razie wszystko zgodnie z planem, mam nadzieje ze dalej tak bedzie .
Ta metoda ma jeszcze jeden plus - jest przyjazna alergikom .
No i tak jak pisaly dziewczyny pozwala zauwazyc wszystkie zmiany i ciaze (no moze nie po tygodniu ale po ok dwoch tygodniach, za to znana jest dokladna data owulacji co pomaga usalic date porodu) i rozne inne nieprawidlowosci.
Jak dla mnie bardzo dobra metoda.
napisał/a: kania3 2008-09-28 13:38
arTemida napisal(a):Cierpliwości a wszystko się wyklaruje
jakbyś potrzebowała pomocy to pisz


bede pamiętać, dziękuje

na razie czekam i obserwuję, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
napisał/a: Sortis 2008-09-28 16:20
wierzycie w NMPR a w krasnoludki i smerfy też wierzycie? KAŻDY kto na danym etapie swojego życia WYKLUCZA chęć posiadania dzieci powinien zabezpieczać się NA PRAWDĘ.Prezerwatywa środki hormonalne itp itd. Pamiętajcie że stosunek przerywany i kalendarzyk to nie metody antykoncepcyjne. Naopowiadają dzieciom głupot a potem 16 w ciąży...

jeżeli ktoś nie zmartwi się że jest w ciąży, dopuszcza taką możliwość NMPR są jak najbardziej ok. Wpadnę to nic się nie stanie.