Obawa

napisał/a: Escherichia1 2012-04-21 08:45
Lojer napisal(a):
Escherichia napisal(a):Dotykasz swoich miejsc intymnych,


A po co miałby dotykać swoich miejsc intymnych ? Petting to petting. Chyba jego założeniem jest zajmowanie się miejscami intymnymi partnera/-ki.

Teoria teorią, praktyka praktyką.. Nie będę się w dawać w szczegóły, ale czasem ręce powędrują także do swoich miejsc intymnych podczas takich zabaw.
Zresztą tłumaczymy coś osobie, która chce się "oczyszczać".
A raczej chciała... zuch chłopak! :)
napisał/a: ~gość 2012-04-21 09:58
Lojer napisal(a):A po co miałby dotykać swoich miejsc intymnych ? Petting to petting. Chyba jego założeniem jest zajmowanie się miejscami intymnymi partnera/-ki.
hm szczerze mówiąc nie spodziewałam się po Tobie takich słów. Po Tobie w sensie po człowieku bodajże w moim wieku i chyba już jakiś czas uprawiającemu seks ;)
napisał/a: Lojer 2012-04-21 13:17
vanilla napisal(a):hm szczerze mówiąc nie spodziewałam się po Tobie takich słów. Po Tobie w sensie po człowieku bodajże w moim wieku i chyba już jakiś czas uprawiającemu seks


Zapytałem, bowiem szczytem głupoty dla mnie jest dotykanie swoich miejsc intymnych (czy ich dotknięcie) w trakcie pettingu, który z założenia ma ogniskować się na partnerce czy partnerze. Nie dość, że rodzi to oczywiste ryzyko w postaci "upaprania" partnerki spermą (w przypadku gdy mówimy o dotykaniu się mężczyzny vis a vis kobieta), to jest to po prostu dla mnie niezrozumiałe w świetle kontaktów seksualnych z 2 osobą, aby dotykać siebie. Albo daje się doznania (poprzez dotykanie tej 2 osoby) albo się je odbiera (będąc dotykanym przez tą 2 osobę). Dla mnie tak to winno wyglądać.

Jak zwykle cięty języczek.
napisał/a: ~gość 2012-04-22 10:27
No ok jak jest sam "petting" no to dobrze, ale w czasie całego że tak powiem wydarzenia to akurat dotykanie samego siebie w niczym nie przeszkadza, bo uwaga może to podniecać tą drugą osobę. Dając rzekomo sobie przyjemność możesz ją dawać partnerce/ partnerowi ;)
Lojer napisal(a):Jak zwykle cięty języczek.
że niby czyj :P
Lojer napisal(a): Dla mnie tak to winno wyglądać.
no to dla Ciebie, ale nie znaczy, że coś jest głupotą, bo po co tak pisać. Dla kogoś Twoje zabawy mogą być głupie, ale po co się od razu obrażać nawzajem :)
napisał/a: Escherichia1 2012-04-22 16:22
Lojer napisal(a): to jest to po prostu dla mnie niezrozumiałe w świetle kontaktów seksualnych z 2 osobą, aby dotykać siebie.

oh!

vanilla napisal(a):No ok jak jest sam "petting" no to dobrze, ale w czasie całego że tak powiem wydarzenia to akurat dotykanie samego siebie w niczym nie przeszkadza, bo uwaga może to podniecać tą drugą osobę. Dając rzekomo sobie przyjemność możesz ją dawać partnerce/ partnerowi

się zgadzam, się ;) ;)