Obojętność zabija....

napisał/a: sorrow 2008-10-31 22:13
napisał/a: lonelyAngel 2008-10-31 22:22
dziekuje.... :)
napisał/a: Alucard 2008-11-01 00:00
no to ja też przyłącze się




proszę :D i mam nadzieję że w świecie rzeczywistym będzie miał ktoś Cię przytulać na codzień


Pozdrawiam
napisał/a: lonelyAngel 2008-11-02 13:35
dziekuje Ci ;* od razu lepiej :)
napisał/a: ~gość 2008-11-02 15:06
ja też nie pozostane obojętny - ściskam, obejmuje, przytulam i całuje
napisał/a: ~gość 2008-11-02 16:52
a może jeszcze mały babski przytulak? ;) mam nadzieję, że też akceptowalna forma :D
napisał/a: lonelyAngel 2008-11-08 22:14
jak najbardfziej.. dziekuje za wszystkie przytulaki :D *
napisał/a: MałaMalutka 2008-12-03 23:46
przeczytalam caly ten watek i powiem tak: miłość ci wszystko wybaczy! tylko warunek jeden musi obydwojgu zalezec! ja sobie tez niewyobrazam siebie z kims innym no po porstu NIE i powiem ci (wam) cos... mozna zabronic kontaktu ze znajomymi a nawet rodzina! tak MOZNA z ta rodzina moze i przesadzam ale moj mial juz sporo wykladow na temat swojej (pseudo) rodzinki nie raz slyszalam ze moja jest najlepsza a jego do dupy ( w sumie racja ;) ) ale od razu wywalalam mu setke przykladow ktore pokazywaly jasno kto ma racje ;) nigdy nie mowilam "bo tak" zawsze mialam kontre i mocny argument! a co do znajomych to klocilam si ez nim dluuugo nim przejrzal na oczy i teraz nie musze mu zabraniac sam dostrzegl wiele rzeczy tzego si eciesze :) i powiem wiecej LUDZIE SI EZMIENIAJA! ja zmienilam w sobie wiele i on tez sporo :) dzieki temu zyjemy ze soba szczesliwie! po prostu pewnego dnia zrozumial ze nie ma zwiazkow idealnych ze mnie kocha i zyc beze mnie nie moze i ze gadka "jest tylekobiet na swiecie" to po prostu zenada bo owszem jak sie nie kocha mozna poszukac innego i przyjdzie to z latwoscia ale jak si ekocha to i tak i tak sie bedzie chcialo swoja ukochana druga polowke MILOSC PRZEZWYCIEZY WSZYSTKO! A kazdy ma wady jak i zalety...zawsze mozna trafic gorzej o czym tu jakos nikt nie mowi ;) tak naprawde nawet nie przytoczylas konkretnych sytuacji tylko po prostu ardzo ogolny opis jego zachowan a juz wszyscy go "zbesztali| nie bronie chlopaka ale tez go nie skreslam po tym co przeczytalam z twoich wypowiedzi. on albo ci enie kocha albo sadzi ze wszystko jest ok bo nie widzi od ciebie zadnych sygnalow ;) do faceta trzeba ostrzem! pogon go zobaczysz jak szybko zmadrzeje i jak szybko si ezmieni ;)
napisał/a: Viki_85 2009-01-04 19:12
Hej Kochana!

Wiesz miałam tzn właściwie mam podobny problem - chodzi tu o to poczucie niskiej wartości oraz o nieobliczalnego partnera... grzebałam trochę w necie i znalazłam pare spoko materiałów które pomogły mi zrozumiec mój problem...jest taki artykuł...dałabym ci linka ale chyba nie moge na forum linkowac
W każdym razie poszukaj "czym jest uzależnienie od drugiej osoby" Pani Moniki Zubrzyckiej-Nowak

Tam dowiedziałam sie ze nawet osoba o wysokim poczuciu własnej wartości przy zetknięciu z kims nieobliczalnym (z kimś porywczym, lub pijącym alkohol) moze CAŁKIEM SIE POGUBIĆ!

JA sie dopiero ucze poznawac wlasne słabości ale mam szczera nadzieje ze Tobie się uda już wkrótce !!

POWODZENIA!!