Ojciec zdradził matkę

napisał/a: Igor91 2009-04-25 19:14
Witam,
Mam ogromny problem. Kilka dni temu przyłapałem ojca na zdradzie i nie wiem czy mamie o tym powiedzieć. Moja mama wyjechała na 2 tyg na szkolenie. W domu zostałem z ojcem i młodszym bratem. W ten poniedziałek wróciłem ze szkoły bardzo wcześnie, zdziwiłem się że ojciec też tak szybko wrócił i bierze prysznic. Ale poszedłem do swojego pokoju. Za chwilę usłyszałem dochodzące z pokoju śmiechy i jęki więc postanowiłem to sprawdzić. Gdy wszedłem do sypialni rodziców doznałem szoku, ojciec kochał się z inną kobietą. Stałem osupiony w progu sypialni . Po chwili ojciec z kochanką mnie zauważyli. Pobiegłem do swojego pokoju i się zamknąłem. Ojciec błagał żebym otworzył te "cholerne" drzwi i że to nie tak jak myśle. Ale ja się nic nie odezwałem. Cały czas siedziałem w pokoju. Aż wrócił ze szkoły mój młodszy brat, którym się opiekowałem pod nieobecność mamy. Ojciec już nie wiedział jak do mnie zagadać, cały czas go ignorowałem. Później jednak postanowił przeprowadzić ze mną poważną rozmowę i wyjaśnić "niby to co źle zrozumiałem". Nie będę przytaczać słów jakie z mojej strony wyszły do ojca, ale nie potrafiłem się powstrzymać.

Za 2 dni wraca moja mama i nie wiem czy jej o tym powiedzieć. Mam sto myśli na minutę, nie wiem czy będę potrafił przed nią udawać że nic się nie stało. Jeśli jej powiem załamie się. Nie chodzi tu o mnie, ja sobie jakoś poradzę, bo wkońcu mam 17 lat. Najbardziej chodzi mi jednak o mojego młodszego brata. On ma dopiero 8 lat i szczęśliwe jak dotąd dzieciństwo. Jest fantastycznym dzieciakiem i jeśli powiem mamie zniszcze mu dzieciństwo. Najgorzej że będzie musiał dokonać wtedy wyboru między matką a ojcem, a wiem że kocha obojga tak samo.

Ta cała sytuacja jednak mnie przerasta, nie wiem co mam zrobić, dlatego proszę was o pomoc. Co Wy byścia w mojej sytuacji zrobili??
napisał/a: ~gość 2009-04-25 20:22
Radziłabym powiedzieć, dziecko może mieć dalej dwóch rodziców nawet po rozwodzie a Ty nie masz obowiązku się tak męczyć, Twojego ojca to już nie skomentuję. Im dłużej to tłumisz w sobie tym gorzej będzie dla Ciebie. A może Twoja mama wcale nie jest szczęśliwa z ojcem i potrzebuje takiego pretekstu żeby sę go pozbyć?
napisał/a: ~gość 2009-04-25 20:27
BeatrixKiddo napisal(a):Radziłabym powiedzieć, dziecko może mieć dalej dwóch rodziców nawet po rozwodzie a Ty nie masz obowiązku się tak męczyć,
zgadzam się w 100%!!! jeszcze jest bezczelny mówiąc:
Igor91 napisal(a):że to nie tak jak myśle
normalnie bez komentarza!!!
napisał/a: voice02 2009-04-26 02:44
Drogi Igorze!

Jesteś dobrym i mądrym chłopakiem. To ty zażądaj od ojca rozmowy i określenia się co do spraw. Zapytaj go wprost:
Tato, co zamierzasz z tym zrobić?
Zobaczymy co odpowie. Ty nie idź na żadne kompromisy, ani z nim, ani ze sobą. Oświadcz mu, że nie zamierzasz się z tym męczyć. I jeśli on nie powie matce, to będziesz zmuszony powiedzieć to ty. Chodzi o to, by sprawę załatwili między sobą dorośli, a ty żebyś się nie gryzł z tym czy powiedzieć, czy nie. Bo niestety powiedzieć będzie trzeba... Szkoda, że z ojca nie masz wzoru, ale to już nie twój problem. Poradzisz sobie! Pozdrawiam
napisał/a: mantra1 2009-04-26 08:22
Nie wyręczaj ojca. Powiedz mu, że ma matce powiedzieć, może najlepiej w jej obecności żeby nie mógł się wykręcić. Niestety, zatajenie tego może tyko zaszkodzić twojej psychice. Powiedz przy matce tak: Powiesz jej co zrobiłeś? Jeżeli nie, to ja powiem.

Takie jest moje zdanie. Im szybciej tym lepiej.
napisał/a: Igor91 2009-04-26 18:19
Dziękuje wam za pomoc. Powiedziałem mu w prost że jeśli nie powie mamie to ja to zrobię. Twierdzi że jej powie ja wróci. Zobaczymy... Mama wraca jutro więc będzie ciężki dzień, ale chcę mieć to juz za sobą.
Jeszcze raz wam dziękuje i pozdrawiam.
napisał/a: MałaAgacia 2009-04-26 20:17
hmm skoro ojciec czuł się na tyle swobodnie by tę babę sciągnąć do łóżka Twojej mamy i jeszcze się z panią wygłupiać i brac prysznic to można domniemywac, że nie jest to ich pierwszy raz...

Ojciec będąc z mamą sam na sam, może jej nie powiedzieć prawdy. Ty przecież źle widziałeś i źle zinterpretowałeś sytuację to on przekaże mamie
"wlaściwą" wersję. Że się przytulali albo opowiadali kawały
napisał/a: ~gość 2009-04-26 20:20
Też tak myślę żemoże coś nawymyślać albo że jesteś przeciwko niemu. Nie wiem o której Twoja mama wraca ,ale lepiej jeszcze dziś jej powiedz że ojciec ma Ci coś ważnego do powiedzenia bo jeszcze wyjdziesz na tego złego i edypsko zazdrosnego. I bądź przy tej rozmowie, a jak zaczie krecić to od razu kawa na ławę bez skrupułów.
napisał/a: ~gość 2009-04-26 20:33
od siebie dodam, że faktycznie zatajenie i tłumienie w sobie emocji związanych ze zdradą ojca nie jest w przyszłości dobre. Bliski mi człowiek (też mężczyzna) miał podobną sytuację tylko mając 11 lat (potem to do niego dokładniej dotarło) i od tamtej pory nienawidzi swojego ojca. Fakt, że było to dla niego na tyle hmm brudne, że sam by tego nie zrobił, ale jednak ślad to odcisnęło bardzo negatywny. Dlatego najlepiej, żeby mama się dowiedziała, żebyś nie był sam z tym piętnem (a i ona może być za to wdzięczna, chociaż to na dwoje babka wróżyła), ale wg mnie koniecznie od ojca powinna się dowiedzieć. A jeśli no z jakichkolwiek przyczyn nie doszłoby do ujawnienia, to ja bym sobie ulżyła jadąc po ojcu ostro... Sama mam o wiele mniejszy problem w porównaniu ze zdradą, ale też nie wiem co z tym zrobić, bo mój stary za to lubi sobie popatrzeć na gołe dupy w necie :/ Następnym razem jak go złapię (nie jest w 100%tach obcykany w kompie i nieraz zminimalizuje przeglądarkę zamiast ją wyłączyć i różne rzeczy znajduję...) to go zjadę po prostu... Mamie mówić nie mam zamiaru...
napisał/a: MałaAgacia 2009-04-26 20:44
vanilla, Sorry za , ale ja sama patrzę na te "gołe dupy w necie" i nie koniecznie jest to coś złego. No chyba, że mama stanowczo zakazuje a ojciec ją z premedytacją ignoruje to co innego... brak szacunku dla mamy.
napisał/a: ~gość 2009-04-26 20:47
aha no ok, skoro nie widzisz nic złego w patrzeniu na zdjęcia rozebranych facetów mając swojego własnego to spoko. ja widzę, dlatego mam zamiar z ojcem na ten temat pomówić ;) wiesz, dla mnie co innego filmy, co innego zdjęcia powypinanych wiadomo-czego, ale to indywidualna kwestia :)
napisał/a: MałaAgacia 2009-04-26 20:50
vanilla, no tak indywidualna nie wątpliwie. Nam obojgu wirtualni ludzie nie przeszakadzają. Koniec.