On mnie zawstydza

napisał/a: nevermind1989 2009-11-06 23:45
Mój problem polega na tym, że od jakiegoś czasu podoba mi się pewien chłopak- ode mnie z roku, a nawet z grupy. Na ogół jestem osobą bardzo towarzystką, wygadaną.. z każdym potrafię znalesc wspolny jezyk. Ale kompletnie nie wiem, jak zagadac do niego. Kiedy siedze obok Niego, czasem sie zdrarzy, że jak pracujemy w parach jestem z Nim- nie potrafię kompletnie zagadać, włącza mi się blokada, a jeśli już coś powiem to nudy o kołach, zajęciach itd.. zazwyczaj jednak milcze. Nawet spojrzeć się na Niego wstydze! Nigdy tak nie miałam. I nie powinnam. Jestem na II roku, więc znam go rok.. chyba rok powinien wystarczyc mi, zeby sie 'oswoic'. Chciałabym dowiedzieć się czy kogos ma, czy jest wolny.. pogadać.. umieć kokietować, ale nie potrafie!! napisałam ma wczoraj smsa, beznadziejnego- po czasie stwierdzam.. z zapytaniem o pewna sprawe dotyczaca zajęc, ale oczywista.. ktora nie wymagała pytania. Teraz mi dziwnie, bo nie odpisał. Dzis go nie widzialam, jutro sie zobacyzmy na zajeciach. Udam, ze nie pamietam, ze pisałam jakiegokolwiek smsa. No, ale z drugiej strony mogl nie miec kasy na koncie.. Co Wy o tym myslicie? Jak zaczac 'działac'?
napisał/a: Misia7 2009-11-09 08:06
nevermind1989, Masz ułatwioną sprawę bo jesteście razem w grupie. Możesz zagdać o zajęciach, egzaminach itd. Kwestia przełamania się. Inaczej się nie da. Może próbuj stopniowo, powoli. Zapytaj co u niego, co słychać, jak mu minał weekend.
nevermind1989 napisal(a):Teraz mi dziwnie, bo nie odpisał. Dzis go nie widzialam, jutro sie zobacyzmy na zajeciach. Udam, ze nie pamietam, ze pisałam jakiegokolwiek smsa. No, ale z drugiej strony mogl nie miec kasy na koncie

Może rzeczywiście nie miał pieniędzy na koncie, albo zwyczajnie nie miał czasu na odpisanie a po tem o smsie zapomniał.