oszukala i zdradzila;(

napisał/a: ocbs 2012-09-10 11:08
Witam, jestem w zwiazku od 3 lat z moja dziweczyna,mieszkamy od pol roku razem,jest nam ze soba wspaniale.Nigdy nikogo tak nie kochalem i ona tak samo,nigdy nie bylismy tak szczesliwi od kad sie poznalismy.To uczucie jest magiczne i wyjatkowe,nigdy czegos takiego nie czulem.Bardzo sie starmy o siebie,starmy dac sobie nawzajem jak najwiecej.Bardzo do siebie pasujemy,akceptujemy swoje wady,mowimy sobie wszystko.
Oboje jestesmy wrazliwi i to bardzo,duzo juz ze soba przeszlismy.Pokonalismy juz duzo trudnosci i klutni.

jakis rok temu mielismy bardzo trudne chwile,nastapil jakis kryzys,oboje bylismy tym zmeczeni i wyczerpani.Wszytko bylo zle ona i ja robilismy bledy za bledami,oboje cerpielismy.przechodzily nas mysli,,czy to juz koniec,czy nasza milosc sie wypalila?,,
Az wkoncu on powiedziala ze juz dluzej tak nie moze,ze chce odejsc,po to zeby zobaczyc czy to milosc.Ja tego nie chcialem starsznie mnie to bolalo widzialem ze ja tak samo.Kiedy to nastapilo myslalem ze to koniec koncow i ze musze o tym zapomniec,zyc dalej,mowilem sobie ze juz nic do niej nie czuje,ze kiedys znajdzie sie lepsza.Spotykalem sie z innymi kobietami,znalazlem sobie pocieszycielke bylem z nia dwa tygodnie.Ciagle czegos mi w niej brakowalo,wiedzialem ze robie cos wbrew sobie.Ona nie byla tak jak moja ex,nie rozumiala mnie tak.Wiedzialem od znajmoych ze moja byla tez miala rozne przygody z innymi facetami.az wkoncy po czasie miesiaca Ona sie do mnie odezwala,spotkalismy sie,opowiadlismy co u nas slychac,brakowalo nam siebie,przegadalismy cala noc i postanowilismy zaczac jeszcze raz!ona powiedzial wsztko prawie co robila przez czas jak nie bylismy razem ja jej tak samo,byly flirty,pocalunki itp ale nie bylo sexu z innymi,nie bylem zly na nia ,ona na mnie tez nie.minal rok i jest super miedzy nami.Ale ostanio dowiedzialem sie czegos co mnie rozwalilo.Gdalismy sobie o tym co bylo kiedys,Ona powiedziala ze nie wiem o wszytkim co sie wtedy stalo,wyznala mi ze przez ten kryzys byla strasznie zalamana i kilka dni przed rozstaniem spotkala sie z kolega z ktorym dawno sie nie widziala,zaczeli ze soba flirtowac,pocalowali sie,on ja oczarowal soba,dal jej propozycje zostaw swojego obecnego i badz ze mna i tak zrobila.Ale po rozstaniu ze mna dotarlo do niej co zrobila,nie byla z tamtym typem dalej podobno i nie uprwiala sexu ale jednak naruszyla wiernosc bo kiedy jeszcze bylismy razem to sie wydazylo,i dowiedzilem sie po takim czasie ehhhh.co mam robic teraz? nie chce odejsc,chce wybaczyc bo wiem ze ona tego mocno zaluje i to widze,co o tym myslicie?

chce znac danie dojzalych ludzi a nie cwaniaczkow ktorzy napisza zostaw ja i miej wsztko gdzies
napisał/a: ~gość 2012-09-10 13:30
A czemu uważasz, że zostawienie wiarołomnej osoby, która po 3 wspólnych latach kopnęła Cię w tyłek dla kolegi a potem wróciła z podkulonym ogonem nie mówiąc wszystkiego jest cwaniactwem ?
napisał/a: anius130 2012-09-10 14:29
Z tego co napisałeś można przypuszczać, że Twoja dziewczyna jest "tą jedyną". Z inną nie będziesz tak szczęśliwy jak przy niej. Zdradziła Cię i wiem, że to niesamowicie boli lecz musisz pamiętać, iż ludzie popełniają błędy. Nie jesteśmy istotami idealnymi, ani Ty ani ona. Postaraj się jej wybaczyć tę chwilę słabości do której przecież się przyznała (a to nie było łatwe i wymagało dużo odwagi). Nie da się tego zrobić w jednej chwili, potrzeba roku lub więcej, ale jeśli ją kochasz to wybaczysz.
Życzę Ci abyś był w stanie zbudować z nią związek od nowa i na zawsze. Pozdrawiam
napisał/a: twojam1 2012-09-14 12:30
Z jednej strony Cię zdradziła, a z drugiej sam przyznałeś, że i tak wszystko między Wami się sypało. Przemyśl dobrze, czy warto rozpamiętywać dawne dzieje zamiast myśleć o przyszłości. Kochasz ją, a ona Ciebie. Czy można chcieć czegoś więcej?