paparazzi - potrzebuję dowodów zdrady

napisał/a: JadwigaAnna 2008-04-15 08:15
Witam wszyskich.

Wiem, że to co robię może jest bez sensu i z pewnością niektórzy skrytykują takie postępowanie. Temat różnego rodzaju zdrady przewija się przez forum w największym stopniu i budzi największe emocje. Na pewno nie jedno z Was znalazło się w podobnej sytuacji jak opiszę bardzo po krótce, aby za bardzo się nie rozpisywać. A ja mam do Was prośbę.
Mam przyjacółkę, która była szczęśliwą żoną bez żadnych podejrzeń. Obecnie jak nigdy dotąd przestała być pewna swojego męża, a dyskusja i pytania o to czy kogoś ma czy nie, nie ma większego sensu ponieważ i tak powie NIE - wiele razy o tym czytałam, w swoim życiu też się z tym spotkałam. Potrzebuje 100% dowodu aby postawić wszysko na ostrzu noża - wóz albo przewóz - albo ona i dziecko, którego się spodziewają, albo inna ... i tu zaczynają się schody. Szukamy kogoś kto mógłby być takim "paparazzi". Teren Warszawa.

Dzięki za każdą pomoc albo sugestię.
napisał/a: ~bemm 2009-07-01 20:06
może prywatny detektyw bardziej he?
ALICJAtoJA
napisał/a: ALICJAtoJA 2009-07-01 21:44
a jakaś przyjaciółka lub znajoma??której mąż nie zna??albo jakiś facet, kolega?
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-07-01 21:49
detektyw najlepszy
napisał/a: chuchilla 2009-07-02 07:26
Bez obrazy ale to nie ma żadnego sensu. Może posłać za nim detektywa, może zamontować mu pluskwę w samochodzie czy komórce, program szpiegujacy w notebooku ale to nic nie zmieni. Nie ma do niego zaufania i związek i tak trafi @#$. Jeśli ma podstawy - mąż wszystko przed nią ukrywa (nie ruszaj komórki, to mój komputer, poczta to rzecz święta itd) i żyją w 2 osobnych światach to zdrada albo jest albo kiedyś będzie bo wspólnota umarła. Wiec niech mu każe wybierać razem 100% czy osobno zamiast szukać czy nie upadł w tej trudnej drodze.
Chyba że już wszystko sie rozlecialo i potrzeba dowodów żeby były porządne alimenty dla dziecka.