penis

michalooo1 napisal(a):

otóż nadchodzi ten czas abym wraz ze swoja dziewczyna zaczal wspózyc.

A jesteś gotowy na ewentualne konsekwencje rozpoczęcia współżycia? "Nadchodzi ten czas" na współżycie, a co z resztą? Co z odpowiedzialnością?

michalooo1 napisal(a):

ale nie jestem pewnien czy wszystko jest ze mna okey. to znaczy moj penis wzwodzie jest ustawiony pionowo, prawie lezy mi na brzuchu i nie wiem czy to nie bedzie mi przeszkadzalo podczas seksu.

Wszystko z Tobą ok ;) . Przecież jakbyś położył się na partnerce to i penis trochę zmieni swoje ułożenia, nie będzie cały czas "leżał' na brzuchu ;)

michalooo1 napisal(a):

no i oczywiscie czy dam rade zaspokoic swoja dziwczyne.

No tego to już nikt z nas Ci nie powie :P

michalooo1 napisal(a):

moze troche sie stresuje bo to bedzie moj pierwszy raz i nie chce zle wypasc

pierwszy raz niekoniecznie musi być idealny, rzadko kiedy taki bywa więc nie stresuj sie tak :) . Piszesz "mój" czyli Twoja partnerka ma już pierwszy raz za sobą?

Jurni, juz w sumie odpowiedziała, ale ja tylko potwierdzę, wszystko z Tobą ok :)

zadaj sobie pytanie: czy jestem gotowy na ewentualne bycie ojcem za 9 miesiecy? zanim dojdzie do tego stosunku

michalooo1 napisal(a):

nie chce zle wypasc ;/.

jeśli sie tego boisz, to ja bym z seksem czekała. Wiesz jaki jest najfajniejszy 1. raz? Jak wiesz, że nawet jeśli nie wyjdzie, to nic sie nie stanie i ta 2. osoba nie pomyśli nic złego, bo Cie kocha. Wiadomo, że za 1. razem mało komu wychodzi i jesi dziewczyna ma się śmiać czy coś to po co Ci taki start i potem kompleks na niewiadomo ile miesięcy a może i lat? Za rękę i do parku, kina, rozmawiać, spędzać czas, pogłębiać więź, a potem jak juz uznacie, ze takie pierdoły jak nieudany seks nie są dla Was w ogóle istotne, to dopiero wtedy do łóżka.

Podpisuję się pod tym, co pisze Surija

Jeżeli nawet nie wiesz jak wygląda penis we wzwodzie to jak chcesz sie w ogóle zabierać za współżycie?