Pierwsza randka

napisał/a: Brayan 2009-07-25 23:39
Mam problem chodzi mi o pierwszą randke kopletnie nie wiem czy mi wyjdzie.
Planuje zabrac ją do kawiarni wręczyć jej bukiet róż czy to dobre rozwiązanie?
o czym mam rozmawiac na pierwszej randce?
napisał/a: mrs7 2009-07-25 23:52
Najważniejsze to się wyluzować, wiem ze to latwo powiedzieć ale robiąc z siebie sztywniaka w garniturze z bukietem róz chyba niewiele zdziałasz.Oczywiście wszystko zależy od dziewczyny z którą idziesz, powinienes ja troche znac wiedziec co lubi itd. Powinienes okazać pewna dozę nonszalancji ale i szarmancji, oczarować ja czymś. Jeśli jej kompletnie nie znasz to tez dobrze, może badz bardziej nieprzewidywalny, spontaniczny np. spotkacie sie i najpierw jakis spacer po parku, potem jak bedzie miala ochote to kawiarnia a jak nie to restauracja...to co mam na mysli to nie planuj za bardzo tego zdaj sie na zywiol a reszta pojdzie juz z gorki. Jedyne co Ci moge doradzic to z bukietem róż (niezbyt oryginalnym zresztą) trudno sie poruszać, proponuje cos bardziej porecznego, np. bratki :)
napisał/a: szprycha1 2009-07-26 00:00
No bardzo fajny pomysl ja bym chciala tak a co do tematu rozmow musi samo sie rozwinac nic na sile musicie sie dogadywac i znalesc wspolne teamty i bedzie dobrze :)
napisał/a: ~gość 2009-07-26 09:10
jeśli nie jest zagorzałą obrończynią natury, to możecie iść na spacer po łące czy parku i po drodze zbieraj dla niej polne kwiatki do bukietu :)
napisał/a: Brayan 2009-07-26 17:20
Mniej bałbym się jechać na wojnę niż iść z dziewczyną na randke.Niewiem Czy się uda ale spróbuję na spacer do parku wręczyć jej róże bo wiem że lubi?
napisał/a: JAWS 2009-07-26 22:58
na wstępie mówię, że sam bym potrzebował takiej rady :P ale napiszę Ci coś, co o tym myślę

bukietu nie kupuj jej - to tak jakbyś chciał kupić jej względy, zastanów się, czy ma Ciebie polubić za kasę, czy za to jaki jesteś

jak chcesz zerwać kwiatki na łące to już lepiej :P jak będziesz zrywał kilka to nie mów jej od razu, że to dla niej ;p
ona się wczuje w sytuację i będzie fajniej, możesz nieść te kwiatki i jak będziecie się żegnali to dopiero jej daj, bo będą jej przeszkadzać, możesz wziąć ze sobą czerwoną wstążkę, tylko ją dobrze schowaj, pod koniec zwiążesz nią bukiet, oczywiście pamiętaj o kokardce

z rozmową będzie najgorzej :P ale to prawie całość sukcesu :P
rozmawiać możecie o tym, co Was połączyło, byliście razem związani ostatnio (wtedy ta dziewczyna powinna się bardziej skupić i uznać rozmowę za ciekawą, a tym samym Ciebie :P Tobie też powinno być wtedy lżej)



gdy nie będziecie mieli o czym gadać, pamiętaj jedno - ona też chce Ci się podobać i będzie starała się coś wymyślić...niekoniecznie perpetuum mobile
napisał/a: Misia7 2009-07-27 13:52
Brayan, Myślę, że ten bukiet na pierwszej randce to trochę za oficjalnie. Lepiej bęzie jak kupisz jej jedną różę z ładną kokardką. Ja pamiętam, że kiedyś spotykałąm się z takim chłopakiem, który na każdą randkę przynosił mi właśnie jedną różę. Strasznie mi się to podobało. Poza tym pomysł z kawiarnią super. No i rozmowa. Może zacząć rozmowę od pytania co dzisiaj robiła, jakie ma plany na wakacje, czy gdzieś wyjeżdzała. Co u niej ogólnie. Po tem rozmowa sama się potoczy i będzie ok. Tylko się wyluzuj i nie denerwuj. Na pewno wszystko będzie dobrze.
napisał/a: Brayan 2009-07-28 19:31
No dobra jedna róża i wreczyć jej na koniec a co z ubiorem?
garnitur chyba nie musi być? wystarczy zawykle Jeansy i bluza?
napisał/a: Misia7 2009-07-29 08:08
Brayan, Ja bym różę dała zaraz na początku. Co do ubioru to pewnie, że nie garnitur, ale też nie tak zwyczajnie jak na co dzień chodzisz. Mogą być dżinsy i jakaś rozpinana koszula i będzie ok
napisał/a: ~gość 2009-07-29 10:25
rozpinana koszula, pod nią koszulka dla mnie to bardzo uniwersalny, ale nie roboczy strój :) bluza może być, tylko daruj sobie kaptur na głowie (nie wiem czy nosisz, tak tylko za wczasu mówię :) )
napisał/a: JAWS 2009-07-30 12:27
Brayan napisal(a):a co z ubiorem?
garnitur chyba nie musi być? wystarczy zawykle Jeansy i bluza?


Nie spiesz się, w garniturze to będziesz szedł z nią do ślubu.
Dobra jest koszula z kołnierzykiem, będziesz jej podświadomie przypominał policjanta albo żołnierza, a one lecą na takich :) jak chcesz to możesz przyjść od razu ubrany jako komandos.

Będzie dobrze :) i pamiętaj, że wystarczy, że ubranie będzie czyste i w miarę nie pogniecione.
napisał/a: ~gość 2009-07-30 14:30
Nie ma co się bać, kobiety nie gryzą (one robią znacznie gorsze rzeczy) :D

Daruj sobie garnitur i jakiś przesadnie oficjalny strój, byle by było porządnie, czysto i schludnie. Z bukietami to też nie ma co przesadzać, ot najwyżej tak jak tu już zostało wspomniane, jeden taki kwiatek, czy może jakiś mały bukiecik. Nie planuj rozmowy, bo ona i tak potoczy się inaczej. Ogólnie po prostu trzeba być sobą i już. I nie staraj się na siłę, bo można tym odnieść odwrotny skutek.

Powodzenia ;)