Pigułka "po" - jakie jest Wasze zdanie?

Oczywiście, że jestem za. Cieszę się, że w Polsce tego typu tabletki będą dostępne bez recepty. Lepiej wziąć pigułkę niż usunąć ciążę.

Każda kobieta ma prawo sama decydować o swoim życiu,oczywiście zawsze ponosi się jakieś konsekwencje.Najwięcej jednak do powiedzenia na temat ciąży i antykoncepcji bądź aborcji mają mężczyźni i ludzie starsi w wieku nieproduktywnym.
Jestem za pigułką po....a nastolatki mają rodziców. Dzieci się wychowuje a nie hoduje, to jednak istoty rozumne,wiem bo mam w domu nastolatka.

Moja koleżanka kiedyś wzięła pigułkę po i wylądowała w szpitalu. Ale to nie była ta zatwierdzona teraz przez Unię, tylko jakaś inna. Tak czy siak to na pewno silny środek. Jestem za jego legalnością, na pewno pomoże np. kobietom zgwałconym.

Myślę, że to dobre rozwiązanie w niektórych przypadkach, ale na pewno nie powinno być stosowane przez młodzież.

Mysle ze dobre rozwiazanie. U mnie dostepna jest bez recepty, w drogerii ja nawet dostaniesz. Nie stosowalabym jednak zamiast antykoncepcji.

Tak, zamiast antykoncepcji na pewno nie. Tylko w naprawdę beznadziejnych przypadkach, gdy nie ma innego wyjścia.

Szkoda, że ma być dostępna od 15. roku życia. Właśnie dla tych młodszych dziewcząt byłaby najbardziej przydatna.

A ja właśnie uważam, że młodzieży najbardziej się przyda, bo dorośli z definicji są bardziej odpowiedzialni. Ale na pewno nie powinno móc się kupić więcej niż jednej tabletki w krótkim czasie.

Ja też jestem za i wkurza mnie, że przeciwnicy uważają, że kobiety są tak nierozumne, że jak będzie dostępna bez recepty, to na pewno będą ją "jeśc na potęgę" jak witaminę C....

Ja już jestem w wieku, w którym taka tabletka nie jest mi do niczego potrzebna, ale popieram. Paradoksalnie kilkadziesiąt lat temu łatwiej było z antykoncepcją niż dzisiaj.

Zdecydowanie za! Abstrahując, że Polska powinna bez negacji przyjąc postanowienia europejskie, nie rozumiem dlaczego osoby niemające nic wspólnego z problemem zabierają głos.

Powinna być dostępna, znam wiele rodzin z 5, 6 dzieci bo nie stać ich na zabezpieczenie i nie stać na wychowanie kolejnego dziecka. Dość często są to rodziny patologiczne gdzie sex i alkohol nie współgrają z odpowiedzialnością..