pigułki lesinelle

napisał/a: fasoles 2011-05-23 22:36
Cześć dziewczyny, czy któraś z Was może bierze tabletki antykoncepcyjne lesinelle? Lekarz mi przepisał i za kilka dni zaczynam pierwszy blister. To jest podobno jakaś nowość.
Napiszcie jeśli bierzecie jak się czujecie i czy macie po nich ochotę na sex.
Pozdrawiam
napisał/a: ewelinee 2011-05-28 16:17
Hej,

Biorę je już drugi miesiąc. Jak dla mnie są ok. Odkąd zaczęłam je brać nie zauważyłam spadku chęci na sex, poprawiła mi się cera i nawet schudłam 1,5 kg :) Nie czuje się taka spuchnięta przed okresem. Co do samopoczucia to czuje się bardzo dobrze, na razie nie miałam jeszcze żadnych skutków ubocznych.
napisał/a: ~gość 2011-05-29 09:20
ewelinee, spadek libido często następuje nieco później, ja przy sylvie20 na początku nawet miałam wzrost, potem się posypało. Ale miejmy nadzieję, że Tobie posłużą :)
napisał/a: Liliyah 2011-05-31 19:33
Tak naprawdę to kwestia indywidualna, także musisz obserwować swój organizm, ale jeżeli są to tabletki nowej generacji, to powinny być o mniejszej zawartości hormonów, tym samym mniej skutków ubocznych. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok:)
napisał/a: fasoles 2011-06-17 20:13
Liliyah napisal(a):Tak naprawdę to kwestia indywidualna, także musisz obserwować swój organizm, ale jeżeli są to tabletki nowej generacji, to powinny być o mniejszej zawartości hormonów, tym samym mniej skutków ubocznych. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok:)




Biorę Lesinelle od ponad 2 tygodni i czuję się po tych pigułkach naprawdę świetnie, nie puchnę jak przy innych (Cilest, Logest, Yaz) i nie stwierdziłam braku ochoty na sex Mam nadzieję, że wreszcie wyprodukowano świetne pigułki
Napiszcie jeśli bierzecie to samo, ciekawa jestem jak się czujecie
Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny !!!
napisał/a: ~gość 2011-06-17 22:02
fasoles napisal(a):Biorę Lesinelle od ponad 2 tygodni i czuję się po tych pigułkach naprawdę świetnie, nie puchnę jak przy innych (Cilest, Logest, Yaz) i nie stwierdziłam braku ochoty na se
a przy tamtych tabletkach już tak szybko miałaś opisywane przez Ciebie objawy? Bo mi libido na początku brania wręcz rosło, maleć zaczęło po kilku tygodniach dopiero...
napisał/a: Escherichia1 2011-06-17 22:38
vanilla napisal(a):a przy tamtych tabletkach już tak szybko miałaś opisywane przez Ciebie objawy? Bo mi libido na początku brania wręcz rosło, maleć zaczęło po kilku tygodniach dopiero...

ja na swoich pierwszych tabsach mialam wscieklizne macicy.. robilismy to po 6-7 razy dziennie.. zmienilam tabsy, kiedy moj K. zaczal mi odmawiac :P no dramat byl :P
napisał/a: Kokieteria 2011-06-18 00:36
Escherichia napisal(a):zmienilam tabsy, kiedy moj K. zaczal mi odmawiac :P no dramat byl
napisał/a: Escherichia1 2011-06-18 20:29
Kokieteria napisal(a):
Escherichia napisal(a):zmienilam tabsy, kiedy moj K. zaczal mi odmawiac :P no dramat byl

Ty sie nie smiej.. mnie az nosilo.. on po jakims czasie mej wscieklizny mial dosc i powiedzial, ze trzeba cos z tym zrobic :P
napisał/a: fasoles 2011-06-20 10:05
vanilla napisal(a):
fasoles napisal(a):Biorę Lesinelle od ponad 2 tygodni i czuję się po tych pigułkach naprawdę świetnie, nie puchnę jak przy innych (Cilest, Logest, Yaz) i nie stwierdziłam braku ochoty na se
a przy tamtych tabletkach już tak szybko miałaś opisywane przez Ciebie objawy? Bo mi libido na początku brania wręcz rosło, maleć zaczęło po kilku tygodniach dopiero...



Ja po tygodniu brania Cilestu miałam zawroty głowy i wymiotowałam, tak samo było po Microgynonie. Po kilku dniach brania Logestu byłam nie do życia, ciąglę mi się spać chciało i chodziłam jak naćpana.... Po tygodniu brania Yaz też się źle czułam, głowa mnie prawie cały czas bolała, prawie od razy spuchłam.... Lekarze zawsze mówili, że to tak na początku i że minie, ale po 3-4 miesiącach nie mijało... To była masakra. Przetestowałam naprawdę sporo tabletek i żadne nie były dobre dla mnie. Nawet plastry. Po Lesinelle czuję się wreszcie dobrze, mogę normalnie funkcjonować - na libido też nie narzekam. Zostanę na pewno przy Lesinelle
Pozdrawiam
napisał/a: ~gość 2011-06-20 11:00
W takim razie muszę zakodować tą nazwę, bo mi też m.in. cilest nie pasował, więc jak lekarz będzie chciał mi tabsy dać (ale ja już nie chcę raczej), to spytam o te :)
napisał/a: ewelinee 2011-06-24 22:42
fasoles napisal(a):
vanilla napisal(a):
fasoles napisal(a):Biorę Lesinelle od ponad 2 tygodni i czuję się po tych pigułkach naprawdę świetnie, nie puchnę jak przy innych (Cilest, Logest, Yaz) i nie stwierdziłam braku ochoty na se
a przy tamtych tabletkach już tak szybko miałaś opisywane przez Ciebie objawy? Bo mi libido na początku brania wręcz rosło, maleć zaczęło po kilku tygodniach dopiero...



Ja po tygodniu brania Cilestu miałam zawroty głowy i wymiotowałam, tak samo było po Microgynonie. Po kilku dniach brania Logestu byłam nie do życia, ciąglę mi się spać chciało i chodziłam jak naćpana.... Po tygodniu brania Yaz też się źle czułam, głowa mnie prawie cały czas bolała, prawie od razy spuchłam.... Lekarze zawsze mówili, że to tak na początku i że minie, ale po 3-4 miesiącach nie mijało... To była masakra. Przetestowałam naprawdę sporo tabletek i żadne nie były dobre dla mnie. Nawet plastry. Po Lesinelle czuję się wreszcie dobrze, mogę normalnie funkcjonować - na libido też nie narzekam. Zostanę na pewno przy Lesinelle
Pozdrawiam


Ja też sie źle czułam po Cilescie. Logestu nie brałam akurat. Po plastrach Evry byłam też nie do życia :/ Jak na razie zaraz będzie trzeci miesiąc brania Lesinelle i czuje sie wspaniale. Fasolas, a ile płaciłaś, za Lesinelle? Ja kupuje po 26.90 zł