placac na randce
napisał/a:
paskudnica
2009-01-26 23:41
czesc
Niedanwo poznalam pewnego gostka spotkalismy sie placil on za wszytsko..z dosw wiem,ze faceci nie daja zazwyczaj na drugiej randce dac zaplacic sobie kobiecie, wiec zagadke mu jakas zrobilam i ze stawiam nastepnym razem..
no i zgadl(a wcale nie bylo latwo;))
pyt. placic najlepiej na koncu zostawiajac normalnie z napiwkiem( idziemy na jedzenie;P)
czy na poczatku. z reguly wszedzie wole placic na poczatku, ale z jedzeniem to zazwyczaj jakos tak ze na koncu, co innego w klubach kawiarniach...(bo jeszcze zapomni sie wyjsc bez zaplaty:P)
Niedanwo poznalam pewnego gostka spotkalismy sie placil on za wszytsko..z dosw wiem,ze faceci nie daja zazwyczaj na drugiej randce dac zaplacic sobie kobiecie, wiec zagadke mu jakas zrobilam i ze stawiam nastepnym razem..
no i zgadl(a wcale nie bylo latwo;))
pyt. placic najlepiej na koncu zostawiajac normalnie z napiwkiem( idziemy na jedzenie;P)
czy na poczatku. z reguly wszedzie wole placic na poczatku, ale z jedzeniem to zazwyczaj jakos tak ze na koncu, co innego w klubach kawiarniach...(bo jeszcze zapomni sie wyjsc bez zaplaty:P)
napisał/a:
sorrow
2009-01-27 00:05
Jeśli przychodzi klener/kelnerka, to płacisz na końcu z napiwkiem (jeśli wszystko było ok). Jesli kupujesz przy ladzie, to płacisz od razu.