Pokochać jeszcze raz ...

napisał/a: pistacja6 2007-07-03 20:36
OStatnio zaczęło się psuć między mną a moim mężem a jesteśmy dopiero rok po ślubie... CZasem myśle że już mnie nie kocha... JA go bardzo kocham i nie chciałabym go stracić i właśnie dlatego do was pisze Co mam zrobić by znów mnie pokochał tak jak kiedyś Czy to jest jeszcze wogóle możliwe Czekam na wasze rady !
napisał/a: nitka1987 2007-07-05 20:40
http://www.polki.pl/forum/showthread.php?t=357 kobieta na tym forum ma zblizony problem do twojego. podajesz zbyt malo szczegolow aby moc udzielic ci konkretnej rady.
z kolei na innym forym zostawilas posta typu-i co z tego ze znow wam sie uklada? czy jakos tak jak facet pisal ze znow mu dobrze z zona, nie wiem jak mam cie rozumiec. moze tam bylo zapytac jak to zrobil.
moze napisz wiecej szczegolow..?
pozdrawim i zycze szykiego i dob.rozwiazania swojego problemu! :)
napisał/a: starbuck78 2007-07-20 00:13
a ja zamowilam obraczki w Aparcie :)) mieszanka bialego i zoltego zlota, sliczne, z brylantem (w wresji dla kobiety). Juz sie denerwuje przed slubem....
napisał/a: ~melni 2007-07-23 13:47
kurcze szok !! rok po ślubie ?? i już takie pytania ? takie problemy ?? oj nie rokuję temu małżeństwu długiej przyszlości ..
napisał/a: Mari 2007-07-24 00:00
pistacja napisal(a):OStatnio zaczęło się psuć między mną a moim mężem a jesteśmy dopiero rok po ślubie... CZasem myśle że już mnie nie kocha... JA go bardzo kocham i nie chciałabym go stracić i właśnie dlatego do was pisze Co mam zrobić by znów mnie pokochał tak jak kiedyś Czy to jest jeszcze wogóle możliwe Czekam na wasze rady !


A on widzi to w twoich oczach?,czy jego uszy spijają smak twojego szeptu?


pozdrawiam :)
napisał/a: mima 2007-07-25 14:55
Słyszałam i czytałam o kryzysach a małżeństwie. pierwsze pojawiają sie właśnie po roku. Jest to okres tzw. docierania. Myślę, że powinniście porozmawiać, szczerze, powiedz co czujesz, super by było żeby on także się rozgadał :) I to nie musi być prawdą, że wasze małżeństwo nie ma szans, jeśli go kochasz to staraj się je uratować. A może ma jakieś problemy? o których nie chce rozmawiać i nie musi jego zachowanie znaczyć że nie kocha. Walcz o swoje szczęście.
Z całego serducha życzę powodzenia!