pokochałem ale czuje że już nie wróci..

napisał/a: KOCHAMaleeeeeee 2015-02-14 23:56
pokochałem dwa lat temu kobietę w której jest dusza anioła, kazda chwila razem była dla innych jedynie scena z filmu o pięknej milosci, a my nic nie graliśmy byliśmy zwazkiem w którym było paralizujace uczucie, nie do opisania, jedynie do przezycia... zadajecie sobie pytanie dlaczego odeszla? zawiniłem swa glupota obiecałem wspaniale zycie, ze kupimy mieszkanie, zamieszkamy razem będziemy wspaniala kochajaca się rodzina.. za bardzo chciałem jej to zapewnić, 8godz pracy było za mało wiec pracowałem od 12 do 15 godz, chciale już to dac, ale gdzie czas dla Niej, o tym nie pomyslalem i przestala zauwazac moja osobe tak jak zrobiłem z jej osoba pracując :( to nie wszystko... jest 328km ode mnie i chce wyjechać 100x dalej, chce pojechać żeby ja zatrzymać, lecz znam warunek mam zostać na stale, dziś nie mogę 27 lutego mam rozprawe, wiem ze gdy pojade i wroce już jej nie zobaczę, a czas do sprawy może przekreslic moja szanse.. zawiodłem ale chce żeby nadal była obok mnie, wraz z jej Coreczka która tez kocham...