Pokonana przez matkę chłopaka...

Hm, myślę, że gdyby jego matka faktycznie byłaby nienormalna, to zabroniłaby mu się z Tobą spotykać już dużo wcześniej, nie po półtora roku. Może naprawdę on bardzo się zmienił (skoro pije, kradnie, itd.), a matka po prostu nie wie jak mu pomóc, więc chwyta się nawet i takich sposobów. Hm, a Ty myślisz, że robiłaś cokolwiek, co mogłoby mieć na niego aż tak zły wpływ? I jak wygląda ta jego degradacja? Co jeszcze, oprócz kradnięcia kasy na korepetycje? Jak wygląda sprawa jego picia i nieuczenia się? Pozdrawiam.