Pomocy!!!!!!!!

ale sie strasznie wkurzylam pol nocy nie moglam spac jak wyszlam na balkon i przypomnialam sobie jak siedzialalm z nim w samochodzie i jak sie przytulalismy to same lzy i polecialy...... tn jego zapach i w ogole caloksztalt... wczoraj mu napisalalm takiego esa ze go chyba zatkalo i nie odpisal.... ale pozniej to przemyslalam i przeprosilam go
alenie odpisal mi....... on mysli ze jezeli zadzwoni to ja juz lece normalnie.. ale prawda jest takak ze jak on zadzwoi to jestem gotowa wszystko zrobic..... wiem glupia jestem.. ale dalej jestem w rozterce dzisiaj on przyjedzie z ukrainy poznym wieczorem i znajac go to pewnie zadzwoni zebym wyszla o 1 albo o 2 w nocy..... nie wiem juz sama???

GOLD-FISH wiem jestem taka ale przeciez sie juz nie zmienie...../ pol mojej mijescowosci go nienawidzi i w ogole. moj brat jak sie dowiedzial ze bylam z nim na dyskotece to chcial go bic.... on jest glupi ale troche go rozumiem , martwi sie o mniei nie pozwoli zeby jakis chlopak zrobil mi krzywde....

Piszesz, ze jesteś głupia, ze twój brat jest głupi ?! Hallo?! I Ty się zastanwawiasz czy wychodzić do niego o 1 czy 2 w nocy?! Chciałam Ci nie odpisywać, ale nie wytrzymałam. Chłopaka nie zatkało po tym Twoim ,,mocnym" smsie. On Cię i go zlał- brzydko mówiąc. Dlatego nie odpisał na kolejnego ,,z przeprosinami". Skoro inni go nie nawidzą to widocznie Ty jesteś ślepa. Niestety.